Premier przyjechała w poniedziałek do Katowic, gdzie we wtorek odbędzie się wyjazdowe posiedzenie rządu, na którym ma zostać przyjęty tzw. program dla Śląska. Po przyjeździe szefowa rządu m.in. spotkała się z przedstawicielami central związków górniczych. Na briefingu po tym spotkaniu została zapytana m.in., kiedy zlikwidowane zostaną tzw. umowy śmieciowe.

"To PO wykonała kawał dobrej roboty - już w tej chwili ozusowaliśmy umowy śmieciowe - czyli pierwszy krok zrobiliśmy" - powiedziała Kopacz.

Poinformowała, że jej pomysł ws. umów śmieciowych, który "zawarty będzie w programie Platformy Obywatelskiej, będzie powiązany nie z pracodawcą, ale ze stażem pracy".

"Chcę wyeliminować umowy śmieciowe. Ale nie chcę wylać dziecka z kąpielą. To nie chodzi o to, żeby dzisiaj jednym, głównym cięciem również pozbawić ludzi pracy. Wszystko musi odbywać się płynnie, ale proszę mi uwierzyć, tu publicznie deklaruję, (...) że w moim programie znajdzie się rozwiązanie dla skutecznej walki z umowami śmieciowymi" - powiedziała Kopacz.

Na mocy uchwalonej w październiku ub.r. ustawy, od 1 stycznia 2016 r. obowiązkowe będzie odprowadzania składek do ZUS od wszelkich umów zleceń do wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę.

Od 1 stycznia 2015 r. ozusowane są dochody członków rad nadzorczych.

Uchwalone jesienią ub.r. zmiany w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych uniemożliwiają też zawieranie podwójnych umów, w taki sposób, aby unikać ozusowania. Dotychczas unikanie płacenia składek było możliwe przy zawarciu dwóch umów - jednej na niską kwotę, od której odprowadzana była niska składka i drugiej, z wyższą kwotą, która nie była oskładkowana.

Program PO ma być gotowy na początku września, a przedtem skonsultowany z obywatelami. Szczegółowe propozycje programowe PO przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi opracować ma specjalny zespół powołany w czerwcu. Niektóre z elementów nowego programu PO przedstawione zostały na czerwcowej konwnencji partii - są to: wzrost płacy minimalnej, rozwiązanie problemu umów śmieciowych, budżety obywatelskie na każdym szczeblu samorządu.