Blisko 46 procent młodych ludzi deklaruje, że rozważa emigrację po zakończeniu studiów. Tak wynika z badania, przeprowadzonego przez Polskie Stowarzyszenie Zarządzania Kadrami.
Praca na emigracji wielu młodym osobom kojarzy się z lepszymi perspektywami zawodowymi i szansą na rozwój - tłumaczył w Polskim Radiu 24 prezes Stowarzyszenia Piotr Palikowski. Dodał, że już teraz polscy pracodawcy uskarżają się na brak fachowców.
Młodych ludzi do wyjazdów skłaniają wyższe zarobki i chęć zdobywania nowych doświadczeń - mówi IAR prezes zarządu Grupy Pracuj S.A. Przemysław Gacek. Dodaje, że młodzi ludzie są mniej cierpliwi niż osoby ponad 40-letnie, które budowały gospodarkę wolnorynkową w Polsce. Zarobki w rozwiniętych krajach zachodu są rzeczywiście dużo większe. Absolwenci szkół, wyjeżdżając do Wielkiej Brytanii czy Niemiec zdobywają doświadczenie i przy tamtejszym poziomie zarobków od samego początku prawdopodobnie mają perspektywę godziwego życia. To chyba właśnie skłania młodych ludzi do wyjazdów - podkreśla Przemysław Gacek.
Według prezesa Gacka to dobrze, że ludzie wyjeżdżają i zdobywają doświadczenia, jakich w Polsce by nie zdobyli. Rozmówca IAR wyraził nadzieję, że będą jednak wracać do kraju.
Komentarze(10)
Pokaż:
jestem mlodym człowiekiem (24 lata) ale zdaje sobie sprawe ze na poczatku to tylko szczescie lub "znajomosci"... wiec czyz nie lepiej cieszyc sie tym co sie ma i starac sie dazyc do celu jakim jest dla wielu przed wszystkim duze zarobki a nie rodzina? ;)
Przecież w tym "dzikim kraju" zwalczających się plemion solidaruchów nie da się normalnie funkcjonować.
Obserwuję, że Polacy lubią swój kraj , ale nienawidzą państwa polskiego.
Wszyscy oni razem duszą i krępują cały naród, a jedynie kolesie mają możliwość unikać kar i konsekwencji tam, gdzie każdy szary obywatel będzie ciągany, poniewierany i oskubany z każdej możliwej złotówki. A po kilku latach ZUS lub US zmieni interpretację przepisów i znów wyciągnie pieniądze za to, za co wcześniej jeszcze tego nie zrobił.