Spółka musi zapłacić należności na ubezpieczenie społeczne od przychodu pracownika korzystającego z auta służbowego do celów prywatnych. Nie ma przy tym znaczenia, że możliwość taka została zapisana w regulaminie firmy.
O indywidualną interpretację zgłosił się do ZUS przedsiębiorca, który uznał, że nie ma powodu, by w podstawie wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne uwzględniać specjalne bonusy na rzecz pracownika. Pytający wynajmował od wyspecjalizowanej firmy samochody osobowe, które następnie były przekazywane niektórym pracownikom zarówno do korzystania w celach służbowych, jak i prywatnych (co zostało zapisane w regulaminie wynagradzania). Zdaniem przedsiębiorcy takie przychody są zwolnione z obowiązku płacenia składek.
Zasada taka wynika z par. 2 ust. 1 pkt 26 rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 18 grudnia 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe (Dz.U. z 2015 r. poz. 2236). Tym samym podstawy wymiaru składek nie stanowią korzyści materialne wynikające z możliwości korzystania z bezpłatnych lub częściowo odpłatnych przejazdów środkami lokomocji. W opinii spółki przepisy te nie doprecyzowały, czy chodzi o publiczną czy też niepubliczną komunikację.
ZUS był jednak innego zdania. Wskazał, że zgodnie z art. 18 ust. 1 i 2 oraz art. 20 ust. 1 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 121 ze zm.) podstawę wymiaru składek stanowi przychód z tytułu zatrudnienia w ramach stosunku pracy w rozumieniu ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 361 ze zm.). A zgodnie z nimi udostępnienie samochodu służbowego podwładnemu stanowi przychód ze stosunku pracy. Tym samym pracodawca ma obowiązek opłacenia należności z tego tytułu.