Pracownik w każdej chwili może wystąpić o ustalenie istnienia stosunku pracy. Jednak gdy dodatkowo domaga się wypłaty zaległego wynagrodzenia, termin wystąpienia z powództwem jest już istotny - pisze Łukasz Kuczkowski, radca prawny, partner w kancelarii Raczkowski sp.k.

W prawie pracy, podobnie jak w prawie cywilnym, roszczenia ze stosunku pracy ulegają przedawnieniu. Dotyczy to zarówno żądania wypłaty należnego wynagrodzenia, jak i realizacji zaległego urlopu czy naprawienia szkody wyrządzonej przez nieuważnego pracownika. W konsekwencji zarówno pracodawca, jak i pracownik mogą skutecznie dochodzić swoich roszczeń jedynie przez określony czas. Po jego upływie zobowiązanie co prawda nadal istnieje, lecz przekształca się w zobowiązanie naturalne niezupełne, które może, ale nie musi, być dobrowolnie zaspokojone przez dłużnika. Ma to zapewnić stabilizację stosunków prawnych i zwiększyć pewność obrotu.
Przepisy o przedawnieniu są kluczowe z punktu widzenia obu stron stosunku pracy. Nie zawsze bowiem wierzyciel występuje wobec dłużnika z określonym roszczeniem zaraz po jego powstaniu. Trudność w stosowaniu tych przepisów wynika z charakteru danego roszczenia (nie każde roszczenie pracownika lub pracodawcy jest roszczeniem ze stosunku pracy), z oceny umyślności działań pracownika (wyrządzenie szkody, naruszenie obowiązków pracowniczych) lub wreszcie z przenikania się przepisów kodeksu pracy i kodeksu cywilnego.

Majątkowe i niemajątkowe

Zgodnie z art. 291 par. 1 kodeksu pracy przedawnieniu ulegają roszczenia ze stosunku pracy. Przepisy nie różnicują przy tym roszczeń na majątkowe i niemajątkowe, jak ma to miejsce w prawie cywilnym. Przedawnieniu ulegają zatem zarówno roszczenia majątkowe (np. o wypłatę wynagrodzenia), jak i niemajątkowe (np. o udzielenie urlopu wypoczynkowego czy wydanie świadectwa pracy). Brak rozróżnienia na charakter roszczenia oznacza w praktyce pewne pokrzywdzenie pracowników względem uczestników obrotu cywilnego, gdzie roszczenia niemajątkowe nie ulegają przedawnieniu.
WAŻNE Nie każde roszczenie przysługujące pracownikowi jest roszczeniem ze stosunku pracy. Takiego charakteru nie mają m.in. roszczenia uzupełniające z tytułu wypadków przy pracy czy chorób zawodowych, które mogą być dochodzone przez pracowników na podstawie przepisów prawa cywilnego.
Nie każde roszczenie przysługujące pracownikowi będzie jednak roszczeniem ze stosunku pracy. Takiego charakteru nie mają m.in. roszczenia uzupełniające z tytułu wypadków przy pracy czy chorób zawodowych, które mogą być dochodzone przez pracowników na podstawie przepisów prawa cywilnego, np. zadośćuczynienie za krzywdę doznaną w wyniku wypadku przy pracy. W takim przypadku przedawnienie nastąpi na zasadach określonych w art. 4421 kodeksu cywilnego.

Ochrona dóbr osobistych

W relacjach prawno-pracowniczych istnieją też roszczenia, które nie są objęte przedawnieniem. Należy do nich w szczególności roszczenie prawno-kształtujące, jakim jest żądanie ustalenia istnienia albo nieistnienia stosunku pracy (art. 189 k.c.). Z takim roszczeniem może wystąpić w każdym czasie zarówno osoba uznająca się za pracownika, jak i potencjalny pracodawca, o ile tylko ma w tym interes prawny. Nie jest to roszczenie majątkowe, ale działanie zmierzające do ustalenia istnienia albo nieistnienia określonego prawa. Dopiero poczynienie takiego ustalenia może skutkować powstaniem roszczeń, np. majątkowych o wypłatę dodatkowego wynagrodzenia za nadgodziny. Takie roszczenia będą już objęte przedawnieniem. O ile zatem pracownik może żądać ustalenia istnienia stosunku pracy w dowolnym momencie, o tyle część roszczeń majątkowych i niemajątkowych wynikających z takiego ustalenia może już ulec przedawnieniu. Takie ustalenie może mieć jednak znaczenie na innych płaszczyznach, np. w zakresie uznania wypadku za wypadek przy pracy czy podleganiu ubezpieczeniom społecznym.
Inną grupą roszczeń, które nie ulegają przedawnieniu, są roszczenia niemajątkowe związane z ochroną dóbr osobistych stron stosunku pracy. Należą do nich m.in. żądanie zaniechania bezprawnego działania naruszającego te dobra czy usunięcia skutków tego naruszenia, np. poprzez złożenie oświadczenia o odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Są to bowiem roszczenia cywilnoprawne przysługujące na podstawie art. 24 k.c., do których nie mają zastosowania przepisy kodeksu pracy o przedawnieniu.

Trzy lata czy rok

Co do zasady roszczenia ze stosunku pracy są objęte trzyletnim okresem przedawnienia. Wyjątkiem są roszczenia:
a) o naprawienie szkody wyrządzonej przez pracownika wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych, w tym również roszczenia z tytułu niewyliczenia się lub niezwrócenia mienia powierzonego pracownikowi z takim obowiązkiem;
b) o odszkodowanie za nieuzasadnione rozwiązanie przez pracownika umowy o pracę bez wypowiedzenia na podstawie art. 55 par. 11 k.p. (art. 611 k.p.);
c) o naprawienie szkody wynikłej z naruszenia przez pracownika zakazu konkurencji obowiązującego w czasie trwania zatrudnienia (art. 1011 par. 2 k.p.).
W przypadku tych roszczeń ich okres przedawnienia wynosi tylko jeden rok, licząc od dnia, w którym pracodawca powziął wiadomość o wyrządzeniu przez pracownika szkody, nie później jednak niż z upływem trzech lat od jej wyrządzenia. Wyjątki te polepszają niewątpliwie sytuację pracownika ze względu na krótszy okres dochodzenia roszczeń przez pracodawcę.
Co istotne, w przypadku odszkodowania za nieuzasadnione rozwiązanie przez pracownika umowy o pracę bez wypowiedzenia na podstawie art. 55 par. 11 k.p. pracodawca może dochodzić odszkodowania bez względu na wyrządzenie szkody oraz jej wysokość. Odszkodowanie przyznawane pracodawcy ma bowiem obecnie charakter ryczałtowy, a na jego wysokość i przyznanie nie ma wpływu realność poniesionej szkody. W konsekwencji roczny termin przedawnienia należy liczyć od momentu powzięcia przez pracodawcę informacji uzasadniających żądanie zapłaty odszkodowania przez pracownika w związku z nieuzasadnionym rozwiązaniem umowy o pracę. Okres trzyletni należy natomiast liczyć od dnia rozwiązania umowy o pracę przez pracownika.
W pozostałych przypadkach datą powzięcia przez pracodawcę wiadomości o wyrządzonej przez pracownika szkodzie będzie data, w której pracodawca uzyskał informacje pozwalające uznać, że szkoda jest wynikiem zawinionego działania konkretnego pracownika. Konieczne jest zatem powzięcie nie tylko informacji o szkodzie czy związku przyczynowo skutkowym, lecz także o osobie pracownika, który tę szkodę miałby wyrządzić.

Nie należy modyfikować

Wskazane powyższej okresy przedawnienia nie mogą być skracane ani wydłużane w wyniku działań czy to pracodawcy, czy pracownika, nawet działających w porozumieniu. Wszelkie zatem postanowienia umów, a także wewnętrznych zbiorowych źródeł prawa pracy, takich jak regulaminy lub nawet układy zbiorowe pracy o takim charakterze, będą nieskuteczne, a strony nadal będą związane okresami przedawnienia wynikającymi z przepisów. Zasada ta ma zastosowane nawet wówczas, gdy takie zmiany byłyby korzystne dla pracowników, np. skracałyby okres przedawnienia roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej pracodawcy przez pracownika. Dotyczy ona nie tylko samych okresów przedawniania (trzy lata, jeden rok itp.), lecz także oznaczania innych terminów początkowych biegu terminu przedawnienia.

Działanie umyślne

Okresy przedawnienia ulegają jednak wydłużeniu w przypadku umyślnego wyrządzenia szkody przez pracownika. W takim przypadku do przedawnienia roszczeń stosuje się art. 4421 par. 1 k.c., zgodnie z którym roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem trzech lat od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się – albo przy zachowaniu należytej staranności mógł się dowiedzieć – o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia, przy czym termin ten nie może być dłuższy niż 10 lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę. Wyjątek dotyczy m.in. przedawnienia roszczeń deliktowych, gdy szkoda wynikła ze zbrodni lub występku – wtedy roszczenie ulega przedawnieniu z upływem 20 lat od dnia popełnienia przestępstwa, bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie zobowiązanej do jej naprawienia.

Od dnia wymagalności

Swój bieg przedawnienie rozpoczyna od dnia, w którym dane roszczenie stało się wymagalne. Wymagalność świadczeń jest związana z terminem ich spełnienia. W przypadku wielu świadczeń pracowniczych ten termin jest ściśle określony i wynika czy to z natury samego zobowiązania, czy z samych przepisów, umowy o pracę lub z wewnętrznych źródeł prawa. Czasami termin ten rozpoczyna się z momentem rozwiązania stosunku pracy (np. odprawa z tytułu zwolnień grupowych). Jeżeli termin ten nie jest określony, to zgodnie z art. 455 k.c. świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do jego wykonania. Bieg terminu przedawnienia będzie zatem w tym przypadku związany ze skutecznym wezwaniem dłużnika do spełnienia świadczenia.

Można się zrzec

Po upływie terminów przedawnienia dłużnik – np. pracodawca – może uchylić się od obowiązku jego spełnienia, podnosząc zarzut przedawnienia. Sprowadza się to do odmowy zaspokojenia przedawnionego roszczenia. W takim przypadku, mimo formalnego istnienia zobowiązania, dłużnik nie będzie zobowiązany go spełnić. Co istotne, przedawnienie jest uwzględniane jedynie na wniosek dłużnika, a nie przez sąd z urzędu. Podniesienie takiego zarzutu podlega jednak kontroli sądowej, nie w każdym bowiem przypadku skorzystanie z zarzutu przedawnienia może zasługiwać na ochronę prawną prowadzącą do odmowę zaspokojenia. Sąd może oceniać zarzut z uwagi na sytuację obu stron stosunku pracy, a także okoliczności dotyczące osoby korzystającej z tego zarzutu.
!W przypadku odszkodowania za nieuzasadnione rozwiązanie przez pracownika umowy o pracę bez wypowiedzenia na podstawie art. 55 par. 11 k.p. pracodawca może dochodzić odszkodowania bez względu na wyrządzenie szkody oraz jej wysokość. Odszkodowanie przyznawane pracodawcy ma bowiem obecnie charakter ryczałtowy, a na jego wysokość i przyznanie nie ma wpływu realność poniesionej szkody.
Dłużnik może jednak zrzec się możliwości korzystania z zarzutu przedawnienia. W takim przypadku mimo upływu okresu przedawnienia roszczenie może nadal być dochodzone przed sądem i obligatoryjnie zaspokojone. Takie zrzeczenie, aby było skuteczne, może być jednak złożone dopiero po upływie terminu przedawnienia. Przy czym nie stanowi zrzeczenia się przedawnienia samo uznanie roszczenia.
Podstawa prawna
• art. 55 par. 11 k.p., art. 611 k.p., art. 1011 par. 2 k.p. i art. 291 par 1 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 1510; ost.zm. Dz.U. z 2022 r. poz. 1700)
• art. 24, art. 189 i art. 4421 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 1360; ost.zm. Dz.U. z 2021 r. poz. 2459)