W 2009 roku zmieni się algorytm podziału środków budżetowych na system ratownictwa. Ma jednak obowiązywać tylko przez rok.
Wczoraj wszystkie kluby parlamentarne opowiedziały się za uchwaleniem nowelizacji ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym (PRM), który wprowadza nowy algorytm podziału środków na funkcjonowanie karetek pogotowia w poszczególnych województwach. Ma on jednak obowiązywać tylko w 2009 roku.
- Resort zdrowia pracuje nad dużą nowelizacją ustawy o ratownictwie. Zaproponujemy w niej kompleksową zmianę zasad finansowania systemu - zapewnia Marek Twardowski, wiceminister zdrowia.
Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że dzięki wprowadzeniu nowego algorytmu w 2009 roku wszystkie województwa dostaną więcej pieniędzy na pokrycie kosztów działalności karetek pogotowia. W większości województw będzie to wzrost o kilkanaście procent w stosunku do tego roku (np. świętokrzyskie, wielkopolskie).
Część posłów wyraziła jednak swoje wątpliwości, czy faktycznie nowy algorytm zapewni wyższy poziom finansowania ratownictwa we wszystkich regionach.
- Nowy podział środków może powodować obniżenie wydatków w ośmiu województwach. Problem ten może dotyczyć regionów o dużej populacji - mówi Aleksander Sopliński z PSL.
Obecnie przy obliczaniu środków z budżetu państwa, jakie przypadają na ratownictwo w poszczególnych regionach, bierze się pod uwagę liczbę ludności, gęstość zaludnienia, konieczność dotarcia karetki na miejsce zdarzenia w określonym czasie oraz liczbę zdarzeń wywołujących stan zagrożenia zdrowotnego. Nowy algorytm uwzględnia dodatkowo dwa kryteria - liczbę zespołów ratownictwa medycznego ustaloną w planach zdrowotnych danego województwa i proporcję średniego kosztu karetki typu podstawowego (bez lekarza) do średniego kosztu funkcjonowania zespołu specjalistycznego. Działanie tych ostatnich jest droższe, bo oprócz ratowników w jego skład wchodzi również lekarz.
- W 2009 roku województwa otrzymają o 600 zł więcej niż w tym na pokrycie kosztów działania zespołów karetek typu podstawowego i o 900 zł więcej na karetki specjalistyczne - mówi wiceminister zdrowia.