Od początku 2016 r. organ rentowy nie odzyska już swoich należności przed wierzytelnościami kontrahentów upadającej firmy. Nadal jednak na propozycje układu będzie mógł powiedzieć „nie”.
Przepisy prawa restrukturyzacyjnego, które zaczęły obowiązywać od początku roku, zupełnie zmieniają filozofię upadłości firm. Dotychczas przytłaczająca większość postępowań kończyła się upadłością likwidacyjną, a zaledwie kilkanaście procent układową, czyli taką, która pozwalała zachować właścicielowi biznes. Co było tego przyczyną?
– Jedną z głównych było, niestety, podejście urzędników do przedsiębiorców – wskazuje sędzia Trybunału Stanu Jerzy Kozdroń, do niedawna wiceminister sprawiedliwości odpowiedzialny za projekt prawa restrukturyzacyjnego. Stąd też zmiana wprowadzona do art. 342 prawa upadłościowego. Chodzi o to, że w prawie upadłościowym przewidziana jest kolejność zaspokajania wierzycieli z masy upadłościowej (patrz tabela). W ramach tych kategorii dotychczas jednymi z najbardziej uprzywilejowanych podmiotów były ZUS i urząd skarbowy. Innymi słowy, najpierw pieniądze dostawały te organy, a dopiero później – gdy cokolwiek zostało – inni wierzyciele, w tym przedsiębiorcy. Nowe przepisy miały w założeniu to zmienić.
– Tymczasem ZUS nadal w niektórych przypadkach nie będzie mógł zgodzić się na restrukturyzację przedsiębiorstwa. Nie umorzy też należnych mu składek. Ale odebranie mu pierwszeństwa w zaspokojeniu wierzytelności powinno sprawić, iż częściej będzie zgadzał się na układ – tłumaczy Jerzy Kozdroń.
Od 1 stycznia przepisy już nie uprzywilejowują w takim stopniu wierzytelności publicznoprawnych. Co do zasady prawo do zaspokojenia ZUS będzie bowiem takie samo jak uprawnienie przysługujące pozostałym wierzycielom.
Zmiany niewystarczające
Zdaniem niektórych ekspertów ustawodawca zatrzymał się jednak w pół drogi, co może nie przynieść oczekiwanego skutku.
Chodzi o to, że roszczenia ZUS i KRUS z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne za pracowników za trzy ostatnie lata przed ogłoszeniem upadłości nadal będą zaspokajane w pierwszej kolejności, przed innymi wierzytelnościami. Powód? W ocenie polityków, którzy przyjmowali nowe przepisy, ZUS i KRUS działają dla dobra ogółu społeczeństwa, więc drobne uprzywilejowanie jest konieczne ze względu na interes zatrudnionych w upadającej firmie pracowników.
– Obawiam się, że może to się przełożyć na to, iż nadal w ZUS będzie dominował pogląd, że lepiej organowi rentowemu opłaci się upadłość likwidacyjna – stwierdza Marzena Sosnowska, ekspertka ds. kadrowo-płacowych.
Jerzy Kozdroń z kolei wskazuje, że trzeba było znaleźć pewien kompromis. I przypomina, że nawet w Senacie toczył batalię o ten przepis z senatorami reprezentującymi większość parlamentarną (PO). Jan Rulewski (PO) żądał bowiem, aby uprzywilejowane były wszystkie wierzytelności publicznoprawne.
– Konkludując, udało nam się osiągnąć tyle, ile było realne, biorąc pod uwagę, że ustawy uchwala parlament, a nie rząd – mówi były wiceminister sprawiedliwości.
Co z układem
Trzeba także odróżniać kolejność zaspokojenia wierzycieli od redukcji niektórych zobowiązań. Wierzyciele co do zasady mogą bowiem podarować dłużnikowi część spłaty po to, by wyszedł on z kłopotów. Dotychczasowe przepisy nie pozwalały jednak, aby w ramach układu swoje wierzytelności zredukował także ZUS. Do końca 2015 r. obowiązywał art. 25 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, zgodnie z którym należności składkowe nie mogły zostać objęte postępowaniem układowym. Układem mogły być objęte tylko składki finansowane przez pracodawcę i to tylko w formie rozłożenia na raty. Nawet szerzej zakaz obejmowania układem składek ujmował art. 273 ust. 1 pkt 5 prawa upadłościowego i naprawczego – układem nie mogły być objęte żadne składki na ubezpieczenie społeczne. Ten przepis także przestał obowiązywać 1 stycznia tego roku.
Oba przepisy zastąpił art. 160 ust. 1 prawa restrukturyzacyjnego, który stanowi, że restrukturyzacja zobowiązań z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne w części finansowanej przez dłużnika jako pracodawcę z tytułu składek na Fundusz Pracy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, Fundusz Emerytur Pomostowych, z tytułu składek na własne ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne dłużnika oraz innych zobowiązań dłużnika wobec ZUS (chodzi głównie o odsetki za zwłokę), kosztów egzekucyjnych, kosztów upomnienia i dodatkowej opłaty, może obejmować wyłącznie rozłożenie na raty lub odroczenie terminu płatności.
Mówiąc prościej: przedstawiciel ZUS w ramach negocjacji nad układem będzie mógł się zgodzić na korzystne warunki spłaty, lecz nie będzie miał prawa zrezygnować w imieniu organu rentowego z obowiązku odbioru należności w ogóle.
Co istotne, prawo restrukturyzacyjne zabezpiecza te wierzytelności w znaczący sposób, jako że kolejny przepis wskazuje, iż jeżeli układ przewiduje przejęcie całości majątku dłużnika przez osobę trzecią lub wierzyciela, dopłaty lub spłaty między wierzycielami, w układzie tym wskazuje się wierzyciela lub osobę trzecią, którzy przejmują obowiązek wykonania zobowiązań wobec ZUS. Nie ma więc możliwości, aby organ – jeśli tylko firma będzie wykonywała układ zgodnie z planem – nie otrzymał należnych pieniędzy.
Nowe prawo restrukturyzacyjne wprowadza w gruncie rzeczy podobne zasady do wcześniej obowiązujących
– Zmiana wcale nie jest tak przełomowa, jak wskazują twórcy ustawy. Bez wątpienia jest krokiem naprzód, bo powinna zmobilizować kierownictwo ZUS do wypracowania nowych standardów w zakresie negocjowania układu. Ale obawiam się, że zanim skostniałe władze cokolwiek nowego ustalą, mogą minąć lata – komentuje Marzena Sosnowska. W ostatecznym rozrachunku dłużnicy mogą więc niewiele zyskać. Zyskają za to wierzyciele prywatni, gdyż będą odzyskiwali pieniądze na równych prawach z ZUS i fiskusem.©?
Ważne
Niektóre należności składkowe nadal korzystają z preferencji, ponieważ są należnościami publicznoprawnymi i należy im się priorytet
Kategorie wierzytelności – art. 342 prawa upadłościowego

Podstawa prawna
Art. 160 ust. 1 ustawy z 15 maja 2015 r. – Prawo restrukturyzacyjne (Dz.U. z 2015 r. poz. 978 ze zm.).
Art. 342 ustawy z 28 lutego 2003 r. – Prawo upadłościowe (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 233 ze zm.).