Jeden z naszych pracowników odmawia noszenia maseczki w miejscu pracy. Otrzymał za to naganę. Pracownik odwołał się od niej, ale odrzuciliśmy sprzeciw i sprawę rozpatrzy sąd. Pracownik argumentuje, że takie nakazy są bezprawne, bo sądy karne uchylają mandaty za nienoszenie maseczek nałożone przez policję. Czy sądy pracy mają podobne zdanie?

Marcin Nagórek, radca prawny
Przede wszystkim trzeba odnieść się do art. 100 kodeksu pracy (dalej: k.p.). Zgodnie z jego brzmieniem pracownik jest obowiązany w szczególności przestrzegać regulaminu pracy i ustalonego w zakładzie pracy porządku oraz stosować się do przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy, a także przepisów przeciwpożarowych. Z kolei z art. 108 par. 1 k.p. wynika, że za nieprzestrzeganie przez pracownika ustalonej organizacji i porządku pracy oraz przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy pracodawca może stosować karę upomnienia i nagany.
Naruszenie podstawowych obowiązków
Podczas oceny opisywanej sytuacji warto zwrócić uwagę na wyrok Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie z 20 grudnia 2021 r., sygn. akt IX P 699/20. Sąd również weryfikował prawidłowość zastosowania kary porządkowej dla pracownika, który nie stosował się do obowiązków związanych z noszeniem maski ochronnej, obsługując klientów. Pracownik twierdził, że pracodawca nie może nakazywać mu noszenia maski, a takie postępowanie godzi w jego gwarantowaną konstytucyjnie wolność. Sąd wskazał w uzasadnieniu, że jednym z obowiązków ciążących na pracodawcy, które wywieść należy z przepisów prawa pracy, jest zapewnienie pracownikom bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. Jest on odpowiedzialny za stan bezpieczeństwa w zakładzie pracy. Jego zadaniem jest chronić zdrowie i życie pracowników poprzez wprowadzanie odpowiednich regulacji stosownie do rodzaju oraz warunków wykonywania pracy, a także występujących w zakładzie pracy zagrożeń, korzystając z aktualnych osiągnięć nauki i techniki.
Sąd podkreślił, że nakaz noszenia maseczki związany był przede wszystkim z obowiązkiem pracodawcy zapewnienia wszystkim pracownikom bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. Sąd wobec tego uznał, że skoro pracodawca starał się wprowadzić standardy obsługi klienta, uwzględniając stan epidemii, a pracownik ich nie stosował, to były podstawy do zastosowania kary porządkowej. Naruszenie przepisów z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy miało bowiem charakter naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych.
Obowiązują normy prawa pracy
Co ciekawe, zdaniem sądu pracownik nie mógł się powoływać na argumenty podnoszone w orzeczeniach sądów karnych, które uchylały odpowiedzialność osób fizycznych za brak realizacji obowiązku zasłaniania ust i nosa. Źródłem obowiązku nałożonego na pracownika były bowiem normy prawa pracy, a nie regulacje przepisów wprowadzonych na czas epidemii, którego legalność była kwestionowana przez sądy karne.
Podobnie więc w opisywanej sytuacji można się spodziewać, że sąd nie uzna argumentów pracownika. Sąd pracy będzie bowiem badał podstawy nałożenia kary porządkowej, a nie mandatu karnego. Podstawy nałożenia obu tych sankcji są bowiem różne, nie można więc powoływać na uzasadnienia wyroku sądów karnych w sprawach pracowniczych.
Podstawa prawna
• art. 100 i 108 ustawy z 26 czerwca 1974 r. ‒ Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1320; ost.zm. Dz.U. z 2021 r. poz. 1162)