Radni wspólnie z burmistrzem zdecydowali, że w 2015 r. zarezerwują w budżecie 8 tys. zł na szkolenie pracowników samorządowych. Wystarczy to na dokształcenie zaledwie 5 z ok. 100 osób pracujących w urzędzie. Czy gmina nie powinna przeznaczyć na ten cel wyższej kwoty?
dr Stefan Płażek adwokat, adiunkt z Katedry Prawa Samorządu Terytorialnego Uniwersytetu Jagiellońskiego / Dziennik Gazeta Prawna
Pracownik samorządowy ma prawo do podwyższania kwalifikacji. O tym, kiedy i kto może się ubiegać o szkolenie, powinien decydować wewnętrzny regulamin, a nie kierownik jednostki.
Samorządy muszą uwzględnić w planach finansowych pieniądze na podnoszenie wiedzy i kwalifikacji zawodowych pracowników. Taki obowiązek wprowadziła ustawa z 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 1202). Po zatwierdzeniu przez radnych budżetów na 2015 r. urzędnicy mogą się ubiegać o dofinansowanie na szkolenia.
Artykuł 29 wspomnianej ustawy zmusza gminy do wydzielania pieniędzy na szkolenie pracowników, ale nie wskazuje, jaki odsetek środków budżetowych ma być przeznaczony na ten cel. W efekcie gminy mogą według uznania przekazywać pieniądze na podwyższanie kwalifikacji zatrudnionych. Ze stanowiska regionalnych izbach obrachunkowych wynika, że tylko te samorządy, które nie zarezerwują pieniędzy na szkolenia, muszą zmienić budżety.
Zgodnie z zaleceniem RIO gminy powinny też wprowadzić wewnętrzne regulacje określające zasady ubiegania się o pieniądze na podnoszenie kwalifikacji urzędników. Złą praktyką jest, gdy taką decyzję samodzielnie podejmuje np. kierownik urzędu lub sekretarz.
Urzędnicy mogą zabiegać o objęcie ich szkoleniem. Pracownik samorządowy, któremu odmówiono sfinansowania go, może wykazać, że jest dyskryminowany, bo złożył wniosek, a znalazł się w grupie osób, dla których np. nie wystarczyło pieniędzy. Sąd może uznać, że gmina naruszyła przepis kodeksu pracy o dyskryminacji pracowników, bo nie określiła zasad finansowania szkoleń.
Pracownicy samorządowi wysyłani są najczęściej na takie szkolenia, które bezpośrednio dotyczą ich stanowiska pracy, czyli są związane ze sprawami podatkowymi, finansowymi i zagospodarowania przestrzennego.