Sejm uchwalił nowelizację ustawy o służbie cywilnej, która przewiduje m.in., że w korpusie tej służby i urzędach państwowych nie będą mogli być zatrudnieni współpracownicy organów bezpieczeństwa w latach 1944–90. Wprowadza ona też zmiany w Krajowej Szkole Administracji Publicznej.

Za uchwaleniem przygotowanej przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów nowelizacji ustawy o służbie cywilnej i niektórych innych ustaw głosowało w piątek 231 posłów, 221 było przeciwko, nikt nie wstrzymał się od głosu.

Jedną ze zmian, wniesioną na wniosek MSWiA, jest zakaz zatrudniania w służbie cywilnej oraz w urzędach państwowych osób, które w okresie od 22 lipca 1944 roku do 31 lipca 1990 roku pełniły służbę i pracowały w organach bezpieczeństwa państwa lub były współpracownikami tych organów w rozumieniu przepisów tzw. ustawy lustracyjnej. Według MSWiA za takim zakazem przemawia konieczność maksymalnego wzmocnienia bezpieczeństwa państwa w kontekście agresji Rosji na Ukrainę, a takie osoby "nie dają rękojmi rzetelności wykonywanych obowiązków służbowych".

W noweli określono zasady wygaśnięcia stosunków pracy w przypadku osób, które już złożyły oświadczenia lustracyjne i przyznały się do współpracy lub skłamały w tej sprawie. Listę pracowników pod kątem oświadczeń zweryfikuje IPN w ciągu pięciu miesięcy od jej otrzymania. Natomiast osoby urodzone przed 1 sierpnia 1972 r., które nie złożyły jeszcze oświadczenia, będą musiały to zrobić w ciągu 30 dni od wejścia w życie noweli. Jeśli tego nie zrobią, stracą pracę.

Podczas sejmowych prac przedstawiciel biura legislacyjnego ocenił, że wygaśnięcie stosunków pracy w przypadku osób, które przyznały się już w oświadczeniu lustracyjnym do współpracy z bezpieką, może naruszać standard lustracji. Jak tłumaczył legislator, zgodnie z tym standardem negatywne konsekwencje mieli ponosić tylko tzw. kłamcy lustracyjni.

Wykreślenia zasad o wygasaniu stosunku pracy osób już zatrudnionych domagał się klub Lewicy, ale poprawki w tym zakresie zostały w piątek przez Sejm odrzucone. Poseł Lewicy Jan Szopiński przed złożeniem poprawek nazwał te przepisy "haniebnymi" i podkreślił, że pracownicy służby cywilnej, którzy przyznali się do współpracy z bezpieką, nie spodziewali się, że będą teraz poddawani weryfikacji przez IPN i zwalniani z pracy bez odpraw.

Nowela uchwalona w piątek przez posłów wprowadza też zmiany dotyczące Krajowej Szkoły Administracji Publicznej im. prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Przewiduje m.in. nowy - obok stacjonarnego - dualny tryb kształcenia polegającego na kształceniu i świadczeniu pracy w sposób naprzemienny. W czerwcu każdego roku o trybie kształcenia w szkole w kolejnym roku rozstrzygać będzie premier.

Poprawki, które wykreśliłyby te zmiany, zgłosił klub Koalicji Obywatelskiej, ale zostały odrzucone przez Sejm. Poseł KO Rafał Wilczyński ocenił, że taka zmiana to droga do obniżenia rangi KSAP. Szef Służby Cywilnej odpowiadał, że jest ona potrzebna, aby "KSAP nie obumierała na skutek coraz mniejszego dopływu kandydatów". Pozwoli m.in. na to - jak tłumaczył - aby kandydaci mogli rozpocząć naukę w tej szkole bez rezygnacji z pracy w urzędzie.

Poza tymi zmianami nowelizacja - jak w pracach parlamentarnych tłumaczył szef Służby Cywilnej Dobrosław Dowiat-Urbański - ma dostosować aspekty funkcjonowania służby cywilnej do zmieniających się potrzeb i warunków. Wprowadzi nowe zasady dotyczące procesu naboru, w tym zmianę podstawowej formy aplikowania z papierowej na elektroniczną. W KPRM projektowana jest w tym celu specjalna baza elektroniczna, przy czym nadal będzie można składać wnioski papierowe. Uproszczony zostanie też sposób ogłaszania naboru na stanowiska, o które może ubiegać się cudzoziemiec.

Ważną zmianą będzie także wprowadzenie szerszego katalogu systemów czasu pracy. Poza podstawowym i równoważnym zostaną wprowadzone systemy: zadaniowy, skróconego tygodnia oraz system, w których praca świadczona jest tylko w piątki, soboty, niedziele i święta. Jak zauważył szef Służby Cywilnej, praca od poniedziałku do piątku w godzinach 8-16 jest często niewystarczająca do sprawnej realizacji zadań przez inspekcje, komendy czy straże, które odpowiadają za zdrowie i bezpieczeństwo obywateli.

Nowela przewiduje też ustanowienie Dnia Służby Cywilnej i Odznaki Honorowej za Zasługi dla Służby Cywilnej. Dzień Służby Cywilnej obchodzony byłby 17 lutego, w rocznicę uchwalenia pierwszej polskiej ustawy poświęconej służbie cywilnej z 1922 roku.

W nowelizacji jest też zmiana w ustawie o Radzie Ministrów, która pozwoli, aby w ministerstwie był więcej niż jeden sekretarz stanu. Obecnie jest to możliwe, jeśli kolejny wiceminister w tej randze jest jednocześnie pełnomocnikiem rządu. Taki sam przepis znalazł się w procedowanej jeszcze ustawie o aplikacji mObywatel, przy czym Senat zgłosił poprawkę, aby ten przepis z niej wykreślić.

Nowelizacja ustawy o służbie cywilnej trafi teraz do Senatu. (PAP)

Autorzy: Agnieszka Ziemska, Aleksander Główczewski

agzi/ ago/ jann/