Wsparcie dla osób, które nie mogą podjąć pracy, bo zajmują się starszym i niepełnosprawnym członkiem rodziny, przysługuje nie tylko dzieciom chorego – uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.
Sprawa dotyczyła dwóch kobiet. Pierwszą była schorowana 94-latka, która wymagała całodobowej opieki. Drugą jej wnuczka, która troszczyła się o stan zdrowia babci i starała o specjalistyczny zasiłek opiekuńczy. Takie świadczenie przysługuje osobom, które zajmują się chorym o stwierdzonym znacznym stopniu niepełnosprawności lub znacznie ograniczonej możliwości samodzielnej egzystencji (art. 16a ust. 1 ustawy o świadczeniach rodzinnych, Dz.U. z 2015 r. poz. 114).
Wsparcie finansowe (520 zł miesięcznie) nie przysługuje jednak każdemu, bo muszą zostać spełnione pewne warunki. Na ubiegających się o zasiłek musi ciążyć obowiązek alimentacyjny (zgodnie z kodeksem rodzinnym i opiekuńczym, Dz.U. z 2012 r. poz. 788 ze zm.). Ponadto nie mogą oni podejmować zatrudnienia lub musieli z niego zrezygnować, by móc sprawować opiekę nad chorym.
Tak było właśnie w przypadku wnuczki chorej, która przestała pracować jako cukiernik, by spędzać powyżej ośmiu godzin dziennie w mieszkaniu babci. Była zdania, że przysługuje jej prawo do zasiłku, ponieważ z przyczyn obiektywnych żadne z dzieci starszej kobiety nie mogło opiekować się matką. Organy były jednak innego zdania i utrzymywały, że nawet jeżeli dzieci chorej nie mogą poświęcać czasu na opiekę, to zawsze mogą udzielać pomocy poprzez nakłady finansowe, chociażby płacąc za pracę wykwalifikowanej pielęgniarki.
W skardze do sądu wnuczka podniosła, że czwórka dzieci 94-latki sama jest już w podeszłym wieku, zmaga się z własnymi problemami zdrowotnymi i nie jest w stanie zapewnić matce należytej opieki. Podniosła też, że organy podeszły do jej sprawy wybiórczo, bo nie ustaliły nawet dochodów pozostałych członków rodziny. Z jej argumentacją zgodził się sąd wojewódzki. Jego zdaniem organy odmówiły kobiecie zasiłku, nie dochowując należytej staranności przy ustaleniu okoliczności sprawy.– Organy arbitralnie uznały, że skoro kobieta jest wnuczką, to zasiłek jej nie przysługuje, podczas gdy mogą zachodzić uwarunkowania zdrowotne i okoliczności obiektywne, które uniemożliwiają dzieciom sprawowanie opieki – wyjaśniła sędzia Bożena Marciniak.
Wyrok nie jest prawomocny.
ORZECZNICTWO
Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 26 kwietnia 2016 r., sygn. akt I SA/Wa 231/16. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia