Nawet gdy organizacyjnie wyodrębni różne rodzaje aktywności w firmie, nadal będzie posiadał jeden tytuł ubezpieczeniowy. Może od niego odprowadzać ZUS według preferencyjnych stawek
W styczniu tego roku weszły w życie przepisy ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (dalej: ustawa systemowa), które zostały zbiorczo określone jako oskładkowanie zleceń. To jednak tylko skrót myślowy, bo tak naprawdę zmianie uległy zasady oskładkowania różnych tytułów ubezpieczenia w przypadku ich zbiegu, co miało największy wpływ właśnie na zleceniobiorców. Nowe przepisy będą miały zastosowanie do przedsiębiorców, którzy jeśli korzystają z preferencyjnych stawek (podstawa wymiaru składek w wysokości 30 proc. minimalnego wynagrodzenia), są zobowiązani do odprowadzenia składek od dodatkowych zleceń. Co jednak w przypadku, gdy przedsiębiorca chce prowadzić dwie firmy i z każdej opłacać składki według zmniejszonych stawek? Mogłoby to okazać się korzystne w sytuacji, gdy chciałby działać w niezwiązanych ze sobą branżach i nie chciałby, aby je ze sobą wiązano. W takiej sytuacji mogłoby mu zależeć na oddzielnym wpisie do rejestru działalności, oddzielnym adresie i przede wszystkim – oddzielnej nazwie (firmie).
To nie spółka
Podobny problem rozstrzygał niedawno ZUS (decyzja z 21 stycznia 2016 r., znak DI/100000/43/1481/2015), do którego zwrócił się przedsiębiorca chcący prowadzić działalność w dwóch formach – w firmie (jako adwokat) oraz jako wspólnik spółki cywilnej. Przypomnijmy, że spółka cywilna to tylko umowa, w ramach której wspólnicy wykonują działalność jako jednoosobowi przedsiębiorcy i z tego tytułu opłacają składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne. Przedsiębiorca złożył do ZUS wniosek o wydanie interpretacji, z ilu tytułów podlega ubezpieczeniu w takiej sytuacji. ZUS stwierdził, że niezależnie od tego, w ilu faktycznych formach działalność ta będzie wykonywana, nadal będzie to jeden rodzaj pozarolniczej działalności gospodarczej w rozumieniu przepisów ubezpieczeniowych.
Nie ma więc znaczenia, że przedsiębiorca prowadzi kilka różnych działalności. Z punktu widzenia ubezpieczeń społecznych będzie uważany za prowadzącego tylko jedną. Będzie tak również wtedy, gdy jej rodzaje nie będą ze sobą związane (np. prowadzenie sklepu internetowego i usługi fryzjerskie). Trzeba bowiem podkreślić, że nawet gdy działalność gospodarczą nazywamy potocznie firmą i traktujemy jak osobę prawną, to w obrocie prawnym w jej miejscu zawsze będzie występowała osoba fizyczna (przedsiębiorca) wpisana do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. To ona będzie stroną umów, a co za tym idzie – podmiotem praw i obowiązków. Prowadzenie różnych działalności sprowadza się więc do wypisania ich w CEIDG jako kilka kodów PKD. Jeśli będzie chciał rozszerzyć swoją aktywność o kolejną branżę, wystarczy, że wskaże dodatkowy kod. Nie będzie to miało żadnego wpływu na składki. Przedsiębiorca nie ma jednak możliwości dokonania kilku wpisów pod swoim nazwiskiem, aby oznaczyć różne rodzaje aktywności.
Nie ma zbiegu
Do takiej osoby nie będą miały zastosowania przepisy o zbiegu tytułów, ponieważ taki zbieg w ogóle nie będzie zachodził. Przedsiębiorca będzie zobowiązany do opłacania składek jednorazowo, a nowe przepisy nie będą miały do niego zastosowania. Trzeba jednak pamiętać, że jeśli skorzysta z preferencyjnych stawek, a będzie wykonywał dodatkowe zlecenia, na mocy nowych przepisów będzie zobowiązany do opłacania składek także z tego tytułu. Nie będzie musiał tego robić, gdy opłaca składki według stawek podstawowych (60 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia). Przekraczają one bowiem minimalny próg (1850 zł brutto).©?
Podstawa prawna
Art. 6 ust. 1 pkt 5 i art. 9 ust. 2 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 121 ze zm.).