Umowa o pracę może być rozwiązana m.in. na mocy porozumienia stron. Porozumienie stron jest dwustronną czynnością prawną, która zostaje podjęta i wywołuje skutek prawny z chwilą złożenia przez pracodawcę i pracownika zgodnych oświadczeń woli zmierzających do zakończenia stosunku pracy.

Do zawarcia porozumienia dochodzi albo poprzez rokowania, albo w drodze przyjęcia oferty przez stronę, do której jest ona skierowana ewentualnie w drodze wymiany ofert. Do oświadczeń woli stron i ich skuteczności mają zastosowanie przepisy kodeksu cywilnego, tj. art. 66 i nast. k.c. w związku z art. 300 kodeksu pracy. W przypadku gdy strony prowadzą rokowania w celu zawarcia porozumienia o rozwiązaniu umowy o pracę, porozumienie zostaje zawarte, gdy strony dojdą do porozumienia co do wszystkich postanowień, które były przedmiotem rokowań. W przypadku złożenia oferty rozwiązania umowy na mocy porozumienia stron przez jedną ze stron stosunku pracy do zawarcia porozumienia dochodzi w przypadku przyjęcia oferty przez jej adresata z uwzględnieniem zasad wynikających z k.c.
Oferta przestaje wiązać stronę, która ja składa, jeżeli nie zostanie przyjęta przez drugą stronę w wyznaczonym terminie lub niezwłocznie. Brak odpowiedzi co do oferty oznacza brak zgody na propozycję rozwiązania umowy o pracę na mocy porozumienia stron. Złożenie oferty, która nie została przyjęta przez jej adresata, nie może być też traktowane jako wypowiedzenie umowy o pracę, chyba że z treści oferty wynika, że w przypadku niedojścia do porozumienia w kwestii rozwiązania umowy o pracę na mocy porozumienia stron, oświadczenie należy traktować jako wypowiedzenie umowy o pracę.
Kodeks pracy nie reguluje formy, w jakiej oferta rozwiązania umowy o pracę na mocy porozumienia stron powinna być złożona. Za dopuszczalne uznaje się więc złożenie oferty zarówno w formie pisemnej, jak i ustnej. Porozumienie powinno określać datę ustania stosunku pracy. Zdaniem Sądu Najwyższego (wyrok z 27 listopada 1975 r., I PRN 35/75) termin ustania stosunku pracy może być dowolny i nie musi być krótszy od ustawowego okresu wypowiedzenia. Nie ma też przeszkód prawnych do rozwiązania umowy o pracę w drodze porozumienia stron z ustaleniem daty ustania stosunku pracy, nawet znacznie późniejszej niż data zawarcia porozumienia (wyrok SN z 4 listopada 2004 r., I PK 653/93). Termin rozwiązania stosunku pracy za porozumieniem stron może być określony zdarzeniem przyszłym, zwłaszcza gdy zdarzenie to jest przewidywane przez strony po okresie dłuższym niż okres wypowiedzenia przez pracodawcę oraz przy zastrzeżeniu, że termin ten może ulec przedłużeniu. SN nie wyklucza tez rozwiązania umowy o pracę za porozumieniem stron pod warunkiem zawieszającym (por. wyrok z 20 czerwca 2001 r., I PKN 474/00), a także w czasie urlopu wypoczynkowego pracownika (wyrok z 12 listopada 2003 r., I PK 593/02). W ostatnim ze wskazanych orzeczeń SN stwierdził, że porozumienie stron jako sposób rozwiązania stosunku pracy jest niezależne od wszelkich zakazów i ograniczeń dotyczących rozwiązywania stosunku pracy przez pracodawcę. Strony mogą rozwiązać stosunek pracy za wzajemnym porozumieniem w każdym uzgodnionym przez siebie terminie.
Jeśli strony nie określiły terminu ustania stosunku pracy, uważa się, że umowa o pracę rozwiązuje się w dacie zawarcia porozumienia (wyrok SN z 11 stycznia 2001 r., I PKN 844/00). Jeżeli natomiast w piśmie zawierającym ofertę rozwiązania umowy na mocy porozumienia stron pracownik oznaczy datę rozwiązania umowy, to rozwiązanie następuje z tą datą tylko w przypadku, gdy do tego czasu pracodawca złoży oświadczenie o przyjęciu oferty (wyrok SN z 14 września 1998 r., I PKN 315/98).
Przepisy prawa pracy nie przewidują możliwości zakwestionowania zawartego porozumienia przez pracownika, nie może on więc, w przypadku wypowiedzenia umowy, odwołać się do sądu pracy. Uchylenie się od skutków prawnych złożonego oświadczenia woli dopuszczalne byłoby tylko w wypadku wykazania, że oświadczenie dotknięte jest wadą (art. 82-88 k.c.), w szczególności oświadczenie zostało złożone w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji lub pod wpływem błędu co do treści czynności prawnej.
AGNIESZKA LECHMAN-FILIPIAK
radca prawny kancelaria Linklaters
Agnieszka Lechman- Filipiak, radca prawny kancelaria Linklaters / DGP