TEZA: Pracownik dochodzący ustalenia, że zawarł umowę o pracę na czas nieokreślony, nie ma interesu prawnego w takim ustaleniu, jeśli w toku procesu o ustalenie wytoczył powództwo o uznanie wypowiedzenia umowy, której charakter jest przedmiotem procesu o ustalenie, za bezskuteczne lub o przywrócenie do pracy (art. 189 k.p.c.).
WYROK SĄDU NAJWYŻSZEGO z 20 listopada 2014 r., Sygn. akt I PK 96/14
STAN FAKTYCZNY
Pracownik został zatrudniony na stanowisku stolarza na czas określony 10 lat z możliwością rozwiązania umowy za dwutygodniowym wypowiedzeniem. W ostatnim roku obowiązywania umowy terminowej wystąpił do pracodawcy o uznanie, że jest zatrudniony na czas nieokreślony, co spotkało się z odmową. Pracownik skierował więc roszczenie o uznanie, że jest zatrudniony bezterminowo, do sądu pracy. W odpowiedzi na korzystny dla podwładnego wyrok pracodawca wypowiedział wiążącą strony umowę. To spowodowało, że pracownik wystąpił równolegle do sądu z pozwem o uznanie wypowiedzenia za bezskuteczne lub – w przypadku rozwiązania stosunku pracy – o przywrócenie do pracy.
Sąd rejonowy ustalił, że z 414 pracowników firmy ponad 300 było zatrudnionych na czas określony, a umowy bezterminowe otrzymywały jedynie osoby zarządzające i kierownicy. Sąd uznał, że umowa terminowa jako czynność prawna nie może sprzeciwiać się swojemu społeczno-gospodarczemu przeznaczeniu. Podpisując umowę, pracownik nie miał możliwości negocjowania jej warunków, a w przypadku ich nieprzyjęcia prawdopodobnie nie zostałby zatrudniony. Zostały one narzucone przez pracodawcę, gwarantującego sobie możliwość zwolnienia podwładnego za dwutygodniowym wypowiedzeniem bez podawania przyczyny. Wszystko to przemawiało za uwzględnieniem roszczenia pracownika.
Rozpoznając sprawę na skutek apelacji pracodawcy, sąd okręgowy uznał, że skarżący nie ma racji, podnosząc, że pracownik nie ma interesu prawnego w ustaleniu, że wiążąca strony umowa została zawarta na czas nieokreślony, skoro wystąpił z pozwem o uznanie wypowiedzenia za bezskuteczne lub o przywrócenie do pracy i może osiągnąć swój cel na innej drodze. Choć nie można badać sprawy, gdy strona nie ma interesu prawnego w dochodzeniu roszczeń, ponieważ może uzyskać ich zaspokojenie w innej sprawie, w ocenie sądu działania pracodawcy zmierzały do uniknięcia skutków prawnych wyroku przekształcającego umowę w zawartą bezterminowo, gdyż wskazując na brak interesu pracownika w ustaleniu zatrudnienia na czas nieokreślony, wyłączał konieczność wskazania przyczyn wypowiedzenia w powództwie o przywrócenie do pracy.
UZASADNIENIE
Sąd Najwyższy uznał, że strona ma interes prawny w żądaniu ustalenia wówczas, gdy istnieje niepewność prawa lub stosunku prawnego z przyczyn faktycznych lub prawnych. Jeżeli jednak strona może dochodzić ochrony swych praw, np. przez wytoczenie powództwa o zasądzenie lub o ukształtowanie stosunku prawnego bądź prawa, istnienie interesu prawnego w ustaleniu jest zasadniczo wykluczone. Strona traci interes prawny, gdy sama wytoczyła powództwo o zasądzenie lub o ukształtowanie stosunku prawnego lub prawa mające swoją podstawę w stosunku prawnym, co do którego w procesie o ustalenie twierdzi, że został nawiązany na czas nieokreślony.
Rozstrzygnięcie powództwa o uznanie wypowiedzenia za bezskuteczne zależy od ustalenia zatrudnienia na czas nieokreślony, a to nie pozbawia pracownika interesu prawnego jedynie w przypadku, gdy stwierdzenie faktu zatrudnienia na czas nieokreślony leży w interesie pracownika niezwiązanym z pozwem o uznanie wypowiedzenia za bezskuteczne lub o przywrócenie do pracy. Taki przypadek nie występuje w omawianej sprawie, w której przeciwnie, jedno rozstrzygnięcie jest ściśle uzależnione od drugiego. Tylko w przypadku uznania, że wiążąca strony umowa została zawarta na czas nieokreślony, roszczenie o przywrócenie do pracy jest uzasadnione. SN podkreślił, że interes prawny pracownika musi istnieć nie tylko w chwili wytoczenia powództwa, lecz także w momencie zamknięcia rozprawy.