Rodzina sama powinna zdecydować co zrobi z pieniędzmi z programu "Rodzina 500 plus" - uważa analityk Expander, Jarosław Sadowski. Dziś ostatni dzień konsultacji rządowego projektu. Przewiduje on, że gminy będą wypłacać rodzicom 500 złotych na drugie i kolejne dziecko, bez kryterium dochodowego. Rodzicom zaś o dochodach nie przekraczających 800 złotych lub 1200 złotych także na pierwsze dziecko.

Analityk Expandera, Jarosław Sadowski wyjaśnia co może zrobić gospodarstwo domowe z dodatkowymi środkami. Można je wydać na przykład na rozwój dziecka czyli na zajęcia, na które nie stać nas obecnie. Odłożone pieniądze można przeznaczyć także na edukację czy pomoc w kupnie pierwszego mieszkania.

Rozmówca IAR wylicza, że w ciągu 18 lat dzięki programowi można odłożyć ponad 100 tysięcy złotych. Ekspert dodaje, że umieszczając pieniądze na lokacie (2,5 procent rocznie) możemy powiększyć oszczędności o dodatkowe 30 tysięcy złotych.

Nie wiadomo jednak czy korzystający z pomocy będą mieli pełną swobodę w dysponowaniu pieniędzmi. Na stronie internetowej Ministerstwa Rodziny Pracy i Polityki Społecznej poświęconej programowi, można przeczytać, że "w przypadku sygnałów o marnotrawieniu świadczenia, u rodziny będzie mógł zostać przeprowadzony wywiad środowiskowy". Przy czym projekt jest jeszcze w trakcie prac rządowych i ostateczny jego kształt nie jest jeszcze znany. Rząd chce, by program wszedł w życie w kwietniu tego roku.