Osoba, która złożyła oświadczenie o zaprzestaniu prowadzenia gospodarstwa rolnego lub pracy w nim, w związku z uzyskaniem prawa do jednego z świadczeń opiekuńczych, nie będzie podlegać obowiązkowo ubezpieczeniu w ZUS.
Możliwość wyboru miejsca odprowadzania przez nią składek emerytalno–rentowych przewiduje projekt nowelizacji ustaw: o ubezpieczeniu społecznym rolników oraz ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. W trakcie drugiego czytania posłowie nie złożyli do niego żadnych poprawek, a głosowanie nad jego przyjęciem odbędzie się dziś.
Obecnie przepisy zakładają, że rolnik, jego małżonek lub domownik, przestają podlegać pod KRUS po przyznaniu prawa do świadczenia pielęgnacyjnego, specjalnego zasiłku opiekuńczego lub zasiłku dla opiekuna. Składki za te osoby są wówczas odprowadzane przez gminę do ZUS. Dla wielu rolników jest to rozwiązanie niekorzystne, ponieważ może skutkować brakiem odpowiedniego okresu opłacania należności do uzyskania emerytury w KRUS.
Natomiast zgodnie z nowelizacją, która wejdzie w życie 1 października, będą mogli zdecydować o tym, gdzie chcą być ubezpieczeni. Dodatkowo osoby, które nabyły prawo do jednego ze świadczeń opiekuńczych na podstawie dotychczasowych przepisów, będą miały możliwość powrotu do ubezpieczenia w KRUS. Będą musiały w tej sprawie złożyć wniosek i będą miały na to sześć miesięcy, od kiedy nowelizacja zacznie obowiązywać.
– Jest to standardowy termin, który występuje w różnego typu ustawach i wystarczający na to, aby zainteresowane osoby zostały poinformowane o takiej możliwości i zdążyły złożyć wniosek – mówił Henryk Smolarz, poseł PSL i sprawozdawca ustawy.
Dodał też, że po tym, gdy rolnik opiekun zdecyduje się na powrót lub zostanie w KRUS, to składki na ubezpieczenia zdrowotne będą opłacane przez wójta do ZUS.
Etap legislacyjny
Projekt nowelizacji ustawy po drugim czytaniu