Pracodawcy będą musieli upowszechniać wśród załogi wiedzę na temat uprawnień związanych z rodzicielstwem jakie wynikają z przepisów prawa pracy
Stanie się tak, jeśli w życie wejdzie prezydencki projekt nowelizacji kodeksu pracy zawierający rozwiązania prorodzinne. Cel takiej zmiany jest jasny – dzięki temu zatrudnieni łatwiej uzyskają informację m.in. o przysługującym im wymiarze urlopów związanych z rodzicielstwem, zasadach korzystania z nich oraz ochronie przed zwolnieniem w czasie opieki nad dzieckiem. To skomplikowane regulacje. Obecnie rodzice mają np. prawo do pięciu różnych urlopów na opiekę nad dzieckiem – macierzyńskiego, dodatkowego macierzyńskiego, rodzicielskiego, wychowawczego i ojcowskiego. Różnią się one m.in. długością, zasadami korzystania oraz tym, czy są płatne (nowelizacja ma ten system uprościć). Zatrudnieni nie zawsze potrafią skorzystać z należnych im uprawnień w najlepszy dla siebie sposób.
– Informowanie o uprawnieniach rodzicielskich nie powinno stwarzać problemów dla firm. Już teraz przekazują one pracownikom inne, obowiązkowe informacje, więc trzeba będzie jedynie nieco rozszerzyć ich zakres – wskazuje Izabela Opęchowska, dyrektor Zespołu Dialogu Społecznego Związku Rzemiosła Polskiego.
Obecnie w umowie o pracę trzeba wskazać m.in. rodzaj obowiązków, jakie mają być wykonywane, i miejsce ich świadczenia. Najpóźniej w ciągu 7 dni od podpisania takiego kontraktu pracodawca musi przekazać zatrudnionemu informację m.in. o wymiarze przysługującego mu urlopu wypoczynkowego oraz obowiązującej go dobowej i tygodniowej normie czasu pracy. Jest także zobowiązany udostępnić podwładnym tekst przepisów dotyczących równego traktowania w zatrudnieniu.
– Ważne, aby nowa regulacja nie przewidywała, że przekazywanie informacji o uprawnieniach rodzicielskich ma się odbywać w formie pisemnej, bo to wykluczyłoby informowanie w wersji elektronicznej. Papierowy dokument często się wyrzuca, a z elektronicznej wiadomości można skorzystać każdorazowo w razie potrzeby – podkreśla Witold Polkowski, ekspert Pracodawców RP.
Jego zdaniem problemem nie będzie także to, że przepisy dotyczące uprawnień rodzicielskich często się zmieniają i firmy mogą nie nadążyć z aktualizacją swoich informacji na ten temat przekazywanych podwładnym. A nawet mogą zostać zmuszone do skorzystania z usług ekspertów, którzy zrealizują za nich ten obowiązek.
– W praktyce pracodawcy wiedzą dziś o każdej zmianie w prawie, która ich dotyczy. Informację w tym zakresie otrzymują od współpracujących z firmami usługodawców – tłumaczy Witold Polkowski.
Organizacje pracodawców mają natomiast wątpliwości co do samej skuteczności poszczególnych rozwiązań prorodzinnych.
– Moim zdaniem najefektywniejsza jest realna pomoc, czyli np. dofinansowanie do zatrudnienia opiekunki czy lepszy dostęp rodziców do opieki medycznej. Takiego wsparcia brakuje – uważa Izabela Opęchowska.