Osoby niepełnosprawne miałyby większe szanse na odnalezienie sie na rynku zatrudnienia, gdyby w polskim systemie prawnym istniała instytucja trenera pracy.

Taki trener byłby niezwykle pomocny zarówno w szukaniu zatrudnienia jak i jego utrzymaniu - podkreśla Monika Tokarska - wiceprezes Polskiej Organizacji Pracodawców Osób Niepełnosprawnych. Jak mówi, jest to szczególny rodzaj wsparcia bardzo skupiony na osobie niepełnosprawnej.

Nie jest to typowe pośrednictwo pracy, gdzie jeden pośrednik szuka zatrudnienia kilkunastu czy nawet kilkudziesięciu osobom, Skupia się na jednej osobie - wyjaśnia wiceprezes Tokarska.

W krajach Europy Zachodniej takie wspomaganie zatrudnienia osoby niepełnosprawnej powoduje, że jest ona objęta kompleksową opieką. Zaczyna się od decyzji o podjęciu zatrudnienia po przygotowanie jej profilu zawodowego, szkolenia w pracy i monitorowania, czy pomocy w jej trakcie. Tymczasem w polski system prawny nie ma wpisanej instytucji trenera pracy. Pomocny w staraniach o to jest projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego - mówi dyrektor Adam Hadław z POPON. Dzięki realizacji projektu udało się zrekrutować 72 trenerów pracy. Do projektu przyjęto 490 osób z niepełnosprawnościami - między innymi niesłyszących, niewidomych, z upośledzeniem umysłowym, z chorobami psychicznymi. Pozyskano 231 pracodawców z czego 59 zdecydowało się zatrudnić osoby niepełnosprawne.

Nie ma dokładnych danych ile osób niepełnosprawnych pracuje. Generalnie przyjmuje się, że w Polsce zatrudniona jest co piąta taka osoba.