Szpitale będą musiały w ciągu dwóch lat przekształcić się w spółki prawa handlowego. Pacjenci zyskają nowe prawa oraz rzecznika, który będzie ich reprezentować przed sądem. Rządowej reformy lecznictwa nie popiera prezydent, część pracowników medycznych i opozycji.
Dzisiaj w Sejmie odbędzie się kilkakrotnie przekładane drugie czytanie sześciu projektów ustaw reformujących system ochrony zdrowia. Wzbudzają one wiele kontrowersji. Rząd przekonuje, że ich nieuchwalenie zahamuje reformę systemu lecznictwa. Przeciwnicy podkreślają, że rozwiązania z pakietu ustaw spowodują ograniczenia w dostępie do bezpłatnych świadczeń zdrowotnych, likwidację części placówek medycznych oraz zwolnienia wśród pracowników. Z tych powodów prezydent zaproponował wstrzymanie prac nad projektami ustaw oraz referendum w sprawie przekształceń w placówkach ochrony zdrowia. Ponieważ żadna z propozycji nie uzyskała poparcia ani rządu, ani części opozycji, wydaje się, że prezydent zawetuje ustawy.

Przekształcenia w szpitalach

Wszystkie samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej (SP ZOZ) będą musiały obowiązkowo przekształcić się w spółki prawa handlowego do końca 2010 roku. Te, które tego nie zrobią, zostaną zlikwidowane. Zgodnie z projektem ustawy o ZOZ (druk sejmowy nr 284) z obowiązku przekształcenia się w spółki zostały wyłączone szpitale resortowe utworzone m.in. przez resort zdrowia. One mają działać jako zakłady budżetowe.
W trakcie prac na projektem ustawy o ZOZ posłowie zrezygnowali z przepisu, który zakładał minimalny udział samorządów oraz akademii medycznych w placówkach, których są organami nadzorczymi. Zdaniem medycznych związków zawodowych brak tych przepisów może powodować niekontrolowane pozbywanie się przez samorządy udziałów w niektórych szpitalach.
Odpowiadając na zarzuty opozycji, Ministerstwo Zdrowia zapewnia, że szpitale strategiczne (np. kliniczne), które nie będą radzić sobie na rynku jako spółki, będą mogły liczyć na wsparcie ze strony Skarbu Państwa. W przypadku jednostek, które zaczną się ponownie zadłużać, a wykonują świadczenia zdrowotne, jakich nie oferuje żadna inna placówka medyczna w danym regionie, Ministerstwo Zdrowia będzie zobowiązane wykupić ich akcje lub udziały i dofinansowywać ich działalność przez sześć miesięcy. Państwo będzie mogło ponownie odsprzedać udziały w takiej spółce dopiero po trzech latach. Przeciwnicy tej koncepcji podkreślają jednak, że tworzenie takiego wentyla bezpieczeństwa jest niezgodne z kodeksem spółek handlowych. Szpitale jako spółki mają same dbać o swoją sytuację finansową i liczyć się z konsekwencjami jej pogorszenia.
PUNKTY SPORNE
• obowiązek przekształceń wszystkich SP ZOZ w ciągu dwóch lat
• brak gwarancji zatrudnienia w spółkach (np. na rok) dla przejętych pracowników SP ZOZ
• brak obowiązkowego limitu posiadanych udziałów przez samorząd

Oddłużenie SP ZOZ

Zanim zadłużone szpitale i przychodnie staną się spółkami, zostaną dofinansowane z budżetu. W przyszłym roku rząd zamierza przeznaczyć na ten cel 2,7 mld zł, czyli tyle, ile na koniec 2007 roku wynosiły wszystkie zobowiązania wymagalne SP ZOZ (czyli takie, których termin płatności już minął). Zgodnie z projektem ustawy wprowadzającej ustawy z zakresu ochrony zdrowia (druk sejmowy nr 294) wszystkie publiczne zakłady opieki zdrowotnej mają zostać przypisane do jednej z trzech kategorii (A, B, C). Do pierwszej trafią te w najlepszej sytuacji finansowej, do B posiadające niewielkie zadłużenie, a do kategorii C - najbardziej zadłużone. Część ich długów zostanie umorzona. ZOZ będą mogły również starać się o poręczenia Skarbu Państwa i o preferencyjne kredyty.
Na formę oddłużenia proponowaną przez rząd nie zgadza się opozycja. Zdaniem Bolesława Piechy, wiceprzewodniczącego sejmowej Komisji Zdrowia, udzielenie jej przekształcającym się placówkom medycznych wymaga uzyskania wcześniejszej zgody Unii Europejskiej. Z takim podejściem nie zgadza się koalicja, która powołując się na opinię Komitetu Integracji Europejskiej, zapewnia, że zgoda UE nie jest potrzeba, bo dodatkowe pieniądze trafią do szpitali i przychodni, zanim zaczną one działać w formie spółek. Zdaniem KIE konieczne będzie spełnienie dwóch dodatkowych warunków. Pomoc państwa musi być ograniczona do wysokości faktycznie poniesionych przez dany zakład kosztów świadczonych usług (w ramach kontraktów z Narodowym Funduszem Zdrowia). Ponadto musi ona trafić do wszystkich zakładów opieki zdrowotnej, które mają podpisane umowny z Funduszem, niezależnie od ich obecnej i przyszłej formy prawnej lub statusu własnościowego. A to oznacza, że budżet powinien również dofinansować te szpitale, które już działają jako niepubliczne spółki samorządowe. Takich placówek jest już ponad 60.
PUNKTY SPORNE
• ograniczenie pomocy publicznej tylko do tych SP ZOZ, które dopiero zaczną działać jako spółki
• sprzeczne interpretacje dotyczące możliwości udzielania pomocy zadłużonym szpitalom przez państwo w kontekście prawa europejskiego
• umorzenie tylko tych zobowiązań wymagalnych, które powstały do końca 2007 roku

Pracownicy medyczni

Projekt ustawy o pracownikach medycznych (druk sejmowy nr 286) reguluje kwestie dotyczące ich czasu pracy i wynagrodzeń. Nowa ustawa przede wszystkim wydłuża czas pracy techników medycznych i diagnostów. Zgodnie z nią mają oni pracować 7 godzin i 55 minut na dobę, a nie jak dotychczas 5 godzin. Na taką zmianę nie zgadzają się związki zawodowe techników medycznych, którzy na dzisiaj zapowiedzieli ogólnopolską akcję protestacyjną. Będą wykonywać swoje obowiązki zawodowe tylko wobec pacjentów, których życie lub zdrowie jest zagrażone.
Zdaniem Cezarego Staronia, przewodniczącego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Techników Medycznych Elektroradiologii, zmiana przepisów spowoduje zwiększenie ryzyka chorób zawodowych, szczególnie tych pracowników, którzy są narażeni na promieniowanie jonizujące. Dodatkowo spowoduje to wzrost bezrobocia. Dlatego związek proponował wprowadzenie przepisów przejściowych, dzięki którym nowe regulacje zaczęłyby obowiązywać np. dopiero od 2010 roku.
Projekt ustawy o pracownikach ZOZ ma również doprecyzować przepisy związane z możliwością pełnienia 24-godzinnych dyżurów i prawa do odpoczynku. Zgodnie z nim, w przypadku konieczności zapewniania ciągłości udzielania świadczeń zdrowotnych czas pełnienia dyżuru medycznego może być przedłużony.
PUNKTY SPORNE
• dłuższy czas pracy dla osób narażonych na promieniowanie
• brak ustalenia minimalnego wynagrodzenia m.in. dla pielęgniarek, położnych, lekarzy
• wydłużenie czasu dla stażystów i lekarzy robiących specjalizację do 52 godzin tygodniowo

Prawa pacjentów

W pakiecie ustaw reformujących system ochrony zdrowia jest również propozycja powołania odrębnej instytucji rzecznika prawa pacjenta. Zgodnie z projektem ustawy o ochronie indywidualnych i zbiorowych praw pacjenta (druk sejmowy nr 283) miałby on reprezentować poszkodowanych w wyniku leczenia nie tylko przed sądami, ale również przed dyrektorem ZOZ i instytucjami ubezpieczeniowymi. Projekt opisuje również wszystkie prawa i obowiązki pacjentów, które obecnie są zawarte w kilkudziesięciu aktach prawnych. Nowym uprawnieniem pacjentów jest możliwość zgłoszenia sprzeciwu wobec orzeczenia lekarskiego. Osoba, która nie zgadza się z opinią wydaną przez lekarza, będzie mogła domagać się zwołania konsylium lekarskiego, które ponownie oceni jej stan zdrowia i potwierdzi albo zaleci inną metodę leczenia.
Zdaniem Stanisława Maćkowiaka, prezesa Federacji Pacjentów Polskich, przygotowanie projektu ustawy, który w kompleksowy sposób zbierze wszystkie prawa i obowiązki osób leczonych, jest niezbędne.
Adam Sandauer, prezes Stowarzyszenia Praw Pacjentów Primum Non Nocere, jest zwolennikiem powołania rzecznika praw pacjenta.
Odmiennego zdania jest Naczelna Rada Lekarska (NRL). W opinii Konstantego Radziwiłła, prezesa NRL, interesy pacjentów już reprezentują rzecznik praw obywatelskich i 16 rzeczników działających przy wojewódzkich oddziałach NFZ.
PUNKTY SPORNE
• powołanie rzecznika praw pacjenta
• prawo rzecznika do reprezentowania pacjentów przed sądami
• prawo pacjenta do odwołania się od orzeczenia lekarskiego
BRAKUJĄCE USTAWY
Aby zakończyć reformę systemu ochrony zdrowia, Sejm powinien przyjąć:
• projekt ustawy o dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych (rząd pracuje nad nowym projektem)
• projekt ustawy zakładający decentralizacje Narodowego Funduszu Zdrowia (projekt ustawy trafił do konsultacji zewnętrznych)
• projekt ustawy o tzw. koszyku świadczeń zdrowotnych, który dzieli je na finansowane przez NFZ i całkowicie lub częściowo opłacane przez pacjenta (projekt jeszcze w tym miesiącu ma trafić pod obrady rządu)
Szpitale będą musiały w ciągu dwóch lat przekształcić się w spółki prawa handlowego / ST