Pracownicy upominają się w firmach i ZUS o zwrot zaniżonych wynagrodzeń i zasiłków chorobowych.
Przy obliczaniu podstawy wymiaru świadczeń chorobowych trzeba uwzględniać wszystkie składniki wynagrodzenia, od których jest odprowadzana składka na ubezpieczenie chorobowe - orzekł 24 czerwca 2008 r. Trybunał Konstytucyjny (SK 16/06). Praktyka była dokładnie odwrotna. Często składniki, takie jak np. premie, nie były uwzględniane przy wyliczaniu wynagrodzenia lub zasiłku chorobowego. Oczywiście było to dla pracowników bardzo niekorzystne. Ich świadczenia chorobowe w czasie zwolnienia lekarskiego były zaniżane. Bezpośrednim skutkiem wyroku jest to, że pracownicy mogą składać wnioski o podwyższenie wynagrodzeń i zasiłków chorobowych do firm i ZUS. Mają na to trzy lata. Trzyletni termin liczy się od ostatniego dnia, za który one przysługują. Zdaniem Anny Krysiewicz z oddziału ZUS w Białymstoku pracownicy składają takie wnioski w firmach.
- Świadczy o tym dość duże zainteresowanie przedsiębiorców, którzy chcą się od nas dowiedzieć, jakie składniki wynagrodzenia pracownika powinni uwzględnić, wyliczając mu zaległe świadczenie chorobowe - mówi Anna Krysiewicz.
Jak sprawdziliśmy, podobnie jest w innych oddziałach ZUS.
- Wpłynęło do nas około 30 pytań od firm dotyczących realizacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego - mówi Elżbieta Kurek z oddziału ZUS w Legnicy.
Pracownicy mogą poskarżyć się do ZUS na swoje firmy, jeśli nie chcą wypłacić im zaległych świadczeń. Jednak rzadko z tego korzystają.
- Do Centrali ZUS nie dotarły skargi od pracowników albo sygnały z oddziałów - mówi Agnieszka Orłowska z Centrali ZUS.
Jej stanowisko potwierdzają przedstawiciele oddziałów.
- Dotychczas żaden pracownik nie złożył w naszym oddziale skargi - mówi Agnieszka Prajsnar z oddziału ZUS w Jaśle.
Tak samo jest w oddziale w Legnicy. W oddziale w Białymstoku był jeden taki wniosek. W takim przypadku organ rentowy musi przeprowadzić postępowanie wyjaśniające i ustalić, czy pracownikowi należy się wyższe świadczenie. Jeśli tak będzie, wyda decyzję, w której zobowiąże firmę (płatnika składek) do dokonania wypłaty.
- W razie odmowy wykonania postanowień prawomocnej decyzji może mieć zastosowanie przepis art. 98 ust. 1 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych - mówi Agnieszka Orłowska.
Zgodnie z nim firma może zapłacić do 5 tys. zł grzywny. Pracownik ma też prawo dochodzenia swoich racji w sądzie.
- Może złożyć do sądu pracy i ubezpieczeń społecznych pozew przeciwko swojej firmie - mówi Agnieszka Lechman-Filipiak z kancelarii Linklaters.
Pracownicy składają też wnioski o przeliczenie zasiłków chorobowych do oddziałów ZUS.
- Wpłynęło do nas około 70 wniosków - mówi Elżbieta Kurek.
ZUS po przeprowadzeniu postępowania może wydać korzystną dla pracownika decyzję. Na przykład dyrektor oddziału w Białymstoku wydał już 64 decyzje o podwyższeniu zasiłków.