Podczas marcowej waloryzacji emerytur moja 73-letnia mama dostała 3,80 zł podwyżki emerytury i 50 zł dodatku. Dlaczego tak mało? Od kogo i od czego zależy wysokość podwyżki świadczeń – pyta pani Marlena.
Waloryzacja rent i emerytur to ustalenie nowej wysokości tych świadczeń, dostosowanej do rosnących zarobków (średnich) i kosztów utrzymania. Ma sprawić, że nie stracą realnej wartości. Odbywa się raz w roku – począwszy od 1 marca. Przeliczana jest wysokość świadczenia z 29 lutego bieżącego roku.
Waloryzacja zależna jest od dwóch zmiennych – wysokości inflacji (wzrostu cen) w poprzednim roku i wzrostu wynagrodzeń. Dane te podaje Główny Urząd Statystyczny. Na ich podstawie ustalany jest tzw. wskaźnik waloryzacji. Każda emerytura i renta zostaje przemnożona przez ten wskaźnik i w ten sposób wyliczane jest zwaloryzowane świadczenie. Taką waloryzację nazywamy procentową.
Jeśli inflacja rośnie, wzrasta też wysokość waloryzacji. W ubiegłym roku według danych GUS nie było inflacji, a wręcz spadek cen, czyli deflacja (średnioroczny wskaźnik inflacji wyniósł 0,9 proc., a dla gospodarstw emerytów i rencistów – 0,5 proc.). Co prawda przeciętne wynagrodzenie wzrosło, ale wzrost ten został „pomniejszony” o wielkość deflacji. Emerytom groziła obniżka świadczeń, uratował ich niejako wzrost wynagrodzeń. Na podstawie tych danych obliczono wskaźnik waloryzacji, który wyniósł 100,24 proc. To oznacza, że emerytury i renty zostały podniesione tylko o 0,24 proc.
O ile w 2015 roku waloryzacja miała charakter procentowo-kwotowy i świadczenia nie mogły wzrosnąć mniej niż o ustawową kwotę (36 zł lub 27 zł), to w tym roku już takiej gwarancji nie było. Brano pod uwagę wyłącznie wskaźnik waloryzacji. Dlatego ci, którzy pobierają najniższe renty i emerytury, mają prawo do jednorazowego dodatku.
Dodatki w wysokości od 50 do 400 zł są wypłacone tym, których świadczenie nie przekracza 2000 zł brutto. Zasada jest taka, że im niższe, tym wyższy dodatek. 400 zł otrzymają ci, których emerytura lub renta jest mniejsza niż 900 zł brutto, 300 zł należy się otrzymującym od 900 do 1100 zł brutto, 200 zł – do 1500 zł brutto. Najniższa kwota – 50 zł – zostanie wypłacona osobom, które otrzymują od 1500 do 2000 zł brutto.
Nie ma niestety dobrej wiadomości dla emerytów i rencistów na przyszłość. W ostatnich latach mamy spadek cen, co oznacza, że wskaźnik waloryzacji będzie niski. Jeśli utrzyma się nadal i jednocześnie dojdzie do spadku wysokości płac, emerytury należałoby obniżać, a nie podwyższyć.
Podstawa prawna
Art. 24–26 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 748 ze zm.).