W naszej powiatowej jednostce straży pożarnej pracuje funkcjonariusz straży, który chciałby dorobić do pensji poza służbą jako kierowca na umowę-zlecenie. Czy są jakieś ograniczenia prawne w tym zakresie ? Czy potrzebuje naszej zgody jako pracodawcy? Czy jeśli nie wyrazimy zgody, może się odwołać do sądu?
W tym przypadku należy odwołać się do ustawy z 24 sierpnia 1991 r. o Państwowej Straży Pożarnej. Zgodnie bowiem z art. 57a ust. 1 tej ustawy strażak nie może podejmować zajęcia zarobkowego poza służbą bez pisemnej zgody przełożonego uprawnionego do mianowania lub powołania strażaka na stanowisko służbowe. Z kolei z ust. 2 tego artykułu wynika, że strażak nie może wykonywać czynności lub zajęć sprzecznych z obowiązkami wynikającymi z ustawy lub podważających zaufanie do Państwowej Straży Pożarnej.
Oznacza to, że zezwolenie na podjęcie zajęcia zarobkowego poza służbą przez funkcjonariusza straży jest co do zasady możliwe, o ile zajęcie takie nie zakłóci wykonywania przez zainteresowaną osobę obowiązków służbowych określonych w ustawie. A także, o ile nie pozostaje w sprzeczności z interesem służby i jej zadaniami i nie podważy zaufania do wspomnianego pracodawcy.
Z kolei z art. 57a ust. 3 ww. ustawy wynika, że przełożony uprawniony do mianowania lub powołania, wydając ww. zgodę, kieruje się potrzebą zachowania gotowości operacyjnej jednostki organizacyjnej Państwowej Straży Pożarnej, etyką służby oraz zachowaniem przez strażaka zdolności do pełnienia służby, biorąc pod uwagę jego sytuację osobistą.
Tak ogólnikowo zredagowane przepisy nie ułatwiają osobom reprezentującym pracodawcę podjęcia merytorycznie uzasadnionych decyzji.
Przy wydawaniu zgody strażakowi pojawiają się często praktyczne problemy dotyczące identyfikacji znaczenia zakresu pojęciowego takich zwrotów jak: „zajęcie zarobkowe” czy „zdolność do pełnienia służby”, które przecież determinują możliwość bądź brak możliwości wydania stosownej zgody.
Na temat pojęcia zajęcia zarobkowego m.in. w kontekście rodzaju podstawy świadczenia pracy, wypowiedział się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie w wyroku z 7 maja 2008 r., sygn. akt II SA/Sz 99/08. Wskazał on m.in., że: „(...) »pojęcie zajęcie zarobkowe«” obejmuje wszelkie formy zatrudnienia połączone z uzyskiwaniem dochodów, czyli działalność gospodarczą, stosunek pracy, stosunek służbowy oraz każdy rodzaj umowy cywilnoprawnej (...). Zatem, skoro pracownik zamierza świadczyć pracę w oparciu o umowę zlecenia, to ta forma prawna świadczenia pracy wchodzi w zakres przedmiotowy ww. przepisu i winna z pewnością podlegać procedurze uzyskania zgody od pracodawcy”.
Po drugie, w kontekście wymogu zdolności do pełnienia służby, trudno z góry ocenić, czy świadczenie pracy w oparciu o umowę zlecenia w charakterze kierowcy można co do zasady pogodzić z pracą strażaka. Wydaje się, że wiele zależy od częstotliwości wykonywania tej dodatkowej pracy, dyspozycyjności i możliwości pogodzenia harmonogramu pracy w danej jednostce straży pożarnej. W konsekwencji przyjąć należy, że nie jest możliwe przyjęcie w jednostce uniwersalnych ram i zasad pozwalających na łączenie obowiązków służbowych z dodatkowymi, bowiem każdy przypadek należy zdiagnozować indywidualnie. Przy procedurze wydawania stosownych zgód, pomocne okazać się mogą również wewnętrzne wytyczne, wskazówki czy inne formy przekazu wydawane przez komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej.
Uznać więc można, że wydanie zgody przez przełożonego jako osobę reprezentującą pracodawcę na wykonywanie konkretnie określonej pracy zarobkowej (w tym także w ramach umowy-zlecenia) przez jego podwładnego nosi znamiona subiektywnej decyzji. Wiąże się to z uznaniowością. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie w wyroku z 12 sierpnia 2008 r., sygn. akt II SA/Wa 563/08 stwierdził nawet, że stosunek służbowy strażaka cechuje się nierównością stron, podporządkowaniem i dyspozycyjnością. Dlatego przyjąć należy, że w ramach tego stosunku przełożony służbowy może władczo kształtować, w granicach obowiązującego prawa, sytuację prawną strażaka. Taka interpretacja w zasadzie wyklucza jakąkolwiek formę kontroli prawidłowości i zasadności wydawania bądź niewydawania wspomnianej zgody.
Na potwierdzenie powyższego można przywołać chociażby stanowisko Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie zawarte w postanowieniu z 28 lipca 2008 r., sygn. akt II SAB/Wa 96/08. WSA stwierdził: „W ocenie Sądu sprawy dotyczące wyrażenia zgody na podjęcie przez strażaka zajęcia zarobkowego poza służbą zaliczają się do spraw wynikających z podległości służbowej między przełożonymi i podwładnymi, a zatem zgodnie z art. 5 ust. 2 p.p.s.a. nie podlegają kognicji sądów administracyjnych”. Wskazać również trzeba, że powyższe stanowisko jest szeroko przyjęte w orzecznictwie sądowoadministracyjnym (analogicznie: postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 17 października 2006 r., sygn. akt II SA/Wa 1847/06, postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego z 26 kwietnia 2006 r., sygn. I OSK 303/06). W konsekwencji w przypadku braku zgody pracodawcy na podjęcie dodatkowego zatrudnienia funkcjonariusz straży nie ma możliwości zaskarżenia tej decyzji do sądu administracyjnego.
Należy podkreślić, że podejmowanie dodatkowego zatrudnienia bez wymaganej zgody może być zakwalifikowane jako czyn z zakresu odpowiedzialności dyscyplinarnej. Artykuł 115 ustawy o Państwowej Straży Pożarnej wskazuje bowiem, że strażak odpowiada dyscyplinarnie za zawinione, nienależyte wykonywanie obowiązków służbowych oraz za czyny sprzeczne ze złożonym ślubowaniem. Do tak szeroko pojmowanego zakresu z pewnością zaliczyć można sytuację, w której strażak postępuje wbrew nakazowi ustawowemu, świadcząc pracę bez zgody uprawnionego przełożonego.
Podstawa prawna
Art. 57a ustawy z 24 sierpnia 1991 r. o Państwowej Straży Pożarnej (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1340 ze zm.).