W jednym z działów naszej firmy dochodzi do poważnych naruszeń prawa. Chciałbym o tym poinformować odpowiednie organy, ale obawiam się odwetu ze strony mojego przełożonego, który chyba jest w to zamieszany. Czy mogę otrzymać status sygnalisty, o którym tyle się mówi od jakiegoś czasu? Co w sytuacji, gdy do działań odwetowych jednak dojdzie? Jak mogę udowodnić, że do nich doszło?
Przede wszystkim trzeba podkreślić, że polskie przepisy implementujące dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1937 w sprawie ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa Unii (dalej: dyrektywa 2019/1937) jeszcze nie obowiązują. Termin na ich implementację upłynął 17 grudnia 2021 r., ale polska ustawa o ochronie osób zgłaszających naruszenia prawa nie została jeszcze uchwalona. Z projektu ustawy wynika jednak, że sytuacja sygnalisty, który odczuł negatywne skutki dokonania zgłoszenia nieprawidłowości, będzie się specyficznie kształtowała w postępowaniu sądowym, zwłaszcza w zakresie rozkładu ciężaru dowodu. Ma to wzmocnić rolę sygnalisty.
Pozostało
88%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama