Ośrodki pomocy społecznej będą mogły realizować projekty aktywizujące mieszkańców. Ich pracownicy zyskają prawo do poradnictwa zawodowego.
Najważniejsze zmiany w pomocy społecznej / Dziennik Gazeta Prawna
Od dziś zaczynają obowiązywać przepisy wprowadzające specjalną procedurę, która ma zapewniać asystę policjanta pracownikowi socjalnemu wykonującemu swoje zadania w terenie. Przewiduje ją ustawa z 5 sierpnia 2015 r. o zmianie ustawy o pomocy społecznej (Dz.U. poz. 1310). Oprócz tego pracownicy socjalni będą mogli korzystać ze wsparcia zawodowego oraz z nowych instrumentów pomagania osobom zagrożonym wykluczeniem społecznym.
Asysta na wniosek
Nowe przepisy związane z występowaniem o wsparcie policji to efekt tragicznych wydarzeń, do których doszło pod koniec 2014 r. w Makowie. W wyniku podpalenia budynku tamtejszego ośrodka pomocy społecznej (OPS) śmierć poniosło dwóch pracowników socjalnych. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej postanowiło wtedy podjąć działania zwiększające bezpieczeństwo takich osób. Jednym z nich jest wpisanie do ustawy specjalnej procedury, która ma przeciwdziałać fizycznym atakom na pracowników OPS.
Po pierwsze, zgodnie z nowymi rozwiązaniami będzie on mógł przeprowadzać rodzinny wywiad środowiskowy lub świadczyć inne działania w terenie w towarzystwie drugiego pracownika. Po drugie zaś, taka osoba będzie mogła zwrócić się do swojego kierownika, aby ten wystąpił do komendanta policji o zapewnienie mu asysty funkcjonariusza.
Ustawa nie wskazuje jednak, w jakich sytuacjach pracownicy socjalni powinni kierować prośby o wsparcie policji. Dlatego eksperci obawiają się, że nowe przepisy będą nadużywane i wykorzystywane przy każdej wizycie w terenie. Szefostwo OPS twierdzi jednak, że takie przypadki raczej nie powinny mieć miejsca.
– Pracownicy socjalni dobrze wiedzą, w których środowiskach mogą być zagrożeni agresją. Nie będzie więc tak, że policjanci będą ciągle odrywani od swoich podstawowych obowiązków – stwierdza Anna Ostrycharz, kierownik Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Wieruszowie.
Dodatkowym elementem wsparcia dla pracowników socjalnych mają być usługi superwizji. Będzie to rodzaj poradnictwa i doradztwa, które ma m.in. przeciwdziałać wypaleniu zawodowemu i pomagać w radzeniu sobie z problemami spotykanymi w trakcie wykonywania obowiązków zawodowych. Brak odpowiednich przepisów umożliwiających skorzystanie z superwizji wytknęła resortowi pracy Najwyższa Izba Kontroli.
– Bardzo ważną zmianą jest wprowadzenie do ustawy projektu socjalnego, jako kolejnego instrumentu, który może być stosowany przez pracowników – podkreśla Bożena Antończyk, dyrektor OPS w Chorzowie.
W przeciwieństwie do kontraktu socjalnego, który ma charakter indywidualnej umowy podpisywanej z daną osobą (podejmuje się w niej określonych działań służących poprawie jego sytuacji), projekt będzie się skupiał na działaniach skierowanych do grupy mieszkańców, np. matek samotnie wychowujących dzieci czy bezrobotnych.
Zwolnienie z opłaty
Ustawa reguluje także standaryzację usług kierowanych do osób bezdomnych oraz określa, na jakich zasadach mają działać noclegownie, schroniska i ogrzewalnie. Szczegółowe wymagania, które te placówki będą musiały spełniać, zostaną wskazane w rozporządzeniu ministra pracy. Jednak zapisy, które znalazły się w ustawie, już budzą zastrzeżenia szczególnie dużych jednostek samorządowych, gdzie są największe skupiska osób bezdomnych.
– Zakłada ona, że nie będzie można dochodzić zwrotu środków na pokrycie kosztów pobytu bezdomnego w noclegowni lub ogrzewalni od tego samorządu, w którym do tej pory mieszkał lub był ostatnio zameldowany bezdomny – zauważa Zdzisław Czajka, dyrektor MOPS w Mielcu.
Ponadto zwiększeniu mogą ulec wydatki związane z pobytem ich mieszkańców w domach pomocy społecznej (DPS). Nowe przepisy przewidują bowiem, że w określonych przypadkach dziecko, które powinno dopłacać do pobytu swojego rodzica w tej placówce, będzie zwolnione z tego obowiązku. Stanie się tak, jeżeli złoży wniosek i przedstawi prawomocne orzeczenie potwierdzające, że jego matka lub ojciec zostali pozbawieni praw rodzicielskich i nie zostały one potem przywrócone.
– Wydaje się, że jest to słuszne rozwiązanie, bo obecnie takie osoby mają poczucie niesprawiedliwości, że muszą ponosić opłaty za rodziców, którzy się nimi w ogóle nie zajmowali w dzieciństwie – podkreśla Anna Ostrycharz.
Etap legislacyjny
Wchodzi w życie 5 października 2015 r.