● Czy ZUS może odmówić umorzenia należności, uznając postępowanie za bezprzedmiotowe
● W jaki sposób nabycie prawa do renty wpłynie na możliwość pobierania nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego
● Kiedy brak dokumentacji wypadkowej nie pozbawi świadczeń rodziny poszkodowanego
● Dlaczego ubezpieczony nie musi w odwołaniu obliczać prawidłowej wysokości emerytury
● Do kogo należy złożyć wniosek o wstrzymanie egzekucji zaległych składek
● Złożyłem wniosek do ZUS o umorzenie zaległych składek za pracowników firmy, którą kiedyś prowadziłem. Jestem ciężko chory, nie mam żadnych dochodów i utrzymuje mnie rodzina. Znajomy powiedział, że w moim przypadku zachodzi więc całkowita nieściągalność długu, a to jest podstawa do umorzenia zaległych składek. Otrzymałem właśnie decyzję, z której wynika, że postępowanie zostało umorzone jako bezprzedmiotowe na podstawie art. 105 kodeksu postępowania administracyjnego. Czy to oznacza, że ZUS nawet nie rozpatrywał mojego wniosku? Co mogę zrobić w tej sytuacji? Przecież naprawdę nie mam z czego spłacić tego długu.
Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych (dalej: ustawa systemowa) daje ZUS możliwość umorzenia przedsiębiorcy zadłużenia z tytułu składek w razie ich całkowitej nieściągalności, tj. gdy:
1) dłużnik zmarł, nie pozostawiając żadnego majątku lub pozostawił ruchomości niepodlegające egzekucji albo pozostawił przedmioty codziennego użytku domowego, których łączna wartość nie przekracza kwoty stanowiącej trzykrotność przeciętnego wynagrodzenia, i jednocześnie brak jest następców prawnych oraz nie ma możliwości przeniesienia odpowiedzialności na osoby trzecie;
2) sąd oddalił wniosek o ogłoszenie upadłości dłużnika lub umorzył postępowanie upadłościowe z określonych przyczyn;
3) przedsiębiorca zaprzestał prowadzenia działalności i nie ma majątku, z którego można egzekwować należności, małżonka, następców prawnych, możliwości przeniesienia odpowiedzialności na osoby trzecie;
4) nie zaspokojono należności w zakończonym postępowaniu likwidacyjnym;
4a) wysokość nieopłaconej składki nie przekracza kwoty kosztów upomnienia w postępowaniu egzekucyjnym;
4b) nie zaspokojono należności w umorzonym postępowaniu upadłościowym;
5) naczelnik urzędu skarbowego lub komornik sądowy stwierdził brak majątku, z którego można prowadzić egzekucję;
6) jest oczywiste, że w postępowaniu egzekucyjnym nie uzyska się kwot przekraczających wydatki egzekucyjne.
Katalog przesłanek uznania danej należności za nieściągalną jest więc zamknięty.
Wskazana przez ZUS w decyzji podstawa prawna do umorzenia postępowania może zostać zastosowana, gdy stało się ono z jakiejkolwiek przyczyny bezprzedmiotowe. Przez pojęcie bezprzedmiotowości rozumie się sytuacje, gdy istnieją okoliczności czyniące wydanie decyzji prawnie niemożliwym, a postępowania z przyczyn obiektywnych nie można dalej prowadzić, np. strona zmarła. Jeśli organ umarza postępowanie jako bezprzedmiotowe, oznacza to, że nie rozpatrywał merytorycznie złożonego wniosku. W tym przypadku jednak, jak się wydaje, nie ma żadnych podstaw do uznania prowadzenia postępowania za bezprzedmiotowe. ZUS powinien więc wniosek rozpoznać. Czytelnik powinien taką decyzję zaskarżyć zgodnie z pouczeniem, wskazując, że ZUS ma obowiązek rozpoznać wniosek i sprawdzić, czy zachodzą przesłanki do umorzenia składek określone w ustawie systemowej.
Podstawa prawna
Art. 28 ust. 2, 3, 3a ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 121 ze zm.).
Art. 105 par. 1 ustawy z 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 23 ze zm.).
● Dwa lata temu nabyłem prawo do nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego. Po jego przyznaniu podjąłem ponownie pracę poza oświatą. W kwietniu 2016 r. uległem wypadkowi w pracy. Zamierzam niebawem wystąpić do ZUS z wnioskiem o przyznanie renty z tego tytułu. Czy jednak nie pozbawi mnie to prawa do pobieranego dotychczas świadczenia?
Nie. Ustalenie prawa do renty, uposażenia w stanie spoczynku, zasiłku przedemerytalnego, świadczenia przedemerytalnego lub innego świadczenia o charakterze rentowym ustalonego na podstawie odrębnych przepisów nie powoduje utraty uprawnień do świadczenia kompensacyjnego. W takim przypadku może być wypłacane tylko jedno świadczenie – wyższe lub wybrane przez osobę uprawnioną. Dotyczy to zarówno tych osób uprawnionych do świadczenia kompensacyjnego, które mają ustalone prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy spowodowanej wypadkiem przy pracy lub chorobą zawodową, jak i tych uprawnionych, którzy mają dodatkowo ustalone prawo do renty inwalidy wojskowego z tytułu niezdolności do pracy pozostającej w związku ze służbą wojskową. Osoby te nie mogą pobierać (tak jak ma to miejsce w przypadku emerytury) jednego świadczenia w całości oraz połowy drugiego. Muszą wybrać pomiędzy nauczycielskim świadczeniem kompensacyjnym a rentą wypadkową (rentą inwalidy wojskowego).
Podstawa prawna
Art. 17 ustawy z 22 maja 2009 r. o nauczycielskich świadczeniach kompensacyjnych (Dz.U. nr 97, poz. 800 ze zm.).
● Mój były mąż uległ wypadkowi przy pracy, w wyniku którego kilka dni później zmarł. Zwróciłam się do jego pracodawcy z żądaniem wydania dokumentacji wypadkowej, bo chcę wystąpić w imieniu naszego kilkuletniego syna do ZUS o wypłatę świadczeń. Niestety, jak mnie poinformowano, przez zaniedbania kadrowca nie sporządzono tej dokumentacji, w tym karty wypadku. Co powinnam zrobić w takiej sytuacji? Czy jest szansa na otrzymanie od ZUS odszkodowania za śmiertelny wypadek byłego męża?
Przede wszystkim trzeba ustalić, co przepisy rozumieją przez pojęcie śmiertelnego wypadku przy pracy. Za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą:
1) podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych;
2) podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez polecenia;
3) w czasie pozostawania pracownika w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy.
Za śmiertelny wypadek przy pracy uważa się zdarzenie spełniające wymienione warunki, w wyniku którego nastąpiła śmierć w okresie nieprzekraczającym sześciu miesięcy. Gdy pracownik umrze w takich okolicznościach, członkowie jego rodziny uzyskują prawo do jednorazowego świadczenia z ubezpieczenia wypadkowego. Za członków rodziny w takim przypadku uważa się:
1) małżonka, oraz
2) dzieci własne, dzieci drugiego małżonka, dzieci przysposobione oraz przyjęte na wychowanie i utrzymanie przed osiągnięciem pełnoletności, wnuki, rodzeństwo i inne dzieci, w tym również w ramach rodziny zastępczej, spełniające w dniu śmierci ubezpieczonego warunki uzyskania renty rodzinnej.
W opisywanej sytuacji syn zmarłego ma zaledwie kilka lat, spełnia więc warunki do otrzymania renty rodzinnej, a w konsekwencji także do jednorazowego odszkodowania. Wysokość tego świadczenia jest z góry ustalona i w przypadku gdy uprawnionym jest dziecko, wynosi równowartość 18-krotnego przeciętnego wynagrodzenia.
Pewną komplikacją w jego uzyskaniu jest brak dokumentacji. Może się bowiem okazać, że ZUS wyda decyzję odmowną z tego powodu. Trzeba jednak złożyć odwołanie do sądu. Warto wiedzieć, że mimo ciążącego na pracodawcy obowiązku sporządzenia odpowiedniej dokumentacji wypadkowej jego niewykonanie nie pozbawia pracownika, a więc także i członka jego rodziny, świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego. Sąd ubezpieczeń społecznych jest bowiem uprawniony do dokonywania oceny, czy dane zdarzenie było wypadkiem przy pracy (por. uchwała Sądu Najwyższego z 19 marca 2014 r., sygn. akt I UZP 4/13). Niezależnie więc od przyszłej decyzji ZUS sąd i tak samodzielnie będzie badał, czy zmarły rzeczywiście uległ wypadkowi przy pracy. Dokumentacja wypadkowa nie jest mu do tego niezbędna.
Podstawa prawna
Art. 3 ust. 1 i 4, art. 6 ust. 1 pkt 5, art. 13 ust. 1 i 2, art. 14 ust. 1 ustawy z 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 1242 ze zm.).
● Złożyłam do ZUS wniosek o wyliczenie kapitału początkowego i przyznanie emerytury. Otrzymałam dwie decyzje, ale wysokość emerytury okazała się bardzo niska. Szczególnie niska okazała się wysokość kapitału początkowego. Kiedyś zarabiałam dość dobrze i myślę, że kwota ta powinna być wyższa. W decyzjach są jakieś skomplikowane wzory i wyliczenia, których nie rozumiem i nie umiem nawet dokładnie określić, gdzie jest błąd. Wydaje mi się, że w jednym miejscu pracy uwzględniono zbyt małe wynagrodzenie, ale nie jestem tego pewna. Znajomy prawnik powiedział mi, że on też nie jest w stanie tego przeliczyć. Co mogę zrobić w takiej sytuacji?
Rzeczywiście decyzje o wyliczeniu kapitału początkowego i przyznanej na jego podstawie emerytury mogą przerażać ubezpieczonych. ZUS umieszcza w nich zawarte w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych matematyczne wzory służące do ich wyznaczenia. Na pierwszy rzut oka wydają się one skomplikowane, jednak w rzeczywistości takie nie są. Ubezpieczony, który taką decyzję otrzymał, nie musi wcale ani takiej decyzji do końca rozumieć, ani umieć dokładnie wskazać błędu. Powinien złożyć odwołanie, które w postępowaniu przed sądem ubezpieczeń społecznych zastępuje pozew. Zgodnie z art. 47710 par. 1 kodeksu postępowania cywilnego powinno ono zawierać:

oznaczenie zaskarżonej decyzji lub orzeczenia,zwięzłe przytoczenie zarzutów oraz wniosków i ich uzasadnienie,podpis ubezpieczonego, przedstawiciela ustawowego lub pełnomocnika ubezpieczonego.

Przepisy wymagają więc, aby osoba kwestionująca rozstrzygnięcie ZUS wskazała w odwołaniu, co mu zarzuca. Nie oznacza to jednak, że ubezpieczony musi dokładnie określić, w czym pomylił się ZUS, np. poprzez prawidłowe wyliczenie emerytury. Ubezpieczony jako zarzut w odwołaniu może po prostu wskazać, że jego zdaniem wysokość kapitału początkowego, a w związku z tym także emerytury, jest zbyt niska. Jeśli udało mu się chociażby w przybliżeniu ustalić źródło błędu (np. zaniżone wynagrodzenie u jakiegoś pracodawcy), warto to zaznaczyć.
Trzeba podkreślić, że sąd ubezpieczeń społecznych jest zobowiązany do merytorycznego badania decyzji. Jego zadaniem jest sprawdzenie, czy decyzja jest prawidłowa, a nie to, czy ZUS poprawnie przeprowadził postępowanie. Mimo że odwołanie traktuje się jak pozew, to w przeciwieństwie do zwykłego postępowania cywilnego ubezpieczony (a więc powód) nie musi przedstawić dokładnej wysokości żądań. Nie musi w odwołaniu wyliczać prawidłowej wysokości emerytury. Ustalenie prawidłowej kwoty to na tym etapie zadanie sądu. Prawdopodobnie w takiej sytuacji powoła biegłego sądowego, który w opinii przedstawi własne wyliczenia. Z praktyki wynika, że w przypadku rozbieżności między decyzją ZUS a opinią biegłego sąd uwzględnia stanowisko biegłego.
Podstawa prawna
Art. 47710 par. 1 ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 101 ze zm.).
● Mam sporo nieopłaconych składek na rzecz ZUS. Kilka tygodni temu została wszczęta przez ZUS egzekucja. Chcę uregulować wszystkie zaległości, ale potrzebuję trochę czasu na zebranie środków i chciałbym wystąpić z wnioskiem o wstrzymanie postępowania egzekucyjnego. Wiem, że od tego roku zmieniły się przepisy dotyczące egzekucji, ale nie jestem pewien, czy też w tym zakresie. Do kogo powinienem złożyć taki wniosek?
Rzeczywiście od 1 stycznia tego roku zaszły zmiany w ustawie o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Zmiana przepisów polega na tym, że działanie organu nadzoru, którym jest dyrektor izby skarbowej, w zakresie wstrzymania czynności egzekucyjnych lub egzekucji prowadzonej przez nadzorowany organ (dyrektor danego oddziału ZUS) może nastąpić wyłącznie z urzędu. Zainteresowany nie będzie mógł więc skutecznie wystąpić z wnioskiem o wstrzymanie prowadzonej egzekucji, skoro obecnie dyrektor izby skarbowej nie ma kompetencji do rozpatrywania wniosków w tym zakresie. Złożenie wniosku bezpośrednio do ZUS może skutkować jedynie tym, że ZUS poinformuje dłużnika na piśmie, iż właściwy w tej sprawie jest dyrektor izby skarbowej i to bezpośrednio do niego powinny być przekazane informacje, które uzasadniałyby wstrzymanie z urzędu prowadzonej egzekucji. Wniosek złożony do dyrektora izby może zatem stanowić podstawę do wstrzymania egzekucji z urzędu, jeśli jest dobrze umotywowany. Co ważne, na wydane przez dyrektora postanowienie o wstrzymaniu egzekucji prowadzonej przez dyrektora oddziału ZUS przysługuje zobowiązanemu zażalenie.
Podstawa prawna
Art. 39 pkt 7 lit. b ustawy z 10 lipca 2015 r. o administracji podatkowej (Dz.U. z 2105 r. poz. 1269).
Art. 23 par. 6 ustawy z 17 czerwca 1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 1619 ze zm.).