Prawo do zasiłku macierzyńskiego przysługuje przedsiębiorcom, którzy podlegają dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu. Do tej pory Zakład Ubezpieczeń Społecznych przyznawał świadczenie już po opłaceniu pierwszej składki ubezpieczenia.
Takie przepisy pozwalały części matek otrzymywać niezasłużenie wysokie zasiłki z ZUS. Kobiety rejestrowały działalność gospodarczą krótko przed porodem i opłacały składkę chorobową od najwyższej obowiązującej podstawy za co najmniej jeden pełen miesiąc kalendarzowy poprzedzający miesiąc, w którym nastąpił poród, to mogły przez rok pobierać wysoki zasiłek macierzyński, który wynosił nawet powyżej 6 tysięcy złotych miesięcznie. Więcej na ten temat przeczytasz tutaj>>
Nowe przepisy
Teraz zasady te mają się zmienić, a wysokość zasiłku macierzyńskiego przy prowadzeniu działalności gospodarczej będzie uzależniona od czasu opłacania składek oraz ich kwoty.
Początkowo kobiecie prowadzącej działalność gospodarczą krócej niż 12 miesięcy i opłacającej składki przewyższające ustawowe minimum zostanie przyznany zasiłek w minimalnej wysokości, który będzie powiększany o 1/12 za każdy miesiąc opłacania składek przypadający przed nabyciem prawa do świadczenia. Tak więc matka, która prowadziła działalność 3 miesiące i opłacała podwyższone składki otrzyma zasiłek w wysokości 60 proc. średniego prognozowanego wynagrodzenia oraz 3/12 podwyższonej składki. By uzyskać zasiłek w pełnej wysokości, odpowiadającej podwyższonej składce, będzie musiała opłacać wyższe składki ubezpieczeniowe przez 12 miesięcy przed porodem.
Przedsiębiorcze matki protestują
Nowe prawo, które miało ujednolicić wysokość zasiłków dla pracowników oraz przedsiębiorców, spotkało się z dużą krytyką ze strony matek prowadzących działalność gospodarczą. Przedsiębiorcze matki bardzo sprawnie zresztą organizują się w internecie (założyły na Facebooku profil "Matki na działalności gospodarczej" i złożyły internetową petycję "Stop nierównemu traktowaniu kobiet prowadzących działalność gospodarczą!").
Kobiety wyliczyły, iż po zmianach matki z działalnością gospodarczą krótszą niż dwa lata, które korzystają z preferencyjnej stawki ZUS, dostaną 297,18 zł zasiłku. Ich zdaniem od tej kwoty matka będzie musiała zapłacić jeszcze obowiązkową stawkę zdrowotną w wysokości 279,41 zł, zostanie jej więc 17,77 zł miesięcznie.
Inaczej wyglądają obliczenia Ministerstwa Pracy. Zdaniem resortu, najniższy zasiłek macierzyński będzie wynosił około 300 złotych i w przypadku zawieszenia firmy nie trzeba od tej kwoty odprowadzać składek chorobowych. Ponadto kobiety prowadzące działalność gospodarczą otrzymają również wyrównanie od 1 stycznia 2016 r. do 1 tys. zł, jeśli ich zasiłek macierzyński będzie niższy od tej kwoty. Więcej na ten temat przeczytasz tutaj>>
Przedsiębiorcze matki argumentują jednak, że i tak od kwoty 1 tys. zł będą musiały doprowadzić 300 zł składki zdrowotnej miesięcznie i w rezultacie uzyskają mniejsze wsparcie niż pozostałe kobiety uprawnione do pieniędzy (studentki czy osoby bezrobotne).
Co więcej, przepisy o 1 tys. zł wchodzą w życie od 1 stycznia, a te o przedsiębiorczych makatach teoretycznie do 1 listopada, jeśli vacatio legis wyniesie 3 miesiące (prezydent podpisał ustawę 7 lipca 2015 roku). Wciąż trwają rozmowy nad wydłużeniem go do roku - wtedy przepisy zaczęłyby obowiązywać od 2016 roku.
Komentarze (10)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszePonadto- co to za bzdura o zawieszeniu działalności? Kobieta, która zatrudnia pracowników nie może zawiesić działalności. I jeszcze wszyscy mówią jacy to pracodawcy są źli i chciwi a samo Ministerstwo Pracy namawia kobiety,żeby zawieszały działalność czyli zwalniały swoich pracowników!!! Czy to jest w porządku?
Twórzcie prawo, które będzie w pprządku dla wszystkich!
Za ten głodowy zasiłek kobieta nie zatrudni na swoje miejsce pracownika. Ani nie opłaci kosztów stałych działalność np. Czynszu. Będzie pracować z dzieckiem na ręku- takie warunki macierzyństwa proponuje MPiPS!!!
Zawieszenie działalnosci nie jest rozwiązaniem bo równa się śmierci firmy, utracie klientów. Dlaczego autorzy artykułów na ten temat są tak ślepi??? Jesteście ślepi Panowie Dziennikarze!
Piec lat będzie jak działalność prowadzę i wszystko płace i jeszcze mam 1 tys dostać ?
To polityka prorodzinna ??
To za cesarkę opłaca sie zapłacić i miec zasiłek przyzwoity.
Oskarżać o wyłudzenie osoby działające zgodnie z przepisami - co nieraz udowadniały przed sądem to zwykłe pieniactwo i szczucie.
Pozostaje niesmak na jakość dzinnikarskiej roboty lub jej brak.
Ps. ponarzekajmy jeszcze na brak dzieci w Polsce...