Chorzy rolnicy ubezpieczeni w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego nie będą musieli już składać wniosków o wypłatę zasiłku chorobowego.
Uproszczenie procedury ubiegania się o zasiłek chorobowy jest wynikiem uruchomienia automatycznego oprogramowania umożliwiającego KRUS pobieranie z ZUS elektronicznych zaświadczeń lekarskich o czasowej niezdolności do pracy. Przy czym lekarze wystawiający poświadczenie choroby dla rolników już wcześniej zostali poinformowani przez ZUS, że w takim przypadku jako miejsce ubezpieczenia muszą wpisać KRUS. Jednocześnie na medyku ciąży obowiązek, by przy wystawianiu e-ZLA na żądanie pacjenta sporządzić wydruk zaświadczenia lekarskiego oraz poinformować go o konieczności dostarczenia tego dokumentu do jednostki KRUS (w celu ustalenia prawa do zasiłku chorobowego).
Natomiast jeśli rolnik otrzyma dotychczasowe zwolnienie w papierowej wersji (zielona kopia) potwierdzające czasową niezdolność do pracy, wówczas będzie musiał sam go dostarczyć do kasy albo drogą pocztową, albo osobiście.
Możliwość wystawiania e-zwolnień w systemie pracowniczym obowiązuje od początku roku. Mogą je wystawiać lekarze, dentyści i felczerzy. Zmianę wprowadziła ustawa z 15 maja 2015 r. o zmianie ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2015 r. poz. 1066). To na jej podstawie do końca 2017 roku pacjent może otrzymać od lekarza papierowe zwolnienie wystawione na formularzu (ZUS ZLA) albo w formie elektronicznej (e-ZLA). Natomiast od 1 stycznia 2018 r. wydawane będą wyłącznie zwolnienia elektroniczne.
Przy czym rząd przygotował już nowelizację ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego, która znacznie uprości sposób potwierdzania dokumentów przez lekarzy.
– Po zalogowaniu się na swój profil na Platformie Usług Elektronicznych ZUS lekarz wystawiający e-ZLA nadal będzie musiał dokonać potwierdzenia tej transakcji, ale przy wykorzystaniu mechanizmu funkcjonującego bezpośrednio w systemie ZUS. Aktualnie prowadzimy prace mające na celu wypracowanie najsprawniejszego i najszybszego mechanizmu uwierzytelniania – wyjaśnia Wojciech Andrusiewicz.
– Po ich zakończeniu propozycja będzie konsultowana ze środowiskiem lekarskim oraz innymi zainteresowanymi – dodaje.