"Mamy ogromne nadzieje i myślę, że jest duża szansa, by ustawa została uchwalona jeszcze w tej kadencji. Aczkolwiek wszystko rozstrzygnie się mniej więcej w ciągu dwóch tygodni" - powiedziała PAP w poniedziałek prezydencka minister Irena Wóycicka.

Przypomniała, że w ubiegłym tygodniu prezydent spotkał się po raz kolejny z szefami związków zawodowych, organizacji pracodawców i ministrem pracy. Jak mówiła, Kancelaria bardzo pozytywnie ocenia zarówno dialog między partnerami społecznymi w tej sprawie, jak i dobrą wolę oraz szybkość działania ministerstwa pracy i polityki społecznej.

"Prezydent jest zadowolony, że ta ustawa jest ambitna, że stwarza kompletnie nowe pole dialogu trójstronnego i dialogu społecznego" - podkreśliła Wóycicka.

Jak mówiła, Komorowski zamierza dołożyć wszelkich starań, by uzgodniona propozycja została szybko przyjęta przez Sejm.

Wskazywała również, że prezydent chciałby, aby w ciągu roku lub półtora od uchwalenia ustawy, nastąpił przegląd jej działania. Tłumaczyła, że może się np. okazać, że potrzebne są dodatkowe zmiany, które nie zostały przyjęte w pierwszej propozycji.

Według niej, prezydent zadeklarował, iż - jeśli dalej będzie pełnił funkcję i jeśli po przeglądzie będzie taka potrzeba - w przyszłej kadencji złoży w Sejmie inicjatywę ustawodawczą przewidującą dalej idące rozwiązania w tej sprawie.

Wóycicka przypomniała również, że po ubiegłotygodniowym spotkaniu prezydent zapowiedział, iż zamierza wyjść z inicjatywą powstania w Polsce centrum dialogu. Komorowski tłumaczył wówczas, że chodzi o centrum, które kształtowałoby postawy na rzecz dialogu, wykraczając poza układ rozmów trójstronnych, również z samorządami czy organizacjami pozarządowymi.

"Zdaniem prezydenta mankamentem naszej rzeczywistości jest brak umiejętności szukania rozwiązań w formie dialogu i szukania kompromisu, co powoduje, że często obywatele czują, że mają zbyt mały wpływ na decyzje. Chodzi o tworzenie takiego miejsca, gdzie by pracowano nad tym, by ten dialog obywatelski i społeczny funkcjonował w rzeczywistości przez różne formy inicjatyw pogłębiających dialog - taka jest idea prezydenta" - powiedziała. Przypomniała, że prezydent skierował do Sejmu projekt ustawy samorządowej, która wzmacnia wpływ obywateli na sprawy lokalne oraz projekt nowelizacji ustawy o stowarzyszeniach, która usuwa bariery w zakładaniu i funkcjonowaniu stowarzyszeń.

Pod koniec ubiegłego tygodnia szefowie związków zawodowych, organizacji pracodawców i resortu pracy parafowali po dwudniowym spotkaniu uzgodnieniowym projekt zastąpienia Komisji Trójstronnej Radą Dialogu Społecznego. Ustawa ma nosić tytuł „O Radze Dialogu Społecznego i innych instytucjach dialogu społecznego”.

Rada ma zastąpić Komisję trójstronną i być niezależna od rządu. Jej członków – w równej liczbie z każdej ze stron - wskazywać będą uczestniczące w jej pracach organizacje związkowe, pracodawców oraz premier. Nominować członków RDS ma prezydent. Udział w radzie będzie osobisty – nie będzie można delegować zastępcy. Przewodnictwo w Radzie ma być rotacyjne – na przemian z każdej ze stron – związkowej, pracodawców i rządowej.

Projekt ustawy o RDS po raz pierwszy prezentowano na spotkaniu u prezydenta Bronisława Komorowskiego w październiku 2013 r. Związki zawodowe przygotowały go, gdy w czerwcu zawiesiły prace w KT, uznając, że dialog w komisji jest pozorowany, a rząd nie bierze pod uwagę ich postulatów. Potem własny projekt przedstawili pracodawcy, a następnie wspólny zespół wypracował jednolity tekst, przedstawiony przez związki i pracodawców rządowi. (PAP)

sdd/ ajg/ eaw/