Miesiąc temu jeden z kasjerów w naszym sklepie zostawił kasetkę z pieniędzmi w pomieszczeniu do wypoczynku. Kasetka zaginęła. Na skutek zaniedbania pracownika nasza firma poniosła szkodę w wysokości 5 tys. zł i wystąpiliśmy do sądu przeciwko pracownikowi z pozwem o odszkodowanie. Pracownik zaproponował nam zawarcie ugody i chce obniżenia odszkodowania. Czy to jest zgodne z przepisami? Wyrównanie szkody powstałej w mieniu powierzonym przy odpowiedzialności materialnej może nastąpić na podstawie ugody zawartej między pracownikiem a pracodawcą. Wtedy zgodnie z art.121 kodeksu pracy wysokość odszkodowania może być obniżona, przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, a w szczególności stopnia winy pracownika i jego stosunku do obowiązków pracowniczych.

Warto pamiętać, iż ugoda zawarta przez pracodawcę i pracownika nie musi być koniecznie sądowa, może to być pisemne porozumienie, będące wynikiem wzajemnych uzgodnień, przed wdaniem się w spór sądowy. Ugoda może być również zawarta w drodze postępowania pojednawczego, jeżeli u danego pracodawcy działa komisja pojednawcza.
Ugoda może być również zawarta przed sądem jest już w trakcie toczącego się postępowania sądowego. Wtedy ugoda zawiera nie tylko oświadczenia stron zmierzające do zmiany istniejącego między nimi stosunku prawnego, ale również oświadczenia procesowe zmierzające do umorzenia postępowania. Warto bowiem pamiętać, iż zawarcie ugody kończy postępowanie sądowe - sąd wydaje postanowienie umarzającego postępowanie.
Trzeba wspomnieć jeszcze o instytucji którą przewiduje art. 121 par. 2 k.p. Upoważnia on sąd pracy do obniżenia wysokości odszkodowania należnego pracodawcy także w wyroku. Wśród okoliczności, które mogą wpłynąć na oddalenie powództwa pracodawcy w części, w jakiej następuje obniżenie przez sąd wysokości odszkodowania, jest ocena stopnia winy pracownika wyrządzającego szkodę oraz jego stosunek do obowiązków pracowniczych. Przykładowo można wskazać tu wyrok Sądu Najwyższego - Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 29 października 1986 r. w sprawie o sygn. akt IV PR 324/86 (PiZS 1987/4 str. 59), zgodnie z którym Sąd Najwyższy uznał, iż art. 121 par. 2 k.p. „dotyczy sytuacji, gdy istnieje związek przyczynowy między szkodą a nieprawidłowymi, zawinionymi działaniami względnie zaniechaniami pracownika, jednakże z uwagi na stosunkowo niewielki stopień winy pracownika i jego - w zasadzie - poprawny stosunek do obowiązków pracowniczych pracownik zasługuje na łagodniejsze potraktowanie”. Sąd Najwyższy wskazał również, iż obniżenie odszkodowania na podstawie art. 121 par. 2 k.p. może nastąpić tylko wtedy, kiedy całokształt okoliczności wskazuje na to, że stopień winy pracownika jest nieznaczny i że miał on właściwy stosunek do powierzonego mu mienia.
Trzeba podkreślić, iż przepis art. 121 par. 2 k.p. nie zakreśla granicy, poniżej której sąd nie jest władny ustalić wysokości należnego zakładowi pracy od pracownika odszkodowania. Poza tym zarówno poglądy doktryny, jak i orzecznictwo sądów powszechnych wskazuje, iż w przypadku szkody wyrządzonej winą umyślną właściwie wyłączone jest obniżenie odszkodowania przez sąd.
Istotne jest, iż zgodnie z art. 1211 par. 1 k.p. w razie niewykonania ugody przez pracownika podlega ona wykonaniu w trybie przepisów kodeksu postępowania cywilnego, po nadaniu jej klauzuli wykonalności przez sąd pracy. Ustawodawca nadał więc moc tytułu egzekucyjnego ugodzie pracownika i pracodawcy, która została zawarta także poza sądem. Warto też dodać, iż obowiązkiem sądu nadającego klauzulę wykonalności jest kontrola treści ugody zarówno z punktu widzenia jej zgodności z prawem, jak i z zasadami współżycia społecznego. Sąd pracy odmówi bowiem nadania klauzuli wykonalności ugodzie, jeżeli ustali, że jest ona sprzeczna z prawem lub zasadami współżycia społecznego.
AGNIESZKA SIWY
radca prawny, Kancelaria Prawna Chałas i Wspólnicy, oddział Gdańsk
PODSTAWA PRAWNA
■ Art. 121 ustawy z 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 z późn. zm.).