Podjęcie nauki przez małoletniego za granicą nie może skutkować odmową przyznania pomocy finansowej z Funduszu Alimentacyjnego (FA). Miejsce zamieszkania dziecka jest bowiem tam, gdzie rodzica.

Tak uznał wczoraj Naczelny Sąd Administracyjny (NSA), który oddalił skargę kasacyjną złożoną przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze (SKO) w Gdańsku. Kolegium utrzymało w mocy decyzję ośrodka pomocy społecznej, odmawiającą wsparcia matce, której dziecko uczy się w szkole za granicą (gdzie mieszka u dziadków), a na weekendy i inne dni wolne wraca do kraju. Obydwa organy uznały, że rodzic nie spełnia przesłanki określonej w art. 1a ust. 2 ustawy z 7 września 2007 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 859 ze zm.). Zgodnie z tym przepisem warunkiem uzyskania pomocy finansowej jest zamieszkanie na terytorium Polski w trakcie okresu świadczeniowego.
Matka złożyła więc odwołanie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku (sygn. akt III SA/Gd 727/13), który uchylił decyzje gminy i SKO. Uznał, że pojęcie zamieszkiwania na terenie Polski należy rozumieć szerzej niż miejsce zamieszkania definiowane w art. 25 kodeksu cywilnego. Sformułowanie to bowiem uwzględnia dwa czynniki, a mianowicie faktyczne przebywanie i zamiar stałego pobytu osoby. Dlatego użyty w art. 1a ust. 2 ustawy zwrot nie wyklucza czasowego przebywania poza granicami Polski w celu pobierania nauki jako przeszkody do przyznania świadczeń. Zdaniem WSA ich odmowa w takiej sytuacji prowadziłaby w konsekwencji do zwolnienia dłużnika alimentacyjnego od płacenia na rzecz dziecka w okresie edukacji za granicą.
Z wyrokiem WSA w Gdańsku nie zgodziło się SKO, ale NSA orzekł, że jego skarga jest bezzasadna. O ile jednak uznał, że rozstrzygnięcie sądu niższej instancji było prawidłowe, to z innych względów niż wskazywane.
– Miejsce zamieszkania jest przywoływane w ustawie o pomocy osobom uprawnionym do alimentów w różnych kontekstach. To sformułowanie jest używane chociażby w odniesieniu do organu właściwego dłużnika, którym jest gmina jego miejsca zamieszkania. W tym przypadku zastosowanie znajduje art. 25 k.c. – uzasadniał Dariusz Chaciński, sędzia NSA, sprawozdawca w sprawie.
Dlatego zdaniem NSA nie może dochodzić do sytuacji, gdy to same pojęcie na gruncie jednej ustawy jest różnie interpretowane w zależności od przepisu, w którym się pojawia. Natomiast w odniesieniu do spornej sprawy zastosowanie ma art. 26 k.c., który przewiduje, że miejscem zamieszkania dziecka jest to, gdzie przebywa jego rodzic. W związku z tym świadczenie z FA powinno być przyznane.
ORZECZNICTWO
Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 8 października 2015 r., sygn. akt I OSK 577/14.