Dzień Wszystkich Świętych przypada w tym roku w sobotę. Pracodawcy muszą więc udzielić innego dnia wolnego tym pracownikom, którzy w sobotę mają wolne.
Każde święto występujące w okresie rozliczeniowym i przypadające w innym dniu niż niedziela obniża wymiar czasu pracy o osiem godzin. Gdy święto przypada w dzień pracy firmy, wówczas pracownicy mają wolne. Jeżeli natomiast wypada w dzień wolny od pracy w danej firmie (z wyjątkiem niedzieli), firma musi udzielić pracownikowi innego dnia wolnego od pracy. Obowiązkiem pracodawcy jest bowiem realizacja zasady przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy. Nie wynika z niej co prawda, że w każdym zakładzie pracy oprócz niedzieli wolna od pracy powinna być jeszcze sobota (może być to każdy inny dzień tygodnia), ale w praktyce większość pracodawców ustala, że właśnie ten dzień jest wolny od pracy. Ułatwia to realizację prawa pracowników do nieprzerwanego 35-godzinnego odpoczynku tygodniowego. Wątpliwości, dotyczące udzielania wolnego od pracy, pojawiają się jednak w przypadku osób zatrudnionych w niepełnym wymiarze.
- W przypadku osób zatrudnionych na część etatu każde święto przypadające w innym dniu niż niedziela obniża wymiar jego czasu pracy proporcjonalnie do części etatu - mówi prof. Jerzy Wratny z Uniwersytetu Rzeszowskiego.
Jeśli więc dana osoba jest zatrudniona np. na 3/4 etatu, jej wymiar czasu pracy w okresie rozliczeniowym należy obniżyć o sześć, a nie osiem godzin.
Przyjęcie zasady, że święto przypadające w innym dniu niż niedziela obniża wymiar czasu pracy wszystkich pracowników o osiem godzin, powodowałoby bowiem, że np. osoba zatrudniona na 1/5 etatu otrzymałaby z tego tytułu kilka dni wolnych od pracy, a pracujący na pełen etat - tylko jeden.
- W praktyce pracodawcy mogą mieć problemy z wyliczeniem należnego wolnego, zwłaszcza jeśli ktoś jest zatrudniony np. na 1/10 etatu - mówi Krzysztof Walczak z firmy konsultingowej Orłowski-Patulski-Walczak.
Jego zdaniem w takiej sytuacji firmy powinny zaokrąglać ułamki godzin do góry (czyli w praktyce na korzyść pracowników).
Dzień wolny za 1 listopada będzie przysługiwał tylko pracownikom, a nie na przykład osobom zatrudnionym na podstawie umowy cywilnoprawnej lub prowadzącym działalność gospodarczą (tzw. samozatrudnionym). W firmach, w których obowiązuje miesięczny okres rozliczeniowy czasu pracy, innego dnia wolnego trzeba udzielić do końca listopada. Natomiast pracownikom, których obowiązują dłuższe, na przykład trzymiesięczne okresy rozliczeniowe, dzień wolny należy się do końca tego okresu. Termin wykorzystania wolnego nie musi być taki sam dla wszystkich pracowników. Pracodawca może zdecydować, że poszczególne działy lub pracownicy będą wykorzystywać przysługujący im dzień wolny w różnych terminach.
Komentarze (55)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszebo dyskusja długa ale mało konkrenta , pomijam sens oddawania dnia wolnego za dzień wolny
Ja pracuje na 4/5 i mam ustalone że pracuje po 8 godz. od pn. do Czw.
Czy jeżeli w piątek wypada święto, a ja w tym dniu mam dzień wolny mam prawo do odebrania tego dnia w przyszłości?
Czy jeżeli w piątek wypada święto, a ja w tym dniu mam dzień wolny mam prawo do odebrania tego dnia w przyszłości?
Czy może wystarczy na wnisoku zaznaczyć,że to za dzień 1.11. i przkereślić słowo "urlop wypoczynkoy" tylko na jakie je zamienić ?:))))
Dzięki z góry za porady!
Pani Ania pisze:
3: Anka (2008-10-28 09:09)
To tylko w Polsce jest możliwe. Wolne za wolne. Może pójdźmy dalej - za święto udzielajmy pracownikom dnia wolnego. I docelowo niech pracują tylko wstrętni pracodawcy. Oczywiście tylko prywatni.
Brawo Pani Aniu. Bardzo podoba mi się pani stwierdzenie "wolne za wolne"
Dodam : Panowie ustawodawcy!, OPAMIĘTAJCIE się
Musimy się z tym pogodzić i radzić samemu (pracownicy i pracodawcy).
Jedno mnie tylko rozbawiło z powyższych wypowiedzi [logo], że to urzędnicy ustalają święta i dni wolne od pracy :-) Ciekawe jaki to urząd, może jakiś kościelny bo tych świąt jest najwięcej. Dni wolne, kodeks pracy itd ustalają "fachowcy" wybrani przez nas w wyborach parlamentarnych, a kto nie był na wyborach i mu coś nie podoba niech pierwszy żuci kamieniem, ale w Siebie.
Śmiejemy się często z USA że naród głupi, ale głowe państwa wybierają tam wszyscy, a u nas... i ich rozwiązania życia są często lepsze, bo władza czuje rękę ludu.