Parlament Europejski głosuje nad propozycją pomocy państwom członkowskim w walce z zatrudnianiem pracowników na „czarno”. Według szacunków Europejskiej Fundacji na rzecz Poprawy Warunków Życia i Pracy (Eurofund) w samym 2012 r. taki proceder kosztował Unię Europejską 18,4 proc. jej PKB.

Z dokumentu, który podlega głosowaniu wynika, że politykę zatrudnienia poszczególnych krajów koordynować będzie nowa ogólnoeuropejska platforma. Zasiądą w niej w eksperci rynku pracy, jak też inspektorzy, przedstawiciele fiskusa oraz organizacji społecznych. Ich doświadczenie ma być wykorzystane przeciw powszechnej dziś praktyce zatrudniania i korzystania z usług pracowników, przy jednoczesnym nieopłaceniu od ich wynagrodzenia podatków i składek na ubezpieczenie zdrowotne i społeczne. Jak podkreślił bułgarski europoseł sprawozdawca Georgi Pirinski taka forma zatrudnienia grozi wyzyskiem pracowników i pozwala pracodawcom na maksymalną redukcję kosztów jego działalności, co prowadzi do nieuczciwej konkurencji na rynku. Dodał, że wiedza i doświadczenie członków nowej instytucji ma nie tylko pomóc w walce z pracą na czarno, ale też pomagać w legalizacji zatrudnienia.

Do głosowanego dokumentu dołączono także dane Eurobarometru(za 2013 r.) w którym określono ilu respondentów w danym kraju unijnym nabyło w ciągu roku dobra lub usługi mając podejrzenie, że pochodzą z pracy „na czarno”.