Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy apeluje o zmiany w organizacji Państwowego Egzaminu Specjalizacyjnego (PES). W ocenie związku obecnie jest on niewłaściwie przeprowadzany.

OZZL proponuje m.in., by młodzi lekarze przed przystąpieniem do egzaminu specjalizacyjnego znali zamknięty spis podręczników, zawierających wiadomości wymagane w czasie testu.

"Można by w taki sposób skonstruować umowy z osobami formułującymi pytania, aby - po przeprowadzeniu egzaminu - pełny spis pytań był jawny. Można by też - w tak rozległej specjalizacji jak choroby wewnętrzne - ustalić jaką część pytań zajmują pytania z poszczególnych jej dziedzin i odpowiednio wartościować trudność pytań" - czytamy w piśmie OZZL do dyrekcji Centrum Egzaminów Medycznych.

Związek podkreśla, że specjalista chorób wewnętrznych nie musi mieć wiedzy takiej, jak specjaliści w poszczególnych działach interny. Według niego, konieczna jest także poprawa technicznych warunków zdawania PES.

"Dlaczego nie pozwolić na zgłaszanie uwag do poprawności pytań również po zakończeniu pisania testu - na przykład przez następne dwie godziny. Dzisiaj czas poświęcony na formułowanie uwag jest czasem straconym dla pisania odpowiedzi. Także przywrócenie zasady, że raz zdany test nie wymaga powtórnego zdawania przy +oblanym+ egzaminie ustnym lub praktycznym oraz nielimitowanie ilości możliwych "podejść" do egzaminu testowego - są postulatami merytorycznie uzasadnionymi i łatwymi do realizacji" - napisali związkowcy.

Także w ocenie Naczelnej Rady Lekarskiej, medyczny egzamin specjalizacyjny z zakresu chorób wewnętrznych, którego w sesji jesiennej nie zaliczyło 47 proc. młodych lekarzy, był wadliwe przygotowany.

Rada podkreśla, że jest zaniepokojona przebiegiem egzaminu. "Po szczegółowej analizie sprawy NRL stwierdza, że fakt niezaliczenia egzaminu przez 47 proc. zdających spowodowany był wadliwym jego przygotowaniem. W związku z tym NRL zwraca się do ministra zdrowia o spowodowanie niewliczania tego egzaminu do maksymalnej liczby egzaminów, które można powtarzać" - napisano w listopadowym stanowisku Rady.

Portal "Rynek Zdrowia" podawał w listopadzie, że egzaminu nie zdały m.in. osoby z doktoratami, z dziesięcioletnim doświadczeniem, wykonujące skomplikowane zabiegi. Na egzaminie pojawiały się pytania o bardzo rzadkie schorzenia, z którymi lekarz być może nigdy nie będzie miał okazji się spotkać w swojej praktyce.

Medycy apelują o zmianę formy egzaminu, który dzisiaj - ich zdaniem - nie przystaje do rzeczywistości. Dlatego lekarze założyli Stowarzyszenie Inicjatywa Protest PES. Działania nowego stowarzyszenia poparły inne lekarskie organizacje, m.in. OZZL i Stowarzyszenie Młody Lekarz.