Zarabiamy więcej niż przed rokiem. Firmy stworzyły też więcej miejsc pracy. Główny Urząd Statystyczny podał, że zatrudnienie w lipcu było w ujęciu rocznym większe o 0,9 procent, a wynagrodzenie w ciągu roku wzrosło o 3,3 procent.

Główny ekonomista BPS TFI, Krzysztof Wołowicz podkreśla, że dane, choć nie są złe, mogą budzić niedosyt. Rozmówca IAR zwraca uwagę, że realny fundusz płac po lipcu zwiększył się. Jest to jednak konsekwencja nie tylko wzrostu płac, ale także spadających cen. Powoli, ale systematycznie przybywa też miejsc pracy. To dobry znak, ale zdaniem eksperta wciąż czekamy na przełom, który dokona się na rynku pracy.
Dane dotyczą firm, zatrudniających powyżej 9 osób. Średnia płaca wyniosła w lipcu 4095 złotych i 26 groszy. W badanych przedsiębiorstwach pracuje ponad 5 milinów 583 tysiące osób.
Jutro GUS opublikuje dane o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej.