Dopłaty do pensji, jako pomoc publiczna, powinny być wypłacone tylko tym firmom, które naprawdę ich potrzebują. W przeciwnym razie rząd naraziłby się na zarzut marnotrawienia państwowych pieniędzy.
Specjalny nadzór nad wydatkowaniem takich środków nie powinien jednak polegać na tym, że urzędnik danego starostwa lub urzędu marszałkowskiego subiektywnie ocenia, któremu przedsiębiorcy należą się subsydia, a któremu nie. W takiej sytuacji może się bowiem zdarzyć, że ta sama firma dostałaby subsydia w powiecie X, a w powiecie Y już nie. Będzie to zależało wyłącznie od decyzji urzędnika. Aż tak duża władza zawsze rodzi też pokusę, aby wykorzystać ją na własną korzyść i przyznać komuś dopłaty za drobną opłatą. W końcu według starej zasady własność państwowa jest dobrem wszystkich obywateli.