Nie wiadomo, która konkretnie jednostka sektora finansów publicznych ma sfinansować wejście w życie nowej ustawy o zatrudnianiu cudzoziemców. Zastrzeżenia w tym zakresie zgłaszają resorty: finansów oraz spraw wewnętrznych i administracji. Projekt tej ustawy (obecnie – wersja z 14 marca br.) jest teraz procedowany na etapie Komitetu ds. Europejskich w kancelarii premiera.

Jak zauważa Ministerstwo Finansów, w ocenie skutków regulacji mamy sprzeczność w zakresie przewidywanego wpływu projektowanych regulacji (lub jego braku) na sektor finansów publicznych. W OSR wskazano bowiem, że: „Wejście w życie proponowanej ustawy zostanie sfinansowane w ramach limitu wydatków/kosztów ujętych w planie finansowym właściwej jednostki sektora finansów publicznych na dany rok, w tym w ramach środków na wynagrodzenia, i nie będzie stanowić podstawy do ubiegania się o dodatkowe środki na ten cel. W związku z tym ustawa (…) nie generuje dodatkowych skutków finansowych dla budżetu państwa, JST i Funduszu Pracy”. Jednocześnie jednak w innym miejscu dokumentu zawierającego OSR projektodawca informuje, że źródła finansowania tej ustawy to: budżet państwa, budżety samorządowe, KPO oraz Fundusz Pracy. W ocenie MF, jeśli szacunki skutków finansowych projektowanych rozwiązań wskazują na koszty, to trzeba ustalić, jakie one będą w odniesieniu do każdego ze źródeł finansowania.

Zdaniem MF brakuje także wskazania skutków finansowych projektowanych zmian w okresie 10 lat od wejścia w życie ustawy. Nie określono też przewidywanych dochodów w związku z opłatami za wydawanie zezwoleń na pracę i rejestrowaniem oświadczeń o zatrudnieniu cudzoziemca. W ocenie MF należałoby również uzupełnić OSR o informację, skąd mają pochodzić pieniądze na modernizację systemów teleinformatycznych.

Z kolei pion cyfryzacji w kancelarii premiera podnosi konieczność wskazania kosztów integracji z rejestrem PESEL (lub braku takich kosztów) systemu obsługującego wydawanie zezwoleń na pracę. Jak zauważa Paweł Lewandowski, podsekretarz stanu w KPRM, może być konieczne uszczegółowienie przepisów w celu zapewnienia zgodności z RODO. Wątpliwości dotyczą zwłaszcza regulacji, która pozwala organowi prowadzącemu postępowanie w sprawie zezwolenia na pracę, zezwolenia na pracę sezonową lub oświadczenia o zatrudnieniu cudzoziemca pozyskiwać z rejestru PESEL dane identyfikacyjne i adresowe osób fizycznych (podmiotów zatrudniających, ich przedstawicieli i cudzoziemców) w drodze teletransmisji danych. W ocenie pionu cyfryzacji KPRM nie jest jasne, jaki system obsługujący wydawanie zezwoleń na pracę będzie podlegał integracji z rejestrem PESEL oraz w jakim zakresie będą udostępniane dane identyfikacyjne i adresowe (przepis powinien bowiem wyliczać konkretne dane, które będą podlegać udostępnieniu). Wskazana jednostka KPRM postuluje też doprecyzowanie, które organy będą uzyskiwały dostęp do rejestru PESEL.

Z kolei zdaniem ministra do spraw Unii Europejskiej należy doprecyzować katalog podmiotów, którym udostępnia się dane z rejestrów spraw dotyczących zezwoleń na pracę (także sezonową) oraz oświadczeń o zatrudnieniu cudzoziemca oraz z rejestru centralnego (ten ostatni obejmuje dane z poprzednich ewidencji). Ewentualnie alternatywą do tego może być odpowiednie zawężenie celów przetwarzania danych.

MSWiA podnosi natomiast, że nie ma potrzeby, aby urzędy zajmujące się wydawaniem zezwoleń i wpisywaniem oświadczeń do rejestru miały dostęp do Rejestru Wjazdów i Złożonych Wniosków prowadzonego przez komendanta głównego Straży Granicznej. Obejmuje on bowiem dane obywateli Ukrainy, którzy wjechali do Polski w związku z wojną i w większości nie mają prawa do pracy na tej podstawie.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych zauważa z kolei, że w projekcie brakuje wskazania ministra właściwego do spraw zagranicznych jako organu wydającego wizy. Ponadto w celu prawidłowego prowadzenia postępowań w tym zakresie przepisy powinny też dawać mu dostęp m.in. do informacji lub dokumentów dotyczących cudzoziemców. ©℗