Rząd chce zrezygnować z przepisu, który daje w praktyce nieograniczony czas na złożenie wniosku o świadczenie przedemerytalne. Tak wynika z projektu nowelizacji ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw, który znajduje się na etapie uzgodnień.

Przypomnijmy, że świadczenie przedemerytalne przysługuje osobom, które nie ze swojej winy przed nabyciem prawa do emerytury utraciły zatrudnienie i mają problem ze znalezieniem nowej pracy. Aby je otrzymać, należy spełnić dwa rodzaje warunków, o których mowa w art. 2 ustawy o świadczeniach przedemerytalnych (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 1867). Pierwsza grupa kryteriów jest wspólna dla wszystkich osób. Chodzi tu przede wszystkim o: pobieranie przez co najmniej 180 dni zasiłku dla bezrobotnych, posiadanie aktualnego statusu bezrobotnego, współpracę z urzędem pracy, czyli brak odmowy (bez uzasadnionej przyczyny) przyjęcia zatrudnienia w okresie pobierania zasiłku dla bezrobotnych, złożenie wniosku o przyznanie świadczenia przedemerytalnego w terminie nieprzekraczającym 30 dni od wydania przez powiatowy urząd pracy dokumentu poświadczającego 180-dniowy okres pobierania zasiłku dla bezrobotnych.
Druga grupa to warunki indywidualne – są one uzależnione od tego, z jakiej przyczyny doszło do rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą. W zależności od tego, na prawo do świadczenia mają wpływ: wiek, okres zatrudnienia u pracodawcy, staż uprawniający do emerytury.
Artykuł 31zy7 tarczy antykryzysowej (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 2095) niemal od początku pandemii ingeruje natomiast w jedną z przesłanek – 30-dniowy termin na złożenie wniosku do ZUS (art. 2 ust. 3 pkt 3 ustawy o świadczeniach przedemerytalnych). Jeśli upływa on w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii w związku z COVID-19, termin ten uważa się za zachowany w razie zgłoszenia wniosku o przyznanie świadczenia przedemerytalnego w ciągu 30 dni od ich ustania.
Resort rodziny, który jest autorem projektu, tłumaczy, że wprowadzenie takiej regulacji było konieczne w okresie obowiązywania wielu restrykcji, nakazów i zakazów związanych z COVID-19, w tym również w zakresie swobodnego przemieszczania się. W tym czasie część urzędów, także ZUS, wprowadziła określone ograniczenia w bezpośredniej obsłudze klientów. Teraz takich obostrzeń już nie ma, zatem nie ma też konieczności dalszego utrzymywania w mocy wspomnianego przepisu.
Projekt zakłada, że zmiany w tym zakresie nie wejdą w życie od razu. Ci, którzy chcieliby skorzystać z uchylanej regulacji, będą mieli na to czas. Wygaszenie przepisu nastąpi dopiero po upływie dwóch miesięcy od ogłoszenia ustawy.
Podobny los czeka także art. 31zy9 tarczy antykryzysowej, który pozwala na złożenie wniosku o przyznanie, ponowne ustalenie wysokości lub podjęcie wypłaty emerytury, renty lub innego świadczenia o charakterze długoterminowym w okresie najpóźniej 30 dni po ustaniu obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii związanych z COVID-19. W takim wypadku żądanie zostanie spełnione z datą wsteczną (tj. od momentu spełnienia warunków, ale nie wcześniej niż od 1 marca 2020 r.). Celem tego przepisu było zagwarantowanie ubezpieczonym realizacji swoich uprawnień w sytuacji, gdy z uwagi na pandemię złożenie wniosku w ich sprawie było utrudnione, lub – biorąc pod uwagę wiek, stan zdrowia osób zainteresowanych oraz brak szczepień ochronnych – wręcz niemożliwe. Obecnie sytuacja się jednak zmieniła. W tym przypadku przewidziany został także dwumiesięczny okres vacatio legis. ©℗
Etap legislacyjny
Projekt skierowany do uzgodnień