Wielu pracowników oprócz pracy zawodowej prowadzi różnego rodzaju kursy. Szkolenia te czasami odbywają się w czasie pracy. Czy w takiej sytuacji pracownicy mogą liczyć na to, że pracodawca da im wolne, aby mogli takie szkolenie poprowadzić. Od czego to zależy i na jaki czas takie zwolnienie mogą uzyskać?
Podstawowym obowiązkiem pracownika jest świadczenie pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy, pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę. Z tej podstawowej zasady wynika obowiązek pracownika przestrzegania czasu pracy ustalonego w zakładzie pracy. Inne niż służbowe obowiązki lub czynności, w tym sfera życia prywatnego, powinny być zorganizowane przez pracownika w taki sposób i w takim czasie, aby nie kolidowały z wykonywaniem obowiązków wynikających z treści łączącego strony stosunku pracy.
Od tej zasady istnieją jednak wyjątki. Zgodnie z rozporządzeniem ministra pracy i polityki socjalnej z 15 maja 1996 r. w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy (Dz.U. nr 60, poz. 281 z późn. zm.), pracodawca jest obowiązany zwolnić pracownika od pracy, jeżeli obowiązek taki wynika z kodeksu pracy, z przepisów wykonawczych do kodeksu pracy albo z innych przepisów prawa. Zgodnie z przepisem par. 13 powołanego rozporządzenia, pracodawca jest obowiązany zwolnić od pracy pracownika w celu przeprowadzenia zajęć dydaktycznych w szkole zawodowej, w szkole wyższej, w placówce naukowej albo w jednostce badawczo-rozwojowej, przy czym łączny wymiar zwolnień z tego tytułu nie może przekraczać sześciu godzin w tygodniu lub 24 godzin w miesiącu. Zasada ta dotyczy również prowadzenia szkolenia na kursie zawodowym. W takim przypadku, za czas zwolnienia pracownikowi nie przysługuje prawo do wynagrodzenia.
W zakresie przekraczającym powyższy wymiar oraz w zakresie innych szkoleń, pracodawca nie ma obowiązku zwolnienia pracownika z pracy. To, czy pracodawca rozpatrzy pozytywnie wniosek pracownika i udzieli takiego zwolnienia albo urlopu bezpłatnego, zależeć będzie wyłącznie od dobrej woli pracodawcy. Jeżeli wszystkie środki zawiodą, pracownik może skorzystać z przysługującego mu urlopu wypoczynkowego. W tym ostatnim przypadku jednak pracownik musi się liczyć z ryzykiem ewentualnego odwołania go z urlopu. Pracodawcy przysługuje takie uprawnienie, jeśli obecności pracownika w zakładzie wymagają okoliczności nieprzewidziane w chwili rozpoczynania urlopu.