Ochrona przed zwolnieniem w wieku przedemerytalnym ma swoje granice – uznał Sąd Najwyższy. Teraz poznaliśmy uzasadnienie do wyroku.

Były prezes w wieku przedemerytalnym pozwał spółkę, w której władzach zasiadał, żądając przywrócenia na dotychczasowe stanowisko. Poszło o to, że nie został powołany na kolejną kadencję. Spółka wręczyła mu wypowiedzenie zmieniające, którego nie przyjął i umowa uległa rozwiązaniu.
Sąd rejonowy uwzględnił jego roszczenia, przyznał mu jednak 20 tys. zł odszkodowania w miejsce przywrócenia do pracy. Ustalił bowiem, że strony łączyła umowa terminowa, zawarta jeszcze w 2016 r., która miała wiązać je do dnia zatwierdzenia sprawozdania finansowego spółki za rok obrotowy 2019, nie dłużej jednak niż do 30 czerwca 2020 r. Rada nadzorcza odwołała prezesa z pełnionej przez niego funkcji 18 stycznia 2019 r. Główną przyczyną było zaciągnięcie przez zarząd kredytu w wysokości 1,9 mln zł w sytuacji, w której kapitał spółki wynosił ok. 1,3 mln zł. Rada nie udzieliła w związku z tym zarządowi absolutorium i podjęła uchwałę o odwołaniu prezesa. Tego samego dnia zaproponowano mu jednak zawarcie porozumienia zmieniającego warunki pracy przez powierzenie mu stanowiska specjalisty do spraw inwestycji z zachowaniem pozostałych warunków wynikających z dotychczasowej umowy o pracę, w tym wynagrodzenia. Były prezes nie podpisał jednak tego porozumienia, w związku z czym wręczono mu zawierające takie same warunki wypowiedzenie zmieniające w części dotyczącej zajmowanego stanowiska, z zachowaniem jednomiesięcznego okresu wypowiedzenia. Następnie na początku lutego złożył oświadczenie o odmowie przyjęcia warunków zaproponowanych w wypowiedzeniu zmieniającym. W ten sposób jego umowa uległa rozwiązaniu i prezes odwołał się do sądu. Powołał się na ochronę jego zatrudnienia wynikającą z osiągnięcia wieku przedemerytalnego.
Sąd rejonowy uznał, że pracodawca wykazał przyjazne podejście do jego zatrudnienia, zaproponował mu najpierw zmianę stanowiska z zachowaniem prawa do wynagrodzenia na innym stanowisku, na którym mógłby dopracować do emerytury, a następnie wypowiedzenie zmieniające, zawierające takie same warunki. Nie znalazł jednak podstaw do przywrócenia go na stanowisko prezesa.
Podobnego zdania był sąd okręgowy, do którego trafiły apelacje obu stron. Ostatecznie sprawą zajął się Sąd Najwyższy. Odrzucił on skargę kasacyjną byłego prezesa, w której ten dowodził, że nie nadużył swoich uprawnień i powinien zostać przywrócony na stanowisko w zarządzie spółki. SN stwierdził bowiem, że choć art. 45 par. 2 i 3 kodeksu pracy ograniczają swobodę sądu w zakresie orzekania o odszkodowaniu w miejsce przywrócenia do pracy, jednak w przypadku, gdy takie roszczenie okaże się nieuzasadnione lub niemożliwe do zrealizowania, z uwagi na sprzeczność z zasadami współżycia społecznego lub społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa, sąd może z urzędu przyznać odszkodowanie za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy.
SN zwrócił uwagę na okoliczności sprawy, postawę pracodawcy i zachowanie byłego prezesa, które może wskazywać na to, że powód potraktował przepisy o ochronie w wieku przedemerytalnym w sposób instrumentalny, stąd roszczenie o przywrócenie do pracy stanowiło naruszenie zasad współżycia społecznego.

orzecznictwo

Wyrok Sądu Najwyższego z 10 sierpnia 2022 r., sygn. akt III PSKP 80/21. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia