W konfrontacji DGP odpowiedzi na pytania związane z zagadnieniem zakazywania akcji strajkowych przez sąd udzielają Dr Małgorzata Kurzynoga adiunkt w Zakładzie Europejskiego i Zbiorowego Prawa Pracy Uniwersytetu Łódzkiego oraz Dr Janusz Żołyński radca prawny, ekspert zbiorowego prawa pracy

Czy sąd w ramach postępowania o zabezpieczenie roszczenia pracodawcy może zakazać związkom zawodowym organizowania strajku i innych akcji protestacyjnych
Dr Małgorzata Kurzynoga
NIE
Ograniczenie prawa do strajku musi być zgodne z art. 59 ust. 3 i art. 31 ust. 3 konstytucji oraz nie może stanowić naruszenia wiążącego przez Polskę prawa międzynarodowego. Tymczasem zakazanie strajku jako zabezpieczenie roszczenia docelowego w drodze postanowienia sądu cywilnego na podstawie art. 7301 oraz 755 par. 1 k.p.c. narusza istotę prawa do strajku. W ten sposób pracodawca miałby możliwość zablokowania niemal każdego strajku. Zakaz wydawany jest bowiem na czas bliżej nieokreślony i bez oceny legalności strajku oraz na posiedzeniu niejawnym na podstawie argumentów strony pracodawczej i z pominięciem związku zawodowego. Ponadto zakazanie strajku w powyższym trybie wydaje się sprzeczne z wytycznymi organów kontrolnych Międzynarodowej Organizacji Pracy.
Dr Janusz Żołyński
TAK
Postępowanie o zabezpieczenie regulowane jest w kodeksie postępowania cywilnego. Przepisy ustawy z 1991 r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych nie zawierają w swojej treści bezpośredniego odesłania do regulacji zawartych w przepisach prawa cywilnego. Oczywiście powstaje wątpliwość, czy istnieje możliwość odwoływania się w sporach zbiorowych do regulacji cywilnych. Z uwagi na to, że rozwiązywanie sporów zbiorowych ma charakter negocjacyjny, a więc umowny – co jest domeną prawa cywilnego – należy uznać za dopuszczalne stosowanie w sporach zbiorowych regulacji przewidzianych prawem cywilnym. Postępowanie o zabezpieczenie nie może jednak zmierzać do całkowitego zaspokojenia roszczenia. Stąd wniosek o zabezpieczenie w postaci zakazania w ogóle strajku byłoby sprzeczne nie tylko z przepisami prawa cywilnego, lecz również w świetle art. 59 ust. 3 i art. 31 ust. 3 konstytucji, które wiążą Polskę przepisami prawa międzynarodowego. Naruszałoby to istotę strajku. Za dopuszczalne należy uznać jednak zabezpieczenie w postaci zakazania strajku w pewnym szczątkowym zakresie, np. poprzez zakazanie blokowania wywozu towarów i produktów z zakładu pracy czy nakaz powstrzymania się od uniemożliwiania wykonywania pracy pracownikom odmawiającym w nim udziału.
Czy pracodawca na podstawie obecnych przepisów może skutecznie przeciwdziałać nielegalnym akcjom strajkowym
Dr Małgorzata Kurzynoga
NIE
W obecnym stanie prawnym pracodawcy nie mają możliwości zapobieżenia nielegalnym strajkom. Kontrola legalności strajku dokonywana jest jedynie post factum. Z kolei wystąpienie z roszczeniem o ustalenie nielegalności strajku na podstawie art. 189 k.p.c., które należy uznać za dopuszczalne, niczego nie wnosi. Postępowanie takie jest długotrwałe i trudno sobie wyobrazić, aby zapadło w czasie trwania strajku. Skuteczną ochronę może zapewnić jedynie wprowadzenie do polskiego prawa instytucji badania legalności strajku w trybie przyspieszonym. Dopuszczalne i społecznie pożądane byłoby również ustanowienie możliwości sądowego zawieszenia prawa do strajku na czas określony, jeśli zagrażałby on poważnie interesowi społecznemu.
Dr Janusz Żołyński
NIE
Legalna akcja strajkowa ma miejsce tylko wtedy, gdy został uprzednio wszczęty spór zbiorowy (ogłoszony przez związek zawodowy działający u pracodawcy) i została przeprowadzona stosowna procedura rozwiązywania tego konfliktu przewidziana we wspomnianej ustawie z 1991 r. Pracownicy, którzy postępują niezgodnie z jej postanowieniami, biorą udział w nielegalnym strajku. Obecne regulacje prawne uniemożliwiają niestety pracodawcy wystąpienie do sądu o uznanie strajku za nielegalny. Ich brak powoduje, że faktyczna kontrola sądu ma miejsce dopiero w przypadku wystąpienia z roszczeniem pracodawcy skierowanym do organizatorów takiego protestu o odszkodowanie za wyrządzenie szkody nielegalnym strajkiem lub gdy pracownik odwoła się do sądu pracy od rozwiązania umowy o pracę z tytułu udziału w takiej akcji.
Czy polski ustawodawca powinien rozważyć wpisanie do polskiego prawa lokautu
Dr Małgorzata Kurzynoga
TAK
Lokaut w prawie polskim nie jest zakazany, jednak jego stosowanie prowadziłoby do naruszenia obowiązków pracodawcy. Dlatego aby jego stosowanie było możliwe, pożądane jest jego uregulowanie. Dopuścić należałoby lokaut obronny, stanowiący środek ochrony przed nielegalnymi strajkami. Takie rozwiązanie może mieć szczególne znaczenie dla ochrony interesów pracodawców w przypadku strajku polegającego na blokowaniu newralgicznych stanowisk celem unieruchomienia całego zakładu pracy czy też utrudnianiu wejścia do zakładu pracy osobom chcącym pracować. Dzięki lokautowi obronnemu pracodawca miałby możliwość niedopuszczenia pracowników do pracy, zwalniając się tym samym z obowiązku wypłaty wynagrodzenia przestojowego pracownikom nieuczestniczących w strajku.
Dr Janusz Żołyński
TAK
Lokaut jest rozwiązaniem prawnym przyjętym generalnie w niektórych państwach zachodnich. Stanowi wyraz idei równości broni – związki zawodowe mają oręż w postaci strajku, a pracodawca może przeciwstawić się temu poprzez ogłoszenie lokautu. Zatrudniający w celu wywarcia presji na pracownikach zamykają zakład pracy i pozbawiają ich wynagrodzenia. Na rozwiązania obcych państw nie można patrzeć bezkrytycznie, gdyż należy uwzględnić realia polskie i aspekt społeczny takiej instytucji. Lokaut mógłby być przyjęty w polskich regulacjach prawnych, lecz po spełnieniu pewnych warunków. Dotyczyłby tylko strajku nielegalnego lub strajku wprawdzie legalnego, lecz który zmierzałby do wyrządzenia poważnych, a nawet nieodwracalnych strat u pracodawcy. Stąd w celu ograniczenia subiektywnej decyzji pracodawcy i działając w duchu sprawiedliwości społecznej, ogłoszenie lokautu przez pracodawcę winno być uprzednio poddane ocenie sądu.