Jest ona tylko umową, dlatego też nie może być płatnikiem składek. ZUS nie zawsze podziela jednak ten pogląd i wciąż nie kieruje decyzji bezpośrednio do wspólników
Spółka cywilna uregulowana przez przepisy kodeksu cywilnego jest po prostu umową. Nie ma osobowości prawnej, dlatego nie może sama mieć majątku, a to, co popularnie określa się jako majątek spółki, jest faktycznie majątkiem wspólnym jej wspólników. Stanowi on niepodzielną współwłasność wspólników i podlega szczególnej regulacji prawnej.
Rozbieżności w orzecznictwie
Kwestia, czy spółka cywilna może być pracodawcą, była wielokrotnie rozstrzygana przez Sąd Najwyższy. Kilkakrotnie wskazywał on, że spółka cywilna zatrudniająca pracowników jest zakładem pracy w rozumieniu art. 3 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 1502 ze zm.) i ma zdolność sądową i procesową. Tak było m.in. w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 14 stycznia 1993 r., sygn. akt II UZP 21/92. Podobnie w wyroku z 18 marca 2014 r., sygn. akt II UK 449/13, uznano spółkę cywilną za pracodawcę.
Poglądy te są jednak moim zdaniem nieaktualne. Należy bowiem zwrócić uwagę na art. 4 ust. 2 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej (Dz.U. z 2013 r. poz. 672), według którego za przedsiębiorców uznaje się wspólników spółki cywilnej w zakresie wykonywanej przez nich działalności gospodarczej. Spółka cywilna nie jest więc obecnie uznawana za przedsiębiorcę. Mając to na uwadze, SN w postanowieniu z 17 czerwca 2014 r., sygn. akt II UZ 34/14, wyraźnie przyjął, że spółka cywilna nie ma zdolności zatrudniania we własnym imieniu pracowników. Podmiotami praw i obowiązków spółki są wszyscy wspólnicy łącznie i to oni są zbiorowym pracodawcą dla zatrudnianych pracowników.
Rozstrzygnięcie to ma istotne znaczenie także na gruncie ubezpieczeń społecznych, ponieważ płatnikiem składek na ubezpieczenia społeczne pracowników jest pracodawca. Skoro więc należy przyjąć, że to wspólnicy spółki cywilnej są pracodawcą, a nie sama spółka, to także wspólnicy ci są solidarnie płatnikiem składek na ubezpieczenia społeczne zatrudnionych przez siebie pracowników. W przypadku zaległości to do nich powinna być skierowana decyzja ZUS, a nie do samej spółki cywilnej.
Potwierdzają to także przepisy dotyczące postępowania w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych. Zgodnie bowiem z art. 29 ustawy z 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 267) stronami w postępowaniu administracyjnym mogą być osoby fizyczne i osoby prawne, a gdy chodzi o państwowe i samorządowe jednostki organizacyjne i organizacje społeczne – również jednostki niemające osobowości prawnej. Spółki prawa cywilnego nie mieszczą się w żadnej kategorii podmiotów wymienionych w tym przepisie. Oznacza to, że wadliwa byłaby decyzja ZUS zaadresowana na spółkę cywilną, gdyż nie może być ona stroną postępowania. Orzeczenie powinno być zatem skierowane nie do spółki cywilnej, lecz do wszystkich jej wspólników.
Kto powinien występować
W praktyce wątpliwości budzi też kwestia, kto powinien występować w postępowaniu sądowym jako płatnik składek. Z art. 865 par. 2 i art. 866 kodeksu cywilnego wynika bowiem, że w braku odmiennej umowy lub uchwały wspólników każdy ze wspólników jest umocowany do reprezentowania spółki tylko w granicach nieprzekraczających zakresu zwykłych czynności. W orzecznictwie wskazywano, że podejmowanie czynności procesowych ze skutkiem dla wszystkich wspólników spółki cywilnej przekracza zwykły zarząd, wobec czego nie jest możliwe wykonywanie ich przez jednego ze wspólników (uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 26 stycznia 1996 r., sygn. akt III CZP 111/95).
Zasadę też należy zastosować także w sprawach dotyczących ubezpieczenia społecznego pracowników. Zatem w tych sprawach także powinni występować wszyscy wspólnicy danej spółki będący solidarnie płatnikiem składek, chyba że umowa spółki lub uchwała wspólników wprowadzają odmienne uregulowania w tym zakresie. Jest to uzasadnione także tym, że czynności procesowe mają znaczenie dla wszystkich wspólników, ponieważ wynik sporu może prowadzić do powstania po ich stronie solidarnej odpowiedzialności za zobowiązania wobec ZUS. Zwracał na to uwagę SN postanowieniem z 17 czerwca 2014 r., sygn. akt II UZ 34/14. Oczywiście wspólnicy ci nie muszą się osobiście fatygować do sądu, mogą bowiem ustanowić pełnomocnika, który będzie ich reprezentował w procesie.
Podstawa prawna
Art. 860 i 864–866 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 121 ze zm.).