W 2006 roku Powiernictwo Pruskie zaskarżyło Polskę w imieniu 23 swoich członków, obywateli niemieckich, wysiedlonych bądź spadkobierców osób wysiedlonych z dawnych terenów III Rzeszy, które po wojnie znalazły się w granicach Polski. Zdaniem skarżących przymusowe powojenne wysiedlenia Niemców oraz wywłaszczenia, które miały charakter czystek etnicznych, a nawet zbrodni przeciwko ludzkości, były naruszeniem I Protokołu dodatkowego do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Sędziowie ocenili w czwartek, że skarga nie jest dopuszczalna do rozpatrzenia przez Trybunał.
W komunikacie MSZ przesłanym w czwartek PAP napisano, że Trybunału "dokonał obiektywnej i wszechstronnej analizy skargi Powiernictwa Pruskiego w świetle faktów historycznych, a także prawa międzynarodowego i polskiego prawa powojennego dotyczącego przejęcia majątków poniemieckich"
W ocenie polskiego MSZ orzeczenie Trybunału jest satysfakcjonujące
MSZ podkreśla, że Trybunał uznał, że w każdym z rozpatrywanych aspektów tej sprawy skarga podlega odrzuceniu w świetle postanowień Konwencji Europejskiej o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności z dnia 4 listopada 1950 r. oraz Protokołu Nr 1 do tej Konwencji.
W ocenie polskiego MSZ orzeczenie Trybunału jest satysfakcjonujące. "Uwzględnia ono stanowisko prawne rządu polskiego w tej sprawie, wielokrotnie prezentowane w kraju i na płaszczyźnie międzynarodowej" - czytamy w komunikacie.
Jednocześnie Rzecznik MSZ Piotr Paszkowski zaznacza w komunikacie, że orzeczenie wskazuje, iż jakiekolwiek inne tego rodzaju ewentualne skargi nie miałyby szans powodzenia w postępowaniu przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka.