Od przyszłego roku 40 proc. środków z prywatyzacji mienia Skarbu Państwa obowiązkowo trafi do Funduszu Rezerwy Demograficznej.
Od 1 stycznia 2009 r. w Funduszu Rezerwy Demograficznej (FRD) nadal będą gromadzone pieniądze na wypłatę przyszłych emerytur. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przygotowało projekt nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, który przedłuża także po 2008 r. gromadzenie środków w FRD. Zgodnie z nim, na konto tego funduszu obowiązkowo będzie trafiać każdego roku 40 proc. środków pochodzących z prywatyzacji majątku należącego do Skarbu Państwa. Będą one musiały być lokowane w papierach wartościowych emitowanych przez Skarb Państwa. Ale nadal podstawowym źródłem zasilania FRD nadal będą środki stanowiące część składki na ubezpieczenie emerytalne. Od przyszłego roku (i w następnych latach) wyniosą one 0,35 proc. podstawy wymiaru na ubezpieczenie emerytalne.
Reforma emerytalna zakładała, że w FRD będą gromadzone pieniądze gwarantujące bezpieczeństwo wypłat przyszłych emerytur w przypadku przechodzenia na emerytury osób z tzw. wyżu demograficznego. Pierwotnie zakładano, że do FRD ma wpływać 1 proc. podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne. Jednak fundusz ten nie powstał w latach 1999-2001. W latach 2002-2003 zmniejszono wysokość odpisu dziesięciokrotnie - do 0,1 proc. Od 2003 roku ta wysokość jest podwyższana o 0,05 proc. w każdym roku. W 2007 roku przekazano ten cel 0,3 proc. składek emerytalnych, a w 2008 roku - 0,35 proc.