Wynagrodzenie netto pracownika stanowi zaledwie 60 proc. wszystkich wydatków, jakie musi ponieść pracodawca zatrudniający pracownika na etacie. Pozostałe koszty w dużym stopniu stanowią składki na ubezpieczenia społeczne.

Wysokość kosztów zatrudnienia zależy głównie od tego, na podstawie jakiej umowy zatrudniony jest pracownik i jak wysokie składki musi za niego odprowadzać firma.

1. Umowa o pracę

Pracodawca, zatrudniając daną osobę na postawie umowy o pracę, ma obowiązek potrącić z jej wynagrodzenia brutto składki na ubezpieczenia społeczne, ale musi również sam opłacić cześć składek. Z wynagrodzenia potrącane są:

  • składka emerytalna – 9,76 proc.
  • składka rentowa – 1,5 proc.
  • składka chorobowa – 2,45 proc.
  • składka zdrowotna – 9,00 proc. (od podstawy będącej kwotą brutto pomniejszoną o składki na wymienione ubezpieczenia społeczne).

Z „własnej kieszeni” pracodawca musi również opłacić między część składek na ubezpieczenie emerytalno-rentowe i na Fundusz Pracy. Wysokość składek pokrywanych przez pracodawcę wynosi:

  • składka emerytalna – 9,76 proc.
  • składka rentowa – 6,50 proc.
  • składka wypadkowa – 1,93 proc.
  • składka na Fundusz Pracy – 2,45 proc.
  • składka na Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych – 0,10 proc.
  • składka na Fundusz Emerytur Pomostowych – 1,50 proc. (przy pracy w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze).

Składkowy koszt pracodawcy przy zatrudnieniu pracownika na umowę o pracę wynosi więc w sumie 20,74 proc. wynagrodzenia brutto.

Może on by mniejszy, jeśli firma jest zwolniona od płacenia składek na FP i FGŚP. Nie pobiera się ich:

  • przez 36 miesięcy (począwszy od pierwszego miesiąca po powrocie do pracy) za pracowników wracających z urlopu macierzyńskiego lub wychowawczego;
  • przez 12 miesięcy za pracowników w wieku co najmniej 50 lat, zatrudnionych po 30 czerwca 2009 roku, którzy przez 30 dni poprzedzające zatrudnienie pozostawali w rejestrze bezrobotnych Powiatowego Urzędu Pracy;
  • bezterminowo od pracowników, którzy ukończyli 55 lat (kobiety) i 60 lat (mężczyźni) - dotyczy to zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, o pracę nakładczą, agencyjną czy umowę zlecenie oraz przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą.

Pracodawca nie musi też opłacać składki na FGŚP za niektórych zatrudnionych członków rodziny, a dokładnie za małżonka, jego dzieci (własne, drugiego małżonka i przysposobione), rodziców, macochę i ojczyma oraz osoby przysposabiające, a także jeśli chodzi o rodzeństwo, wnuki, dziadków, zięciów i synowe, bratowe, szwagierki i szwagrów.

2. Umowa zlecenia

Koszt zatrudnienia pracownika na podstawie umowy zlecenia zależy głównie od tego, czy posiada on inne tytuły ubezpieczeń i czy w związku z tym firma musi płacić za niego wszystkie składki.

Jeśli więc umowa zlecenia dla danego pracownika jest jedynym tytułem do ubezpieczenia, trzeba za niego odprowadzić składki na ubezpieczenie rentowe, emerytalne, wypadkowe i zdrowotne. Ubezpieczenie chorobowe jest w tym wypadku dobrowolne.

Składki na ubezpieczenie społeczne i składkę zdrowotną trzeba odprowadzić również, jeśli pracodawca podpisuje umowę-zlecenie z pracownikiem już zatrudnionym na etat - składki są odprowadzane od zsumowanego przychodu z umowy o pracę i dodatkowego kontraktu cywilnoprawnego.

>>Czytaj też: Ozusowanie zleceń: Więcej tytułów do ubezpieczeń, więcej składek

Natomiast w przypadku, gdy pracownik podpisał z własnym pracodawcą klika umów zlecenia, podlega obowiązkowemu ubezpieczeniu emerytalnemu i rentowemu tylko od jednej z nich - składkę na ubezpieczenie zdrowotne trzeba jednak opłacać od każdej umowy.

Koszt pracodawcy zostanie znacznie zredukowany, jeśli umowa zlecenie dla danego pracownika nie jest jego jedynym tytułem do ubezpieczenia, a osoba zatrudniona u innego pracodawcy na etacie otrzymuje wynagrodzenie przynajmniej równe minimalnemu wynagrodzeniu. Taki pracownik podlega wtedy obowiązkowemu ubezpieczeniu zdrowotnemu oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu emerytalnemu i zdrowotnemu, które stają się obowiązkowe jeśli, z umowy o pracę zleceniobiorca nie osiąga wynagrodzenia minimalnego. Może wówczas zgłosić się również do ubezpieczenia chorobowego.

Wreszcie pracodawca nie zapłaci żadnych składek, jeśli zatrudni osobę uczącą się poniżej 26 roku życia.

3. Umowa o dzieło

Najmniej kosztowny będzie dla firmy o ile zawrze umowę o dzieło z osobą, która do tej pory nie pozostawała z tym pracodawcą w żadnym stosunku pracy - nie ma bowiem obowiązku odprowadzania składek od tej umowy.

Takie zobowiązanie powstaje, gdy pracownik zatrudniony na dzieło pozostaje z pracodawcą w stosunku pracy. Muszą być wtedy opłacone składki na ubezpieczenia emerytalne, rentowe, chorobowe i wypadkowe oraz zdrowotne.