Projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach rodzinnych oraz niektórych innych ustaw został przygotowany w resorcie pracy i polityki społecznej. Realizuje on zapowiedź z expose premier Ewy Kopacz.

Obecnie prawo do zasiłku macierzyńskiego (przez 52 tygodnie po urodzeniu dziecka) mają rodzice będący pracownikami - w czasie urlopów macierzyńskiego i rodzicielskiego. Również osoby niebędące pracownikami, a podlegające ubezpieczeniu chorobowemu (czyli np. przedsiębiorcy sami opłacający składki oraz osoby zatrudnione na umowę zlecenie, jeśli od umowy odprowadzane są składki na ubezpieczenie chorobowe) mają prawo do zasiłku macierzyńskiego przez okres odpowiadający urlopom dla pracowników.

Uprawnień takich nie mają bezrobotni, studenci, osoby pracujące na podstawie umów cywilno-prawnych, rolnicy.

Projekt zakłada, że od początku 2016 r. te osoby będą mieć prawo do świadczenia rodzicielskiego, będącego swoistym odpowiednikiem zasiłku macierzyńskiego. Świadczenie ma być przyznawane niezależnie od dochodu rodziny.

Będzie je można pobierać przez rok (52 tygodnie) w przypadku urodzenia bądź przyjęcia na wychowanie jednego dziecka; przy dwojgu dzieciach - przez 65 tygodni, trojgu - 67 tygodni, czworgu - 69 tygodni, przy piątce i więcej - 71 tygodni. Terminy będą liczone od dnia porodu albo przyjęcia dziecka. Świadczenie nie będzie przysługiwać rodzinom zastępczym zawodowym.

W przypadku przyjęcia dziecka na wychowanie zastosowano ograniczenie wiekowe - do ukończenia przez dziecko 7 lat, a gdy dziecko ma odroczony obowiązek szkolny, nie dłużej niż do ukończenia 10. roku życia.

Ze świadczenia rodzicielskiego nie będą mogły skorzystać osoby uprawnione do zasiłku macierzyńskiego, a także osoby, które mają prawo skorzystania z tego typu świadczeń z tytułu urodzeniu dziecka w innych systemach niż powszechny system ubezpieczeniowy (m.in. funkcjonariusze służb mundurowych). Jeżeli jeden z rodziców będzie uprawniony do zasiłku macierzyńskiego, drugiemu z rodziców nie będzie przysługiwało świadczenie rodzicielskie.

By uniknąć sytuacji, w której zasiłek macierzyński mógłby być niższy niż to świadczenie, resort pracy proponuje wprowadzenie minimalnej wysokości netto zasiłku macierzyńskiego oraz świadczeń z tytułu urodzenia dziecka w innych systemach niż powszechny system ubezpieczeniowy i określenie jej na poziomie 1 tys. zł.

Nowe rozwiązania mają wejść w życie od 1 stycznia 2016 r. Przepisy przejściowe zakładają jednak, że ze świadczeń będą mogli skorzystać rodzice, których dzieci urodziły się przed tą datą, jeśli nie minęło jeszcze 52 tygodni od urodzenia dziecka (i odpowiednio więcej w przypadku ciąży mnogiej). Zatem np. gdy dziecko urodzi się 1 grudnia 2015 r., rodzice będą mogli pobierać świadczenie przez 11 miesięcy.

"Już teraz rodzice każdego dziecka urodzonego w 2015 r. jakąś część tego świadczenia będą mogli dostać, a w przypadku ciąż mnogich nawet rodzice dzieci urodzonych w zeszłym roku" - podkreślał w rozmowie z PAP minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz.

Dodał, że dla części osób wprowadzenie ustawy będzie oznaczało zupełnie nowe świadczenie, a dla niektórych - wyższe. "Np. dla osób ubezpieczonych w KRUS. Obecnie przysługują im jednorazowe świadczenia wynoszące równowartość czterech najniższych emerytur, a teraz 1 tys. zł przez 12 miesięcy. Skorzystają na tym również ci rodzice, którzy są na urlopie, ale ich zasiłek macierzyński nie przekracza 1 tys. zł. Oni dostaną podwyżkę, bo nie może być tak, że ci, którzy płacą składkę, mają gorzej" - mówił szef MPiPS.

Minister dodał, że analogicznie jak w przypadku urlopu rodzicielskiego rodzice będą mogli się wymieniać świadczeniem dowolnie po 14 tygodniu, a także - tak jak osoby uprawnione do urlopów - będą mogli łączyć świadczenia z pracą w niepełnym wymiarze - do połowy wymiaru będzie można pracować, zachowując połowę świadczenia. "Mam nadzieję, że zachęci to do poszukiwania pracy w tym czasie" - mówił minister.

Obecnie rodzice mają prawo do 20 tygodni urlopu macierzyńskiego, 6 tygodni urlopu dodatkowego oraz 26 urlopu rodzicielskiego. Poza pierwszymi 14 tygodniami urlopu macierzyńskiego, które dedykowane są wyłącznie matkom, rodzice mogą się urlopem dzielić. Oprócz tego istnieje urlop ojcowski, w wymiarze 2 tygodni, przeznaczony tylko dla ojców.