Problem:
Rozwiązujemy z pracownikiem umowę o pracę w trybie dyscyplinarnym. Ponieważ nie stawił się w pracy, oświadczenie wysłaliśmy pocztą, za poświadczeniem odbioru. Podwładny nie potwierdza odbioru listu. Pojawia się więc pytanie, jaki dzień uznajemy za dzień zakończenia stosunku pracy. Scenariusz często spotykany w praktyce, a odpowiedź na postawione pytanie nie jest wcale taka prosta. Wszystko dlatego, że prawo pracy nie reguluje tego zagadnienia. Artykuł 300 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 1502) odsyła do art. 61 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 121 ze zm.), z którego wynika, że oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. Przepis ten nie precyzuje jednak żadnych terminów. Więcej szczegółów znajdziemy w orzecznictwie, zgodnie z którym przyjmowano, że dopiero bezskuteczny upływ siedmiu dni po drugim awizowaniu powoduje, że możemy domniemywać, iż pismo zostało doręczone pracownikowi. Pojawiły się jednak inne wyroki: Sądu Najwyższego z 19 lipca 2012 r. (sygn. akt II PK 57/12; LEX nr 1356439) oraz Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 10 lutego 2014 r. (sygn. akt I ACa 1481/13; LEX nr 1439302), z których wynika, że możemy z pracownikiem rozstać się wcześniej, bo już po upływie 7 dni od pierwszego awiza. Choć przedwczesna byłaby teza, że linia orzecznicza w tym zakresie się zmieniła, to pojawia się pytanie, czy na kanwie tych dwóch wyroków pracodawcy mogą zaryzykować wcześniejsze rozstanie z podwładnym. Zapytaliśmy ekspertów.
OPINIE EKSPERTÓW
W dotychczasowym orzecznictwie przyjmowano, że należy się posiłkować regulacją doręczeń, zawartą w przepisach procesowych, które nakazują dwukrotne awizowanie przesyłki (art. 139 ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego; t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 101). Aktualnie pojawiające się orzeczenia, podważając zasadność stosowania w analizowanym zakresie przepisów prawa procesowego, słusznie wskazują, że przy wykładni art. 61 k.c. nie ma potrzeby sięgania do norm procedury cywilnej, skoro przepis ten zawiera jedynie wymóg stworzenia takiej sytuacji, w której adresat oświadczenia może się zapoznać z jego treścią w zwykłym toku czynności.
Niemniej jednak dwukrotne awizowanie (w razie nieobecności adresata) jest praktyką doręczeń przesyłek poleconych, wynikającą z przepisów prawa pocztowego. Rozporządzenie ministra administracji i cyfryzacji z 29 kwietnia 2013 r. w sprawie warunków wykonywania usług powszechnych przez operatora wyznaczonego (Dz.U. poz. 545) stanowi, że przesyłki pocztowe operator wydaje adresatowi w placówce oddawczej w terminie 14 dni, zwanym terminem odbioru, a bieg terminu odbioru rozpoczyna się od dnia następnego po dniu doręczenia zawiadomienia o próbie doręczenia przesyłki (par. 37 i 34 rozporządzenia).
Decydujące będą jednak zawsze okoliczności konkretnego stanu faktycznego.
Kluczowe jest, wskazywane w nowszym orzecznictwie, zgodne z art. 61 k.c., kryterium realnej możności zapoznania się adresata z treścią przesyłki, która musi być jednak oceniana indywidualnie. Orzeczenia, których tezy odnoszą się do dopuszczalności przyjęcia domniemania skutecznego doręczenia już przy pierwszej awizacji, w swych uzasadnieniach odnoszą się do konkretnych sytuacji faktycznych, które uzasadniały przyjęcie akurat takiego terminu doręczenia. Nie stanowią one jednak wystarczającej przesłanki do przyjmowania przez pracodawców, że można zakładać, iż stosunek pracy zawsze ulegnie rozwiązaniu już po 7 dniach od pierwszego awiza.
Wysłanie pocztą oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę jest ryzykowne. Problemy zaczynają się wtedy, gdy brak jest dowodu, że pracownik odebrał wysłane oświadczenie. W takiej sytuacji przyjmuje się, że jest ono skutecznie doręczone, jeśli zatrudniony miał choćby możliwość zapoznania się z jego treścią. Chodzi tutaj o możliwość realną, a nie hipotetyczną, i uwzględniającą warunki konkretne, a nie abstrakcyjne, w jakich dochodzi oświadczenie pracodawcy do pracownika.
W praktyce oznacza to, że już pierwsze awizo może być wystarczające do uznania, że pracownik, który przebywa w miejscu swojego zamieszkania i nie odbiera przesyłki, o której został poinformowany – ma realną możliwość (z której nie korzysta) zapoznania się z oświadczeniem woli pracodawcy. Z drugiej strony, w niektórych sytuacjach - z uwagi na okoliczności faktyczne – nawet drugie awizo nie gwarantuje pracodawcy, że jego oświadczenie zostało złożone skutecznie. Będzie tak, gdy podwładny nie przebywa w miejscu zamieszkania i nie dotarła do niego informacja, że w urzędzie pocztowym czeka na niego przesyłka do odbioru (np. brak awizo). Wszystko będzie zawsze zależało od okoliczności konkretnej sprawy. Jest tak dlatego, że awizowanie przesyłki poleconej, zarówno pierwsze, jak i drugie, stwarza jedynie domniemanie faktyczne, że pracownik miał możliwość zapoznania się z treścią wysłanego oświadczenia. Domniemanie to może być przez pracownika obalone, co w praktyce często się zdarza, gdyż podejmuje on liczne działania uniemożliwiające skuteczne doręczenie mu oświadczeń.