Armia wprowadza ochotniczą zasadniczą służbę wojskową. Ma trwać 12 miesięcy i będzie zbliżona do obowiązkowej służby, która od 2010 r. jest zawieszona. Zwiększy się też wiek – z 55 do 60 lat – osób zdolnych do służby wojskowej w czasie mobilizacji lub wojny.

To niektóre z nowości wprowadzanych ustawą z 12 marca 2022 r. o obronie ojczyzny. Senat nie wniósł do niej żadnych poprawek, została już ona podpisana przez prezydenta i skierowana do opublikowania w Dzienniku Ustaw.
Ustawa o obronie ojczyzny zastępuje kilka innych aktów prawnych dotyczących obronności i wojska (w tym tę z 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony) i jako kompleksowa regulacja zawiera aż 820 artykułów. Ma wejść w życie po 30 dniach od publikacji. Z kolei wydane na podstawie dotychczasowych ustaw akty wykonawcze mają obowiązywać do 18 miesięcy.
Nowa ustawa wprowadza też uproszczenie procedur, dzięki czemu do służby wojskowej będzie można zaciągnąć się bez zbędnych formalności i z dodatkowymi ułatwieniami dla pracujących i studiujących. Zachęty mają sprawić, że liczebność armii zawodowej wzrośnie z obecnych 111,5 tys. do 250 tys. żołnierzy zawodowych. Liczba służących w Wojskach Obrony Terytorialnych ma wzrosnąć z 32 tys. do 50 tys. Resort obrony chce też zachęcać doświadczonych żołnierzy do pozostania w armii specjalnymi dodatkami.
– Pierwotnie nowa ustawa miała wejść w życie 1 lipca 2022 r. Wojna u naszych sąsiadów w znacznym stopniu przyspieszyła pracę nad tą obszerną regulacją – mówi Roman Polko, generał w stanie spoczynku i były dowódca GROM. Dodaje jednak przy tym, że ważne jest, by wraz ze zwiększeniem armii zadbać o odpowiedniej jej wyposażenie i przeszkolenie.
Dlatego też już od 2023 r. wydatki na wojsko wzrosną z 2 proc. do 3 proc. PKB. Pierwotnie rządowy projekt zakładał, że w 2023 r. na modernizację armii wydane zostanie 2,3 proc. PKB, jednak i w tej kwestii zdecydowano się na przyspieszenie (na etapie prac sejmowych).
Po wejściu w życie ustawy wojskowe komendy uzupełnień i wojewódzkie sztaby wojskowe zostaną zlikwidowane, a w ich miejsce mają powstać instytucje administracji zasobami służby wojskowej, które będą aktywnie pozyskiwać kandydatów zarówno na żołnierzy zawodowych, jak i niezawodowych. Zakłada się powołanie jednej jednostki centralnej – Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji oraz 16 wojewódzkich centrów. Pracownicy dotychczasowych instytucji nie będą zwalniani, a ich uposażenie nie ulegnie pomniejszeniu. Zagwarantowała to jedna z poprawek wprowadzonych w Sejmie.
Ustawa zakłada też, że kwalifikacją wojskową ma się zająć resort obrony narodowej, bez dodatkowego angażowania w to MSWiA. W trakcie kwalifikacji wzywani 19-latkowie będą zachęcani do wstępowania do armii. Będzie im przedstawiana oferta służby zawodowej, a także niezawodowej. Nowością jest też rozwiązanie, zgodnie z którym osoba, której nadano kategorię zdolności do czynnej służby wojskowej, zgłosi w ciągu trzech lat chęć jej pełnienia, nie będzie kierowana na badania lekarskie oraz psychologiczne (chyba że dotyczyć to będzie służby w Wojskach Specjalnych).
Dodatkowo osoba zainteresowana powołaniem do armii będzie mogła zgłosić się do dowolnie wybranego wojskowego centrum rekrutacji i tam złożyć wniosek o przyjęcie do wojska (będzie to można zrobić również online). Resort obrony ma mieć też większe niż dotąd możliwości, aby powołanemu żołnierzowi sfinansować uzyskanie dodatkowych uprawnień i kwalifikacji. ©℗
Etap legislacyjny
Ustawa skierowana do publikacji/opublikowana w Dzienniku Ustaw