Trzy centrale związkowe przygotowują wspólne wystąpienie do prezydenta Lecha Kaczyńskiego dotyczące ustawy o emeryturach pomostowych, z prośbą o jej zawetowanie - poinformował przewodniczący "Solidarności" Janusz Śniadek.

Jak powiedział Śniadek dziennikarzom w Białymstoku, w najbliższych dniach, wystąpienie podpisane przez "Solidarność", OPZZ oraz Federację Związków Zawodowych trafi do Kancelarii Prezydenta.

Związkowcy liczą też na spotkanie z Lechem Kaczyńskim

"Naszym celem jest doprowadzenie do niepodpisania tej ustawy, skierowanie jej ponowne do Sejmu i podjęcie uczciwej, rzetelnej debaty publicznej o kosztach, o tym, jak ma wyglądać w Polsce system emerytalny" - dodał przewodniczący "Solidarności".

Jego zdaniem, obecnie nic - poza wolą większości parlamentarnej - nie stoi na przeszkodzie utrzymania systemu wcześniejszych emerytur.

Pytany, co się stanie, jeśli jednak prezydent nie zawetuje ustawy, Śniadek powiedział, że "Solidarność" wówczas "pójdzie ścieżką" zaskarżenia ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. Podkreślił, że dla związku w przypadku tej ustawy "nie weto jest celem", ale "znalezienie sensownego, kompromisowego rozwiązania".

Uważa, że nowa ustawa oznacza likwidację emerytur pomostowych, a obecnie obowiązujący system wcześniejszych emerytur kosztuje np. "ułamek" tego, ile kosztuje utrzymanie przez państwo Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. "O tym się nie mówi" - dodał Śniadek.

Powiedział też, że jedynie z mediów, "a nie od partnera rządowego" wie o uzgodnieniach ze Związkiem Nauczycielstwa Polskiego sprawy emerytur pomostowych dla tej grupy zawodowej, a za partnera związkowego w sprawie emerytur uważa nie ZNP, ale OPZZ.

Śniadek poinformował, że 17-18 grudnia, w ramach Związkowych Dni Protestu, "Solidarność" zorganizuje w Warszawie kolejną akcję protestacyjną.

Śniadek: to akcja dotycząca wielu spraw i wielu branż, a nie tylko emerytur pomostowych

Niewykluczone są też akcje branżowe, takie jak wtorkowa akcja związkowców - kolejarzy, ale o szczegółach nie mówił.

Zaapelował do rządu o podjęcie z partnerami społecznymi rozmów o tym, "jak zabezpieczyć pracowników w Polsce przed złymi skutkami kryzysu finansowego".

"Niestety do dzisiaj nie doczekaliśmy się poważnego potraktowania ze strony rządu (...), stąd nasza akcja protestacyjna" - dodał przewodniczący "S".

Emerytury pomostowe mają objąć ok. 250 tys. osób. Prawo do nich ma stracić ok. 750 tys. osób (m.in. artyści, dziennikarze oraz część kolejarzy). Ustawa w tej sprawie ma wejść w życie 1 stycznia 2009 r.

Termin podpisania lub zawetowania przez prezydenta ustawy o emeryturach pomostowych upływa 15 grudnia.