Skierowałem mojego pracownika na cykl szkoleń podnoszących jego kwalifikacje zawodowe, które odbywały się w weekendy. Pracownik po ukończeniu szkolenia zażądał ode mnie wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych. Odmówiłem, ponieważ wysyłając na mój koszt pracownika na szkolenie, działałem na jego korzyść. Dlaczego miałbym płacić za nadgodziny, skoro zainwestowałem własne środki finansowe w jego rozwój?

Marcin Stanecki, radca prawny
Kodeks pracy (dalej: k.p.) nie zawiera przepisów, które regulowałyby kwestię wliczania do czasu pracy szkoleń podnoszących kwalifikacje zawodowe. Jedynie art. 2373 par. 3 k.p. stanowi, że szkolenia z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy odbywają się w czasie pracy i na koszt pracodawcy. Nawet okresowe i kontrolne badania lekarskie przeprowadza się w miarę możliwości w godzinach pracy, co de facto oznacza, że mogą być one wykonywane po godzinach pracy i co za tym idzie, nie będą wtedy wliczane do czasu pracy.
Brak takich uregulowań powoduje nierzadko spory między pracownikami a pracodawcami, jak traktować szkolenia. Wątpliwości te przesądzi wprowadzenie do kodeksu pracy przygotowanych już zmian, z których będzie jednoznacznie wynikało, że szkolenia odbyte z polecenia pracodawcy będą wliczane do czasu pracy.
Różne stanowiska
W doktrynie można spotkać stanowisko, że do czasu pracy nie wlicza się czasu uczestnictwa w szkoleniach i innych formach podnoszenia kwalifikacji (W. Muszalski, K. Walczak [red.], „Kodeks pracy. Komentarz”, wyd. 13, Warszawa 2021). Zdaniem A. Sobczyka kodeks pracy nie zawiera regulacji, z której wynikałoby, że pracodawca ma obowiązek nauczyć pracownika, jak wykonuje się pracę – wskazuje tylko, że należy ułatwiać podnoszenie kwalifikacji zawodowych („Kodeks pracy. Regulacje Covid-19 w prawie pracy. Komentarz”, red. Arkadiusz Sobczyk). Nie da się z tego wywieść, że ułatwienie ma polegać na traktowaniu czasu szkoleń jak czasu pracy. Tak samo jak z przepisu, z którego wynika, że szkolenia bhp powinny być organizowane w ramach godzin pracy, nie da się wysnuć wniosku, że ich organizowanie po godzinach pracy oznacza, że stają się czasem pracy. Czas szkolenia odbywanego w czasie godzin harmonogramowych jest czasem pracy tylko z tego powodu, że pokrywa się ono z godzinami pracy. Jednak wraz z upłynięciem godzin harmonogramowych trwające szkolenie nie jest już czasem pracy.
Podobne stanowisko odnośnie do szkolenia z zakresu bhp zajął P. Ciborski, według którego skoro pracownik w czasie szkolenia bhp nie świadczy pracy – a wynagrodzenie przysługuje tylko za pracę w godzinach nadliczbowych – to pracownikowi będzie przysługiwać normalne wynagrodzenie. Autor ten uważa nadto, że stawienie się na szkolenie poza czasem pracy jest obowiązkiem pracownika (P. Ciborski, w: A. Patulski, G. Orłowski [red.], „Kodeks pracy. Komentarz dla menedżerów HR”, s. 843).
Trudno się jednak zgodzić z prezentowanymi stanowiskami, kodeks pracy wprost bowiem stanowi, że szkolenia bhp odbywają się w czasie pracy. Pracownik w czasie szkolenia z zakresu bhp pozostaje w dyspozycji pracodawcy, nie dysponuje w sposób swobodny swoim czasem, pozostaje w gotowości do wykonywania pracy i wykonuje ją poprzez udział w szkoleniu bhp. Pracownik spełnia w ten sposób obowiązki nałożone na niego przez pracodawcę, a to, zgodnie z dyrektywą 2003/88/WE Parlamentu Europejskiego i Rady dotyczącą niektórych aspektów organizacji czasu pracy, mieści się w definicji czasu pracy.
Ponadto, jak trafnie zauważył Sąd Rejonowy w Świdnicy w wyroku z 18 lipca 2017 r., sygn. akt IV P 150/16, czas spędzony na kursach kwalifikacyjnych powinien być zaliczony do czasu pracy, skoro pracodawca wydał pracownikowi polecenie uczestnictwa w tych szkoleniach, które odbywały się w dni wolne od pracy. Wprawdzie pracownik nie wykonywał w tych dniach pracy na rzecz pracodawcy, ale przebywał w miejscu, do którego został skierowany przez pracodawcę, tym samym wykonując wydane mu polecenie. Sąd zauważył, że zgodnie z art. 100 k.p. pracownik zobowiązany jest stosować się do poleceń przełożonych związanych z pracą. Niewątpliwie odnosi się to również do poleceń, które dotyczą obowiązkowego udziału w szkoleniu, nawet jeżeli szkolenie organizowane jest w dniu wolnym od pracy. Zdaniem sądu przyjąć zatem należy, że podstawowym kryterium zaliczania lub niezaliczania czasu poświęconego szkoleniom do czasu pracy powinno być polecenie służbowe. Za czas pracy powinno być uznane każde szkolenie, w którym uczestnictwo pracownika wynikało z polecenia służbowego wydanego przez przełożonego.
Z kolei zdaniem Sądu Najwyższego (wyrok z 25 stycznia 2005 r., sygn. akt I PK 144/04), jeżeli szkolenia podnoszące kwalifikacje są ściśle związane z pracą oraz z nabyciem umiejętności wymaganych wyłącznie do pracy u danego pracodawcy, to wliczane są do czasu pracy. Spór rozstrzygany przez SN dotyczył szkolenia pracowników w USA. Dwie spółki, polska i amerykańska, mające tego samego właściciela, zawarły porozumienie, na mocy którego firma amerykańska zobowiązała się do przeprowadzenia w USA szkolenia polskich pracowników z montażu i programowania maszyn z zakresu automatyki, obsługi maszyn oraz zapoznania ze stosowaną technologią i wymogami rynku amerykańskiego. Zobowiązała się do pokrycia kosztów przelotu i pobytu pracowników w USA. W ramach szkolenia na budowach amerykańskich pracownik wykonywał prace niemal identyczne jak te, jakie świadczył swojemu pracodawcy w Polsce, np. pracował przy rozbudowie hali produkcyjnej, wznosił ściany itd.
Biorąc powyższe pod uwagę, uważam, że czas szkolenia powinien wliczać się do czasu pracy, jeżeli szkolenie jest wykonywane na polecenie pracodawcy. Jeśli pracodawca zobowiązuje pracownika do udziału w szkoleniu, a odmowa pracownika może wiązać się z negatywnymi konsekwencjami dla niego (kara porządkowa, dyscyplinarka), to nie ulega wątpliwości, że czas szkolenia jest czasem pracy. Gdyby nie wydane polecenie, pracownik sam decydowałby o tym, czy uczestniczyć w szkoleniu. Bez podporządkowania (polecenia pracodawcy) decyzja o podjęciu szkolenia należałaby wyłącznie do pracownika.
Rozstrzygnięcie sporu
Warto w tym miejscu sięgnąć po art. 13 dyrektywy 2019/1152 w sprawie przejrzystych i przewidywalnych warunków pracy w Unii Europejskiej, zgodnie z którym państwa członkowskie zapewniają, aby w przypadku gdy na mocy prawa UE, prawa krajowego lub umów zbiorowych pracodawca zobowiązany jest do zapewnienia pracownikowi szkolenia dla celów wykonywania pracy, do której został zatrudniony, szkolenie takie zapewnione zostało pracownikowi nieodpłatnie, liczyło się jako czas pracy i w miarę możliwości odbywało się w godzinach pracy. Dyrektywa jest implementowana do polskiego porządku prawnego. W związku z tym w projekcie zmian przewidzianych w kodeksie pracy znalazł się art. 9413. Zgodnie z nim w przypadku zobowiązania pracodawcy do przeprowadzenia szkoleń pracowników niezbędnych do wykonywania określonego rodzaju pracy lub na określonym stanowisku, jeśli:
  • zobowiązanie to wynika z układu zbiorowego pracy, innego porozumienia zbiorowego lub z regulaminu ustalanego w porozumieniu z zakładową organizacją związkową lub przedstawicielami pracowników,
albo
  • gdy obowiązek przeprowadzenia takich szkoleń wynika z przepisów prawa lub umowy o pracę oraz w przypadku szkoleń odbywanych przez pracownika na podstawie polecenia przełożonego,
‒ szkolenia takie odbywają się na koszt pracodawcy oraz, w miarę możliwości, w godzinach pracy pracownika. Czas szkolenia odbywanego po godzinach pracy pracownika wlicza się do jego czasu pracy.
Proponowane zmiany przesądzą trwający spór o to, czy szkolenia wliczają się do czasu pracy. Po ich wejściu w życie do czasu pracy będzie wliczany nie tylko czas szkolenia bhp, lecz także szkoleń wykonywanych na polecenie pracodawcy oraz szkoleń przeprowadzanych na podstawie regulacji wewnątrzzakładowych, niezbędnych do wykonywania określonego rodzaju pracy lub na określonym stanowisku.
Niezależnie jednak od przyszłych zmian w kodeksie pracy uważam, że w opisywanej w pytaniu sytuacji pracodawca powinien wliczać czas szkoleń do czasu pracy. Jeśli powstały w związku z tym nadgodziny, to powinien zrekompensować je czasem wolnym od pracy lub wypłacić wynagrodzenie za pracę ze stosownym dodatkiem za pracę w godzinach nadliczbowych.
WAŻNE. Po wejściu w życie zmian w kodeksie pracy do czasu pracy będzie wliczany nie tylko czas szkolenia bhp, lecz także innych szkoleń wykonywanych na polecenie pracodawcy.
Podstawa prawna
• art. 100, art. 2373 par. 3 ustawy z 26 czerwca 1974 r. ‒ Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1320; ost.zm. Dz.U. z 2021 r. poz. 1162)
• dyrektywa 2003/88/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 4 listopada 2003 r. dotycząca niektórych aspektów organizacji czasu pracy (Dz.U. UE z 2003 r. L 299, s. 9)
• art. 13 dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1152 z 20 czerwca 2019 r. w sprawie przejrzystych i przewidywalnych warunków pracy w Unii Europejskiej (Dz.U. UE z 2019 r. L 186, s. 105)