Przepisy, które w przypadku zbiegu uprawnień do różnych form wsparcia wymagają wyboru jednego z nich, nie mają zastosowania, gdy dotyczą dwójki dzieci. Tak uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy.
Rozpatrywał on sprawę matki, która starała się o świadczenie pielęgnacyjne z tytułu opieki nad niepełnosprawną córką i o świadczenie rodzicielskie na urodzonego w październiku 2015 r. syna. Gmina, powołując się na art. 27 ust. 5 ustawy z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 114 ze zm.), poinformowała skarżącą o konieczności wybrania jednej z dwóch form wsparcia. Zgodnie z brzmieniem tego przepisu w sytuacji zbiegu uprawnień do wymienionych w nim świadczeń, m.in. rodzicielskiego i pielęgnacyjnego, przysługuje tylko jedno z nich. W związku z tym matka złożyła oświadczenie, że decyduje się na to drugie, ale jednocześnie postanowiła odwołać się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego (SKO). Organ ten nie uwzględnił jednak jej zarzutów, wskazując, że gmina prawidłowo uznała, że pobieranie świadczenia pielęgnacyjnego na jedno dziecko wyklucza możliwość przyznania świadczenia rodzicielskiego na drugiego potomka.
Inne stanowisko w tej kwestii zajął natomiast WSA w Bydgoszczy, do którego trafiła skarga na decyzję SKO – postanowił bowiem uchylić rozstrzygnięcie kolegium oraz to wcześniejsze wydane przez gminę. Wskazał wprawdzie, że art. 17c ust. 9 pkt 4 ustawy nie pozwala na pobieranie świadczenia pielęgnacyjnego i rodzicielskiego na to samo dziecko, ale nie dotyczy to badanej sprawy. WSA uznał, że gmina i SKO dokonały błędnej wykładni art. 27 ust. 5, bo przyznanie jednego ze świadczeń na skutek zbiegu uprawnień na podstawie wyboru rodzica nie odnosi się do sytuacji, gdy sprawowana jest opieka nad różnymi dziećmi. Dlatego matce przysługują odrębne uprawnienia z osobna w stosunku do każdego potomka. Sąd dodał też, że wyłączenie wynikające z art. 27 miałoby zastosowanie tylko wtedy, gdyby doszło do zbiegu uprawnień w sensie podmiotowym zarówno co do osoby sprawującej opiekę, jak i podopiecznego.
– Jest to dosyć zaskakująca interpretacja przepisów. Skoro kwestia zbiegu uprawnień do świadczenia na jedno dziecko jest uregulowana w odrębnym przepisie, to właśnie dlatego wprowadzony został art. 27 ust. 5, aby podobne zastrzeżenie wprowadzić w stosunku do samej osoby uprawnionej – zauważa Magdalena Rynkiewicz-Stępień, zastępca dyrektora Miejskiego Centrum Świadczeń w Opolu.
Dodaje, że do tej pory zostały wydane dwie odmowy w sprawach podobnych do tej, którą rozstrzygał WSA. Od jednej złożone zostało odwołanie, które czeka na rozpatrzenie przez SKO.
– Mieliśmy jedną sprawę w kolegium i nasza decyzja została uchylona. SKO powoływało się właśnie na to, że nie nastąpił zbieg uprawnień – informuje Damian Napierała, zastępca dyrektora Poznańskiego Centrum Świadczeń.
Z kolei Piotr Spiżewski, kierownik działu świadczeń rodzinnych MOPS w Puławach, zwraca uwagę, że jest to jedna z pierwszych spraw rozstrzyganych przez WSA, bo świadczenie rodzicielskie obowiązuje dopiero od stycznia br. Możliwe więc, że kolejne wyroki będą inne.
ORZECZNICTWO
Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy, sygn. akt II SA/Bd 617/16.