Pozwolenie na pracę obcokrajowca nie zawsze jest konieczne. M.in. naukowcy oraz obywatele zza wschodniej granicy mogą pracować bez uzyskania tego dokumentu, ale pod pewnymi warunkami

Kwestię zarobkowania w Polsce przez cudzoziemców, którzy nie muszą mieć pozwolenia na pracę reguluje rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 20 lipca 2011 r. w sprawie przypadków, w których powierzenie wykonywania pracy cudzoziemcowi na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej jest dopuszczalne bez konieczności uzyskania zezwolenia na pracę (dalej: rozporządzenie, tekst jednolity - Dz.U. z 2014 r. Nr. 0, poz. 95).

Kto zatem może z obcym paszportem pracować w Polsce bez pozwolenia na pracę? Katalog takich osób jest dość obszerny. Według rozporządzenia bez pozwolenia mogą pracować m.in. osoby, które w ramach programów UE lub innych zagranicznych programów pomocowych, prowadzą szkolenia, odbywają staże, są doradcami, nadzorcami lub mają szczególne kwalifikacje.

Co ważne, bez pozwolenia w polskich przedszkolach, szkołach, ośrodkach i placówkach oświatowych mogą pracować także zagraniczni nauczyciele języków obcych.

Muzycy, sportowcy, naukowcy

Zespoły muzyczne, soliści, aktorzy i inni artyści występujący w Polsce także nie potrzebują zezwolenia na pracę pod warunkiem jednak, że ich praca w Polsce nie przekroczy 30 dni w roku kalendarzowym. Identyczna zasada dotyczy także zagranicznych sportowców (w związku z zawodami sportowymi) oraz badaczy i naukowców, którzy w Polsce wygłaszają okazjonalne wykłady, odczyty lub prezentacje. Bez zezwolenia pracować może również naukowa kadra zagraniczna w polskich instytutach badawczych. Jeśli wydarzenie sportowe ma rangę międzynarodową, wówczas personel międzynarodowej organizacji sportowej (np. UEFA, IAAF) oddelegowany do zadań w Polsce korzysta z przywileju pracy bez pozwolenia z nielimitowanym czasem jej trwania.

Studenci i uczniowie

W warunkach niżu demograficznego polskie uczelnie poszukują kandydatów na studiach coraz częściej także zagranicą. Ukraińscy, białoruscy czy chińscy studenci są mile widziani. Rozporządzenie określa, że studenci z obcym paszportem, którzy uczą się w trybie stacjonarnym w Polsce mają prawo do pracy bez odrębnego pozwolenia w czasie letnich wakacji (od lipca do września). Bez pozwolenia pracują także zagraniczni studenci, którzy wybrali dla siebie staż zawodowy w Polsce w ramach programów prowadzonych pod auspicjami międzynarodowych organizacji studenckich (np. ELSA, AEGEE, IAESTE i tym podobne). Ten sam przywilej obejmuje również studentów-cudzoziemców, którzy pracują w Polsce w ramach współpracy publicznych służb zatrudnienia (p. unijnej sieci EURES).

Bez pozwolenia na pracę mogą pracować również studenci oraz uczniowie, którzy w ramach programu studiów lub nauki chcą odbyć u polskiego pracodawcy praktyki zawodowe. Rozporządzenie stawia jednak tutaj trzy wymogi. Po pierwsze praktyki muszą odbywać się na podstawie skierowania studenta uczelni lub ucznia danej szkoły do polskiej firmy, z którą podpisana jest umowa, Praktyki mogą trwać maksymalnie pół roku i muszą być zarejestrowane w powiatowym urzędzie pracy właściwym według siedziby pracodawcy. W przypadku takich studentów lub uczniów z obszaru UE/EOG wystarczy tylko skierowanie na praktyki. Rozporządzenie zwalnia ponadto z obowiązku uzyskania pozwolenia na pracę osoby, które biorą udział w programach, które organizowane są w porozumieniu z ministrem pracy (chodzi o programy pracy wakacyjnej, wymiany kulturalnej, edukacyjnej, pomocy humanitarnej lub rozwojowej).

Pracownik ze Wschodu do pół roku

Ormianie, Białorusini, Rosjanie, Ukraińcy, Gruzini oraz obywatele Mołdowy mogą w Polsce pracować bez zezwolenia do 6 miesięcy w okresie kolejnych 12 miesięcy. Wymaga to jednak spełnienia kilku warunków. Umowy o pracę cudzoziemca z tych państw muszą mieć formę pisemną, a przed podjęciem pracy pracodawca musi powiadomić miejscowy urząd pracy o zamiarze powierzenia pracy takiej osobie. Zanim polski pracodawca powierzy określoną pracę cudzoziemcowi z wymienionych państw musi wykonać tzw. test lokalnego rynku pracy. W praktyce musi opublikować ofertę pracy w miejscowym PUP na stanowisko, które - w przypadku braku chętnych - powierzy cudzoziemcowi.

Bez pozwolenia na pracę swoje zadania wykonywać mogą także pracownicy delegowani do Polski z zagranicznych firm. Dotyczy to kilku sytuacji: montażu i serwisu urządzeń i maszyn zagranicznego producenta u polskiego klienta (wraz ze szkoleniem z obsługi dla polskiego personelu), dokonania odbioru urządzeń u polskiego producenta oraz montażu, opieki i demontażu stoiska zagranicznego na targach w Polsce. Wymienione czynności bez pozwolenia na pracę można wykonywać do 3 miesięcy w roku.

Karolina Mazurczak, Stowarzyszenie Interwencji Prawnej

Nie jest łatwo być pracującym cudzoziemcem w Polsce - mimo istnienia przepisów zezwalających określonym grupom cudzoziemców na podejmowanie pracy bez konieczności uzyskania zezwolenia na pracę.

Przepisy określające sytuacje, w których cudzoziemiec zobowiązany jest posiadać zezwolenie na pracę, a w których jest zwolniony z tego obowiązku, są rozproszone w kilku aktach prawnych, co nie sprzyja przejrzystości tych przepisów. Uproszczenie regulacji w tym zakresie i objęcie jednym aktem prawnym wszystkich przypadków w których zezwolenie na pracę jest lub nie jest wymagane, ułatwiłoby - pracodawcom – zatrudnianie cudzoziemców, a cudzoziemcom – poznanie i zrozumienie swoich uprawnień.

1 maja ubiegłego roku weszła w życie nowa ustawa o cudzoziemcach, która w założeniu miała ułatwić zatrudnianie cudzoziemców w Polsce – przede wszystkim wprowadzono jednolite zezwolenie na pobyt i pracę, dzięki któremu w trakcie jednej procedury cudzoziemiec otrzymuje zarówno dokument uprawniający go do pobytu na terytorium RP, jak i pracy (u konkretnego pracodawcy i na określonych warunkach). Cudzoziemcy, którzy zwolnieni są z obowiązku posiadania zezwolenia na pracę – by móc podjąć pracę i mieszkać w Polsce powinni również wystąpić o zezwolenie na pobyt i pracę (chyba że posiadają inny, ważny dokument pobytowy). Pod względem logicznym nie jest zrozumiałe dlaczego osoby zwolnione z zezwolenia na pracę muszą starać się o zezwolenie na pobyt i pracę… Tym bardziej jest to trudne do pojęcia dla cudzoziemców. W związku z powyższym, osoby te nie muszą starać się o zezwolenie na pracę, jednak wymagane jest przedłożenie przez nich dokumentów potwierdzających, że należą do uprzywilejowanej grupy (np. wpis szkoły do rejestru placówek oświatowych w przypadku nauczycieli języków obcych).

Warto zwrócić uwagę, że w nowej ustawie o cudzoziemcach nie uniknięto błędów, które powodują duże wątpliwości interpretacyjne. Mowa tu o paradoksie dotyczącym absolwentów polskich szkół ponadgimnazjalnych, stacjonarnych studiów wyższych lub stacjonarnych studiów doktoranckich na polskich uczelniach. Stosowanie ułatwień w dostępie do rynku pracy dla absolwentów jest jednym z priorytetów, na który wskazuje dokument rządowy, którego zadaniem jest wytyczanie kierunków polityki migracyjnej: „Polityka migracyjna Polski – stan obecny i postulowane działania”. Cudzoziemcy będący absolwentami polskich szkół i uczelni mają możliwość uzyskania zezwolenia pobytowego na poszukiwanie pracy, jednak w toku procedury wymagane jest wykazanie posiadania przez nich stabilnego i regularnego źródła dochodu, co na etapie poszukiwania pracy jest dalece nieracjonalne.

Istotne jest ciągłe informowanie cudzoziemców o warunkach koniecznych do wykonywania legalnej pracy w Polsce. Z codziennej praktyki Stowarzyszenia wynika, że czasem cudzoziemcy zwolnieni z posiadania zezwolenia na pracę, którzy posiadają dokumenty pobytowe w Polsce sądzą, że podpisanie umowy z pracodawcą również nie jest wymagane – zwłaszcza, jeśli pracodawca wcale się do tego nie kwapi. Należy bowiem pamiętać, że dopełnienie formalności związanych z legalnym zatrudnieniem to obowiązek przyszłego pracodawcy, na które pracownik - cudzoziemiec nie ma wpływu. Warto zatem zadbać o uproszczenie przepisów i procedur w zakresie zatrudniania cudzoziemców, ponieważ wówczas pracodawcy chętniej będą zatrudniać cudzoziemców legalnie, a to z kolei pozwoli ograniczyć przypadki nadużyć i naruszania praw pracowniczych.